eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoŚmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2007-06-06 09:20:21
    Temat: Śmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
    Od: "Marsjusz" <m...@o...pl>

    Witajcie,

    Naszły mnie ostatnio ponure myśli, a potem następne i następne ....
    Nie zebym sie obawiał o życie, albo coś planował, ale rózne wypadki chodzą
    po ludziach.

    Założenie hipotetyczne:
    Młode małżeństwo, szczęśliwi, auto w kredycie, własne mieszkanie, prowadzą
    firmy, wykupili polisy na życie.
    Jako ze mają własne działalności, mają oczywiście osobne konta firmowe +
    jedno wspólne oszczędnościowo-rozliczeniowe na którym np 100 tys zł.

    Nie mają dzieci, ale bedą mieli (ten "problem" w drugiej części)

    I teraz, giną w wypadku lotniczym (nieudana wycieczka do UK).

    Co się dzieje z majątkiem, oszsczędnościami, pracownikami, polisami ??
    (pytania poniżej)

    Ich to już moze średnio interes, bo w Niebie mają wszystko, ale lepiej niech
    skorzysta rodzina, niż np. bank lub TU.

    Pytania:

    I. Kredyt samochodowy:
    - Kto spłaca ?
    II. Własne mieszkanie:
    - powiedzmy ze nie spisali testamentu (jedno z rozwiązań), co wtedy ??
    (oboje mają rodziców i rodzeństwo, zona ma siostre, mąż ma brata)
    III. Firmy:
    - kto zapłaci pracownikom,
    - kto wypowie umowy,
    - kto zabezpieczy majątek firmy i załatwia sprawy ZUS lub Fiskus,
    - co z kasą na kontach ??
    IV. Polisa na życie:
    - uposazyli się na wzajem, no ale giną oboje
    - jak spowodować ze kasa z polisy zony idze dla jej np siostry, a meza dla
    jego brata (w przypadku śmierci obojga jednocześnie, przypominam), bo gdy
    ginie tylko jedno z nich to oczywiscie pieniadze otrzyma osoba uposazona
    V. Kasa na kontach:
    - kto "zadba" o pieniądze na kontach firmowych, teoretycznie można zapisać
    pin'y i kody w kopercie i przekazać rodzicom, ale niektore banki wysylaja
    hasła na komorki, a komorki były w samolocie i co wtedy ??
    slyszeli ze banki na podstawie testamentu oddają tylko 80% kasy
    - to samo dot. kont prywatnych i osządności, jak się dobrac do pieniędzy ??

    A teraz druga część, jako uzupełnienie.
    mają 2-letnie dziecko, które chyba dziedziczy po nich majątek.

    Pytanie:
    Czy aby nie jest tak, ze o wszystko "zadba" prawny opiekun wyznaczony przez
    sąd ??
    A wiadomo jak to bywa, mimo dużych pieniędzy, które mieli jego rodzice, nikt
    nie da im gwarancji, ze opiekun zadba nie o swoj status a o dobro dziecka.

    Jak można się zabezpieczyć w razie takiej tragedii, która może się
    przytrafić kazdej rodzinie odpowiadającej opisdowi ??

    Umowy notarialne, testementy, klauzule w umowach z TU ??

    Pozdr.
    Mariusz



  • 2. Data: 2007-06-06 12:55:19
    Temat: Re: Śmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>

    Użytkownik "Marsjusz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:46667c55@news.inet.com.pl...
    >
    > I. Kredyt samochodowy:
    > - Kto spłaca ?

    Poreczyciel.
    Chyba rowniez spadkobierca.

    > II. Własne mieszkanie:
    > - powiedzmy ze nie spisali testamentu (jedno z rozwiązań), co wtedy ??
    > (oboje mają rodziców i rodzeństwo, zona ma siostre, mąż ma brata)

    Spadkobierca ustawowy.

    > III. Firmy:
    > - kto zapłaci pracownikom,

    Firma.

    > - kto wypowie umowy,

    Firma.

    > - kto zabezpieczy majątek firmy i załatwia sprawy ZUS lub Fiskus,

    Firma.

    > - co z kasą na kontach ??

    Firmowe sa firmy.
    Prywatne pojda do spadkobiercy.

    > IV. Polisa na życie:
    > - uposazyli się na wzajem, no ale giną oboje

    Spadkobiercy uposazonych.

    > - jak spowodować ze kasa z polisy zony idze dla jej np siostry, a meza dla
    > jego brata (w przypadku śmierci obojga jednocześnie, przypominam), bo gdy
    > ginie tylko jedno z nich to oczywiscie pieniadze otrzyma osoba uposazona

    Wskazac osoby uposazone na wyapdek smierci glownego uposazonego.
    Jesli to niemozliwe, to przez testament, poprzez konstrukcje:
    jesli X nie chce lub nie moze dziedziczyc majatek przepisuje na Y
    jesli Y nie chce lub nie moze ....


    >
    > Jak można się zabezpieczyć w razie takiej tragedii, która może się
    > przytrafić kazdej rodzinie odpowiadającej opisdowi ??
    >
    > Umowy notarialne, testementy, klauzule w umowach z TU ??

    1. Testament.
    Testament pisze sie normalne w sytuacji gdy clwoeik jest zdrowy w pelni
    sil itd.
    Jesli tego sie nie zrobi, to potem jest albo walka w sadach o prawo do
    spadku
    albo ciaganie umeirajacego czlowieka do bankow, urzedow zeby zlozyl swoj
    podpis pod czyms tam.
    Testament nie musi byc potwierdzony notarialnie.

    2. Ubezpieczenia

    No i ogolna zasada: myslec przed nieszzesliwym wypadkiem a nie dopiero po.
    Ciesze sie, ze ta uwaga Ciebie akurat nie dotyczy.

    Pozdrawiam,
    Wojtek



  • 3. Data: 2007-06-06 13:01:08
    Temat: Re: Śmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Wed, 06 Jun 2007 14:55:19 +0200, WOJSAL napisał(a):

    >> III. Firmy:
    >> - kto zapłaci pracownikom,
    >
    > Firma.
    >
    >> - kto wypowie umowy,
    >
    > Firma.
    >
    >> - kto zabezpieczy majątek firmy i załatwia sprawy ZUS lub Fiskus,
    >
    > Firma.
    >
    >> - co z kasą na kontach ??
    >
    > Firmowe sa firmy.
    > Prywatne pojda do spadkobiercy.

    Dlaczego zakładasz, że te firmy mają osobowość prawną a nie są to zwykłe
    działalności gospodarcze osób fizycznych?


  • 4. Data: 2007-06-06 13:08:45
    Temat: Re: Śmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
    Od: "Marsjusz" <m...@o...pl>

    Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:f46arr$9k6$1@news2.ipartners.pl...
    > Użytkownik "Marsjusz" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:46667c55@news.inet.com.pl...
    >>
    >> III. Firmy:
    >> - kto zapłaci pracownikom,
    >
    > Firma.
    >> - kto wypowie umowy,
    > Firma.
    >> - kto zabezpieczy majątek firmy i załatwia sprawy ZUS lub Fiskus,
    > Firma.
    >> - co z kasą na kontach ??
    > Firmowe sa firmy.

    tzn. kto, czyje ??, firma to jednoosobowa dz. gosp - właściciel is death,
    mało tego, małżonek właściela is death

    przychodzi 17 osób do pracy i co ??
    idą na zwolnienie, czy biorą sprzęt komputerowy w rozliczeniu ;-) ??

    Kto występuje w imieniu firmy (jednoosobowa, nieżyjąca w tym momencie,
    działalnośc gosp.) przed ZUS'em, US. ??

    Pozdr.
    MC



  • 5. Data: 2007-06-06 20:24:18
    Temat: Re: Śmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Marsjusz wrote:

    > tzn. kto, czyje ??, firma to jednoosobowa dz. gosp - właściciel is death,
    > mało tego, małżonek właściela is death

    Jest śmiercią? Jak już szpanujesz obcojęzycznymi wtrąceniami, to bądź
    łaskaw chociaż rozumieć, co piszesz...


  • 6. Data: 2007-06-06 20:27:33
    Temat: Re: Śmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    WOJSAL wrote:

    >> I. Kredyt samochodowy:
    >> - Kto spłaca ?
    >
    > Poreczyciel.
    > Chyba rowniez spadkobierca.

    Odwrotnie. Najpierw spadkobierca, a gdyby się nie poczuwał -
    poręczyciel, który może potem spadkobiercę ścigać.


  • 7. Data: 2007-06-07 09:16:03
    Temat: Re: Śmiertelny wypadek młodego małżenstwa, co dalej ??
    Od: "Marsjusz" <m...@o...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:iohjj4-1f2.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > Marsjusz wrote:
    >
    >> tzn. kto, czyje ??, firma to jednoosobowa dz. gosp - właściciel is death,
    >> mało tego, małżonek właściela is death
    >
    > Jest śmiercią? Jak już szpanujesz obcojęzycznymi wtrąceniami, to bądź
    > łaskaw chociaż rozumieć, co piszesz...

    podaj mnie do sądu ;-)
    moje wtracenie bylo troszku ironiczne (fakt, powinienem rawrzec je w "",
    albo napisac poprawnie, zebys nie musial tracic czasu na jakze trafne uwagi)

    A szpanowanie to chyba domena wielu osob udzielajacych sie w dyskusjach,
    odpowiadaja na posty osoby, ktore nie maja wiele do powiedzenia, albo pisza
    nie na temat - tak jak Ty, no i w tym momencie Ja, ale co tam, wracajmy do
    tematu.
    Masz cios do powiedzenia ?? , a jak nie to liw mi elon

    Chewenajs dej, Andrju.
    Mariusz


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1