Witam!

Może ktoś z Was wie, czy można i czy warto walczyć o usunięcie słupów tpsa
lub o jakieś odszkodowanie za ich wbicie....

Kilka lat temu (ok.97r) do właścicielki kilku działek przyszedł gość z
'wiejskiego komitetu łączności' (nie z tpsa) i nakłonił ją do podpisania
'zgody na założenie linii telefonicznej'

Jak się później okazało, założenie linii telefonicznej było równoznaczne z
wbiciem ok. 20 słupów betonowych w ziemię, w obrębie działki, wzdłuż
drogi.

Wiem, że dobrze byłoby mieć ten papier i dokładnie przeanalizować, ale
póki co, nie posiadam.

Jestem nowym właścicielem ziemi i trochę mnie te słupy stresują.
Bardzo proszę Was jako bardziej obytych w temacie, o jakieś wskazówki, czy
sprawa jest w jakiś sposób do przejścia.

Dzięki i pozdrawiam, PS

do góry

> Wiem, że dobrze byłoby mieć ten papier i dokładnie przeanalizować, ale
> póki co, nie posiadam.
>
> Jestem nowym właścicielem ziemi i trochę mnie te słupy stresują.
> Bardzo proszę Was jako bardziej obytych w temacie, o jakieś wskazówki,
> czy
> sprawa jest w jakiś sposób do przejścia.

Moze sie myle ale jak dla mnie to nabyles dzialke z calym stanem prawnym.
Jedynie co mi przychodzi do glowy to rozmowa z poprzednim wlscicielem na
temat renegocjacji wartosci dzilaki jako niepelnowartosciwej.

--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- łysa śpiewaczka - EUGENE IONESCO

do góry

>
> Moze sie myle ale jak dla mnie to nabyles dzialke z calym stanem
prawnym.
> Jedynie co mi przychodzi do glowy to rozmowa z poprzednim wlscicielem na
> temat renegocjacji wartosci dzilaki jako niepelnowartosciwej.
>

A jeśli nie występują te słupy w księdze wieczystej? Czy to ma jakieś
znaczenie?

PS

do góry

Jeśli poprzedni właściciel sie zgodził to ci nie radze. TPSA w sądzie liczy
straty jakie poniosło za 100% wykozystania łącza które ew. uszkodzisz.
Jedyny sposób to dogadanie się TPSA i wybudowanie na swój koszt lini
alternatywnej.

do góry

> Jeśli poprzedni właściciel sie zgodził to ci nie radze. TPSA w sądzie
liczy
> straty jakie poniosło za 100% wykozystania łącza które ew. uszkodzisz.
> Jedyny sposób to dogadanie się TPSA i wybudowanie na swój koszt lini
> alternatywnej.
>


Muszę dotrzeć jakoś do tego dokumentu, który podpisał poprzedni
właściciel.
Swoją drogą, to przecież na tym piśmie nie pisało co dokładnie chce zrobić
tpsa... mogli wbić 20 a równie dobrze 60 słupów i w obu przypadkach byliby
kryci ?????

A tak z innej beczki, czy tą tematyką zajmuje się jakaś wydzieelona grupa
prawników (dział 'prawo telekomunikacyjne' czy coś podobnego).
Może któryś z nich za 'parę' złotych przeanalizował to pismo, ew zajął się
sprawą.

dzięki za podpowiedzi, PS

do góry

> Muszę dotrzeć jakoś do tego dokumentu, który podpisał poprzedni
> właściciel.
hmm może być trudno bo jakby mieli rozprawę to by napewno znaleźli

> Swoją drogą, to przecież na tym piśmie nie pisało co dokładnie chce zrobić
> tpsa... mogli wbić 20 a równie dobrze 60 słupów i w obu przypadkach byliby
> kryci ?????
Prawdopodobnie jest umowa o użytkowanie gruntu.
Jak robią linie podziemne to jest to umowa o czasowe udostępnienie
>
> A tak z innej beczki, czy tą tematyką zajmuje się jakaś wydzieelona grupa
> prawników (dział 'prawo telekomunikacyjne' czy coś podobnego).
> Może któryś z nich za 'parę' złotych przeanalizował to pismo, ew zajął się
> sprawą.

nie ma żadnej możliwości poza budową nowej linii w innym miejscu lub
podziemnej żeby podważyć tamten dokument. Żaden prawnik nie podejmie sie tej
sprawy.

do góry

Użytkownik "leon" <L...@i...pl> napisał w wiadomości
news:opsaly7gms6uonoo@news.tpi.pl...
> > Wiem, że dobrze byłoby mieć ten papier i dokładnie przeanalizować, ale
> > póki co, nie posiadam.
> >
> > Jestem nowym właścicielem ziemi i trochę mnie te słupy stresują.
> > Bardzo proszę Was jako bardziej obytych w temacie, o jakieś wskazówki,
> > czy
> > sprawa jest w jakiś sposób do przejścia.
>
> Moze sie myle ale jak dla mnie to nabyles dzialke z calym stanem prawnym.
> Jedynie co mi przychodzi do glowy to rozmowa z poprzednim wlscicielem na
> temat renegocjacji wartosci dzilaki jako niepelnowartosciwej.

Kupujac dzialke chyba czlowiek ja widzial?
Nie sposob przegapic 20!! slupow.

do góry

> Prawdopodobnie jest umowa o użytkowanie gruntu.

A czy taka umowa jest zawarta na czas określony?? Jeżeli tak, to na ile
czasu??

> nie ma żadnej możliwości poza budową nowej linii w innym miejscu lub
> podziemnej żeby podważyć tamten dokument. Żaden prawnik nie podejmie sie
tej
> sprawy.

Spróbuję dotrzeć do tego dokumentu, bo bez niego to cały czas gdybanie.
Rozumiem, że będzie ciężko, ale może warto spróbować.

pozdrawiam, PS

do góry

> Spróbuję dotrzeć do tego dokumentu, bo bez niego to cały czas gdybanie.
> Rozumiem, że będzie ciężko, ale może warto spróbować.
idz do kochanego monopolisty i jako nowy wlasciciel terenu niech
udostepnia
umowe lub wykonaja jego kopie.

leon


--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- łysa śpiewaczka - EUGENE IONESCO

do góry