-
1. Data: 2004-03-01 09:25:53
Temat: Śmierć lokatora w mieszkaniu spółdzielczym i UE
Od: "WK" <w...@g...pl>
Witam,
Moja mama ma mieszkanie spółdzielcze.
Ja tam nie mieszkam, ale jestem zameldowany tam na stałe w "razie czego".
Czy jeśli moja mama by umarła, ja mam "automatycznie" prawo do tego
mieszkania?
Nie będzie problemów? Pewnie to brzmi strasznie, ale jest właśnie taki
problem.
Nie stać mojem mamy na wykup mieszkania na własnościowe (20 tyś), ja też nie
mogę dużo pomóc. Reasumując:
1. Czy jeśli moja mama by umarła, ja mam "automatycznie" prawo do tego
mieszkania?
2. Czy po wejściu do UE może się cos zmienić na gorsze, jeśli chodzi o
systuację opisaną powyżej?
Pozdr.
WK
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-03-01 11:24:48
Temat: Re: Śmierć lokatora w mieszkaniu spółdzielczym i UE
Od: " 666" <j...@i...pl>
Dużo zależy od złośliwości konkretnych ludzi w konkretnej spółdzielni.
Jeżeli któryś z pracowników a już szczególnie ktoś z władz SM będzie miał
chrapkę na to mieszkanie, to masz kiepsko.
Zameldowanie jak zameldowanie, ale czy chociażby jesteś zgłoszony w
spółdzielni jako osoba zamieszkująca z głównym lokatorem (chcociażby do
potrzeb naliczania czynszu czyli często wody, śmieci, gazu, wind itp.)?
No i o świadków zadbaj, jeśli mama rozpowiada "syn tu przecież nie mieszka,
tylko zameldowany na niby" to masz znowu kiepsko...
I może warto, żeby mama sporządziła testament zapisujący Tobie wkład
spółdzielczy, co dokument to dokument (notarialny jest BARDZO tani, co
pieczęć to pieczęć :-)
JaC
> Moja mama ma mieszkanie spółdzielcze.
> Ja tam nie mieszkam, ale jestem zameldowany tam na stałe w "razie czego".
-
3. Data: 2004-03-01 14:34:38
Temat: Re: Śmierć lokatora w mieszkaniu spółdzielczym i UE
Od: "WK" <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
> Zameldowanie jak zameldowanie, ale czy chociażby jesteś zgłoszony w
> spółdzielni jako osoba zamieszkująca z głównym lokatorem (chcociażby do
> potrzeb naliczania czynszu czyli często wody, śmieci, gazu, wind itp.)?
TAK
> No i o świadków zadbaj, jeśli mama rozpowiada "syn tu przecież nie mieszka,
> tylko zameldowany na niby" to masz znowu kiepsko...
TAK nie jest :-)
> I może warto, żeby mama sporządziła testament zapisujący Tobie wkład
> spółdzielczy, co dokument to dokument (notarialny jest BARDZO tani, co
> pieczęć to pieczęć :-)
> JaC
Dzięki wielkie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2004-03-01 14:35:34
Temat: Re: Śmierć lokatora w mieszkaniu spółdzielczym i UE
Od: "WK" <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
> Zameldowanie jak zameldowanie, ale czy chociażby jesteś zgłoszony w
> spółdzielni jako osoba zamieszkująca z głównym lokatorem (chcociażby do
> potrzeb naliczania czynszu czyli często wody, śmieci, gazu, wind itp.)?
TAK
> No i o świadków zadbaj, jeśli mama rozpowiada "syn tu przecież nie mieszka,
> tylko zameldowany na niby" to masz znowu kiepsko...
TAK nie jest :-)
> I może warto, żeby mama sporządziła testament zapisujący Tobie wkład
> spółdzielczy, co dokument to dokument (notarialny jest BARDZO tani, co
> pieczęć to pieczęć :-)
> JaC
Dzięki wielkie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/