-
1. Data: 2017-06-10 19:38:03
Temat: Sobota a rozprawy
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Czy dobrze słyszałem w tiwi, że dzisiaj (sobota) była jakaś tam rozprawa przed sądem?
Rozumiem, że w PRL-bis sąd wszystko może, ale czy także gnębić strony(-ę) w dni wolne
od pracy?
-
2. Data: 2017-06-10 21:46:56
Temat: Re: Sobota a rozprawy
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-06-10 o 19:38, ąćęłńóśźż pisze:
> Czy dobrze słyszałem w tiwi, że dzisiaj (sobota) była jakaś tam rozprawa przed
sądem?
> Rozumiem, że w PRL-bis sąd wszystko może, ale czy także gnębić strony(-ę) w dni
wolne od pracy?
>
Jęczysz za stronami czy sędziami?
Jak się ma w firmie takie zaległości to się zap... na 3 zmiany 7 dni w
tygodniu :-)
z
-
3. Data: 2017-06-11 00:54:27
Temat: Re: Sobota a rozprawy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 10-06-17 o 19:38, ąćęłńóśźż pisze:
> Czy dobrze słyszałem w tiwi, że dzisiaj (sobota) była jakaś tam
> rozprawa przed sądem? Rozumiem, że w PRL-bis sąd wszystko może, ale
> czy także gnębić strony(-ę) w dni wolne od pracy?
>
Postępowanie przyspieszone wprowadzono wiele lat temu.
-
4. Data: 2017-06-11 10:11:05
Temat: Re: Sobota a rozprawy
Od: MadMan <m...@n...wp.pl>
Dnia Sat, 10 Jun 2017 19:38:03 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):
> Rozumiem, że w PRL-bis sąd wszystko może, ale czy także gnębić strony(-ę) w dni
wolne od pracy?
Polecam wycieczkę w sobotę/niedzielę do jakiegoś centrum handlowego i
skonfrontowanie tego z tym, czy to jest na pewno dzień wolny od pracy.
--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138
-
5. Data: 2017-06-11 16:25:45
Temat: Re: Sobota a rozprawy
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Za stronami, sędziowie się sami wyżywią.
Czy strona ma nie mieć czasu dla rodziny?
-----
> Jęczysz za stronami czy sędziami?
-
6. Data: 2017-06-12 12:41:13
Temat: Re: Sobota a rozprawy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-06-11 o 16:25, ąćęłńóśźż pisze:
> Za stronami, sędziowie się sami wyżywią.
> Czy strona ma nie mieć czasu dla rodziny?
O matko, ile by taka zwykła strona dała, aby sobie mogła pójść na
rozprawę normalnie w sobotę, a nie zwalniać się z pracy w tygodniu.
W typowej sprawie termin rozpraw zdarza się raz na pół roku, nadto na
3/4 z nich nic istotnego się nie dzieje, więc już nie jęcz, że to takie
obciążenie dla życia rodzinnego. Wręcz przeciwnie, niech sobie rodzina
pójdzie i zobaczy jak pracuje sąd, dzieci niech pooglądają, to
korzystniejsze niż siedzenie przed tv lub pieprzenie na usenecie.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2017-06-12 13:12:46
Temat: Re: Sobota a rozprawy
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-06-12 o 12:41, Liwiusz pisze:
> O matko, ile by taka zwykła strona dała, aby sobie mogła pójść na
> rozprawę normalnie w sobotę, a nie zwalniać się z pracy w tygodniu.
Dokładnie. Tu ludzie pracują na pensje dla sędziów a nie popijają kawki
a rozprawa po której komornik będzie mógł pobrać kasę na zaległe
wynagrodzenia to się może nawet w niedzielę odbywać i nikt marudzić nie
będzie :-)
z