Witam.
Dostałem ze spółdzielni mieszkaniowej rozliczenie kosztów centralnego
ogrzewania, z którym się nie do końca zgadzam. Złożyłem w spółdzielni pismo
reklamacyjne z żądaniem uszczegółowienia pewnych pozycji w rozliczeniu. Od
momentu złożenia reklamacji minęło już półtora miesiąca i nie dostałem
żadnej odpowiedzi. Tu mam pytania: Czy jest jakiś przepis regulujący termin
rozpatrzenia reklamacji? Jak traktować brak odpowiedzi? Czy złożenie
reklamacji zwalnia mnie z obowiązku uregulowania dopłaty wynikającej z
rozliczenia?
Wydaje mi się, że firma której zlecono rozliczenie kosztów CO zrobiła to
nierzetelnie i niezgodnie z przepisami. Może teraz spółdzielnia chowa głowę
w piasek. Co zrobić w takiej sytuacji?
Pozdrawiam
Wojtek

do góry

<ciach>

Wojtku,
Spółdzielnie to państwo w państwie i trzeba z tym żyć :-(
To tyle co mogę Ci powiedzieć po licznych sporach z takimi podmiotami

WojtekPL

do góry

Użytkownik "WojtekPL" <logo[usun_to]@op.pl> napisał w wiadomości
news:dek0p3$t59$1@nemesis.news.tpi.pl...
> <ciach>
>
> Wojtku,
> Spółdzielnie to państwo w państwie i trzeba z tym żyć :-(
> To tyle co mogę Ci powiedzieć po licznych sporach z takimi podmiotami

To wiem. Ale z tym państwem w państwie jestem skłonny się spotkać nawet w
sądzie pod warunkiem że przepisy prawne JASNO precyzują zagadnienia o które
pytam.

do góry

Dnia 23/08/2005 14:56, Voytek wrote :
> Witam.
> Dostałem ze spółdzielni mieszkaniowej rozliczenie kosztów centralnego
> ogrzewania, z którym się nie do końca zgadzam. Złożyłem w spółdzielni pismo
> reklamacyjne z żądaniem uszczegółowienia pewnych pozycji w rozliczeniu. Od
> momentu złożenia reklamacji minęło już półtora miesiąca i nie dostałem
> żadnej odpowiedzi. Tu mam pytania: Czy jest jakiś przepis regulujący termin
> rozpatrzenia reklamacji? Jak traktować brak odpowiedzi? Czy złożenie
> reklamacji zwalnia mnie z obowiązku uregulowania dopłaty wynikającej z
> rozliczenia?

Nie zwalnia. Ale my nie płaciliśmy przez kilka lat, aż spółdzielnia
łaskawie skierowała pozew o zapłatę w postępowaniu uproszczonym.
Złożyliśmy sprzeciw i czekamy terminu pierwszej rozprawy.

> Wydaje mi się, że firma której zlecono rozliczenie kosztów CO zrobiła to
> nierzetelnie i niezgodnie z przepisami. Może teraz spółdzielnia chowa głowę
> w piasek. Co zrobić w takiej sytuacji?

Moim zdaniem, jeśli dopłata nie jest taka, że by zabiła w razie gdyby
sprawa w sądzie została przegrana -- to nic. Należy czekać, aż
spółdzielnia pozwie o te pieniądze, a wtedy można tłumaczyć się przed sądem.
--
Przemysław Płaskowicki
I'm smarter than the average bear! (Yogi Bear)

do góry