Witam!

Oddałem do częściowej regeneracji parę głośników (wymiana górnych
zawieszeń) w lokalnym zakładzie. Głośniki wróciły z nowymi
zawieszeniami, ale w jednym z nich pojawiło się niechlujnie załatane
rozdarcie. Człowiek któremu powierzyłem głośniki uparcie twierdził, że
"tak było". Odebrałem głośniki i zapłaciłem, gdyż nie widziałem
możliwości udowodnienia że jest inaczej, jednakże w domu przypomniałem
sobie że jakiś tydzień przed oddaniem do serwisu robiłem zdjęcia
kolumnom, w których były rzeczone głośniki. Na zdjęciu rozdarcia i
plamy z kleju nie widać. Niestety mimo zrobienia wydruków i przesłania
zdjęć na maila, "naprawiacz" nie chce ze mną rozmawiać, ja mam
spaprany (stary i rzadki) głośnik który stracił na wartości a on ma
moje pieniądze.

I tu pytanie: czy to koniec? Jakie są regulacje odnośnie takich
sytuacji? Czy jest jakaś instytucja do której mogę się zwrócić o
pomoc?

Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam :)

do góry

W dniu 20.05.2022 o 09:23, m...@s...com pisze:
> I tu pytanie: czy to koniec? Jakie są regulacje odnośnie takich
> sytuacji? Czy jest jakaś instytucja do której mogę się zwrócić o
> pomoc?

Są rzecznicy konsumenta. Można iść z tym do sądu. Ale problem może być
dowodowy. Wykonane tydzień wcześniej zdjęcie jest dowodem na to, że
tydzień wcześniej rozdarcia nie było. Nie mam zielonego pojęcia, jak
udowodnić, że powstało w trakcie naprawy. Oczywiście można by podnieść,
że jeżeli rozdarcie było widoczne, to serwis powinien na to zwrócić
uwagę w chwili przyjęcia głośnika. Zaznaczyć to w kwicie. Ale jeśli to
nie są jakieś szczególnie drogie kolumny, to dałbym spokój.

--
Robert Tomasik

do góry

Deep inside the Matrix, convinced that Fri, 20 May 2022 09:56:46 +0200
is the real date, Robert Tomasik <r...@g...pl> has
written something quite wise. But (s)he wasn`t the one.

>W dniu 20.05.2022 o 09:23, m...@s...com pisze:
>> I tu pytanie: czy to koniec? Jakie są regulacje odnośnie takich
>> sytuacji? Czy jest jakaś instytucja do której mogę się zwrócić o
>> pomoc?
>
>Są rzecznicy konsumenta. Można iść z tym do sądu. Ale problem może być
>dowodowy. Wykonane tydzień wcześniej zdjęcie jest dowodem na to, że
>tydzień wcześniej rozdarcia nie było. Nie mam zielonego pojęcia, jak
>udowodnić, że powstało w trakcie naprawy.

Mam zdjęcia tyłów głośników z wieczora przed oddaniem do serwisu.
Na koszu uszkodzonego głośnika są resztki kleju, którego nie ma na
zdjęciu. Poza tym w razie jakichkolwiek wątpliwości serwis miał do
mnie zadzwonić, czego nie zrobił.

> Oczywiście można by podnieść,
>że jeżeli rozdarcie było widoczne, to serwis powinien na to zwrócić
>uwagę w chwili przyjęcia głośnika. Zaznaczyć to w kwicie. Ale jeśli to
>nie są jakieś szczególnie drogie kolumny, to dałbym spokój.

50-letnie Bose... Fakt, żadne kultowe, ale swoją wartość mają. Przede
wszystkim irytuje mnie że nie ma żadnego realnego bata na bezczelnego
brakoroba.

Dziękuję i pozdrawiam :)

do góry

m...@s...com napisał(-a):

> 50-letnie Bose... Fakt, żadne kultowe, ale swoją wartość mają. Przede
> wszystkim irytuje mnie że nie ma żadnego realnego bata na bezczelnego
> brakoroba.

Opinie na google -- mało pocieszające, ale zawsze coś.
Jeszcze namów innych, bo ocenili twoją opinię jako przydatną :)

do góry

Deep inside the Matrix, convinced that Sat, 21 May 2022 23:16:21 +0200
is the real date, n...@o...pl has written something quite
wise. But (s)he wasn`t the one.

>m...@s...com napisał(-a):
>
>> 50-letnie Bose... Fakt, żadne kultowe, ale swoją wartość mają. Przede
>> wszystkim irytuje mnie że nie ma żadnego realnego bata na bezczelnego
>> brakoroba.
>
>Opinie na google -- mało pocieszające, ale zawsze coś.
>Jeszcze namów innych, bo ocenili twoją opinię jako przydatną :)

Mało efektywne, tym bardziej że dowiedziałem się że sklep nie robi
tego sam tylko dają jakiemuś dłubaczowi... a sklep w necie jest
nieobecny. Czyli jak wyżej - nie ma realnego bata.

do góry

m...@s...com napisał(a) :
> a sklep w necie jest
> nieobecny. Czyli jak wyżej - nie ma realnego bata.

Nie szkodzi, że nieobecny. Opinie o nim będą obecne. Ludzie szukając
opinii jakoś je znajdą. Chociaż to będzie tylko mały kamyczek do
ogródka.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry