eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Śmieszne prawo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2004-09-02 18:29:12
    Temat: Śmieszne prawo
    Od: "competer" <p...@...pl>

    Witam Serdecznie!
    Mam taki problem!
    Moja mama odziedziczyła po zmarłej siostrze lokal który jest już opłacony do
    US. Do tego lokalu maja prawo jeszcze pasierbowie ciotki! Postaram się tego
    nie pokrecic.
    moja mama ma 5/8 i jest jeszcze 3 osoby ktore maja reszte w tym ja bo jeden
    ze wspolspadkobiercow zrzekl sie na mnie swojej czesci poniewaz mieszka w
    USA i mu sie po to nie oplaca fatygowac! Problem w tym ze nie moze mama tego
    sprzedac bo dokument zrzeczenia sie jest potwierdzony tylko przez lokalnego
    notariusza w stanach a notariusze w Polsce rzadaja potwierdzenia przez
    konsulat! Ta osoba sie zrzekla i nie chce juz miec z polskim prawem nic
    wspolnego bo jest z pochodzenia polakiem i wie jaka jest u nas biurokracja!
    smiesznosc tego polega na tym ze US nie potrzebowal potwierdzenia zeby
    uwzglednic dokument do rozliczen podatkowych!
    Co robic w takiej sytuacji
    Pozdrawiam
    competer



  • 2. Data: 2004-09-02 22:22:05
    Temat: Re: Śmieszne prawo
    Od: "Tomasz" <p...@i...pl>


    Użytkownik "competer"
    >
    zrzekl sie na mnie swojej czesci poniewaz mieszka w
    > USA i mu sie po to nie oplaca fatygowac! Problem w tym ze nie moze mama
    tego
    > sprzedac bo dokument zrzeczenia sie jest potwierdzony tylko przez
    lokalnego
    > notariusza w stanach a notariusze w Polsce rzadaja potwierdzenia przez
    > konsulat! Ta osoba sie zrzekla i nie chce juz miec z polskim prawem nic
    > wspolnego bo jest z pochodzenia polakiem i wie jaka jest u nas
    biurokracja!

    Dlaczego od razu śmieszne prawo ?

    Istnieje konieczność zatwierdzenia tego aktu przez konsula polskiego, który
    potwierdza jego zgodność z prawem wewnętrznym danego kraju. Spytaj się czy
    sąd amerykański przyjąłby akt notarialny polskiego notariusza bez
    zatwierdzenia przez konsula.
    Wtedy stwierdzisz, że amerykanie też mają śmieszne prawo.
    A czy ktoś się orientuje, czy już obowiązuje w Polsce konwencja haska o
    zniesieniu obowiązku legalizacji dokumentów (tzw. konwencja apostille) ?

    -----
    Pzdr




  • 3. Data: 2004-09-03 05:47:48
    Temat: Re: Śmieszne prawo
    Od: "competer" <p...@...pl>

    a do urzedu skarbowego wystarcza byle swistek zeby zgarneli pieniadze? i to
    ma nie byc smieszne?



  • 4. Data: 2004-09-03 12:52:57
    Temat: Re: Śmieszne prawo
    Od: "Tomasz" <p...@i...pl>


    Użytkownik "competer"

    > a do urzedu skarbowego wystarcza byle swistek zeby zgarneli pieniadze? i
    to
    > ma nie byc smieszne?

    Bo Urząd Skarbowy to tylko urząd. I to urząd którego zadaniem jest zgarnąć
    jak najwięcej kasy.
    Gdyby ten przedmiotowy akt notarialny miał zwolnić z podatku lub "co gorsza"
    spowodować zwrot jakiegoś podatku, przypuszczam, że urząd skarbowy żądałby
    nie tylko potwierdzenia konsula lecz też samego ambasadora. IMHO polskie
    "prawo fiskalne" nie jest śmieszne, mi raczej chcę się płakać niż śmiać.

    ---
    Pzdr.



  • 5. Data: 2004-09-03 13:17:01
    Temat: Re: Śmieszne prawo
    Od: "competer" <p...@...pl>

    masz racje mojej mamie tez chce sie plakac ale nic lzy nie dadza bo fiskus
    zabral co swoje a oddac nie odda a ten dokument upowaznial wlasnie do
    zwolnienia z podatku!


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1