-
1. Data: 2004-10-07 12:04:54
Temat: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "Ziaczek" <n...@m...pl>
Witam
Nie wiem dokładnie gdzie się zwrócić z tym problemem więc mam nadzieję, że
mi ktoś pomoże.
Razem z kolegą planujemy w bloku zrobić siłownię - w piwnicy. Jest jeden
problem - zarząd (wspólnota składająca się chyba z 4 dziadków) przerobił
sobie suszarnie na własny pokoik - bez wiedzy i zgody lokatorów. Zarząd nie
chce nam dobrowolnie przydzielić pomieszczenia na siłownię - chyba że
będziemy płacić (np. za prąd). Zarząd oczywiście za prąd nie płaci gdyż jest
zarządem i nie pozwala nam za darmo korzystać ze swojego "pokoju". Czy ten
pokoik zrobiony przez zarząd jest zrobiony legalnie i czy mają prawo żądać
od nas pieniędzy za korzystanie z pomieszczenia w piwnicy?
Z góry dziękuję i mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.
Ziaczek
-
2. Data: 2004-10-07 14:15:11
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: Borszczuk <c...@U...wfmh.org.pl.TW>
Ziaczek wrote:
> Czy ten pokoik zrobiony przez zarząd jest zrobiony legalnie i czy mają
> prawo żądać od nas pieniędzy za korzystanie z pomieszczenia w piwnicy?
> Z góry dziękuję i mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.
A czyja jest ta piwnica? Jesli Twoja lub kolegi to i tak juz
za nia placisz wiec czy trzymasz w niej ziemniaki czy sztange to
im nic do tego a na pewno nie moga wyciagnac lapy po dodatkowe
pieniadze. Natomiast jesli jest to pomieszczenie wspolne to wtedy
musisz wystapic o zgode do wlasciciela. Jesli to wspolnota to
musi byc zgoda. Ew samowola zarzadu to inna kwestia.
--
Life is a beach and then you dive...
Marcin
-
3. Data: 2004-10-07 18:10:08
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "Ziaczek" <n...@m...pl>
Chodzi tu o pomieszczenie w piwnicy, które było suszarnią a zostało
przerobione przez zarząd na "pokój schadzek". Gdy poprosiliśmy o
współkorzystanie z pokoju (wstawienie ławeczki i sztangi oraz korzystanie
raz na jakiś czas) powiedzieli nam, że się nie zgadzają a jeśli tak to
musimy im płacić za prąd - za który oni sami nie płacą jak stwierdzili.
Jestem tym zaskoczony ponieważ suszarnia, która tam wcześniej istniała
należała do wszystkich.
Czy mają prawo nam nieudostepnić tego pomieszczenia i czy mają prawo
pobierać za nie opłaty?
Pozdrawiam
Ziaczek
Użytkownik "Borszczuk" <c...@U...wfmh.org.pl.TW> napisał w
wiadomości news:ck3jgt$sk8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ziaczek wrote:
>
> > Czy ten pokoik zrobiony przez zarząd jest zrobiony legalnie i czy mają
> > prawo żądać od nas pieniędzy za korzystanie z pomieszczenia w piwnicy?
> > Z góry dziękuję i mam nadzieję, że ktoś mi pomoże.
>
> A czyja jest ta piwnica? Jesli Twoja lub kolegi to i tak juz
> za nia placisz wiec czy trzymasz w niej ziemniaki czy sztange to
> im nic do tego a na pewno nie moga wyciagnac lapy po dodatkowe
> pieniadze. Natomiast jesli jest to pomieszczenie wspolne to wtedy
> musisz wystapic o zgode do wlasciciela. Jesli to wspolnota to
> musi byc zgoda. Ew samowola zarzadu to inna kwestia.
>
> --
> Life is a beach and then you dive...
>
> Marcin
-
4. Data: 2004-10-07 20:05:51
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "wishya" <w...@w...sm.pl>
Użytkownik "Ziaczek" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ck40qs$ruq$1@213.241.34.186...
> Chodzi tu o pomieszczenie w piwnicy, które było suszarnią a zostało
> przerobione przez zarząd na "pokój schadzek". Gdy poprosiliśmy o
> współkorzystanie z pokoju (wstawienie ławeczki i sztangi oraz korzystanie
> raz na jakiś czas) powiedzieli nam, że się nie zgadzają a jeśli tak to
> musimy im płacić za prąd - za który oni sami nie płacą jak stwierdzili.
> Jestem tym zaskoczony ponieważ suszarnia, która tam wcześniej istniała
> należała do wszystkich.
> Czy mają prawo nam nieudostepnić tego pomieszczenia i czy mają prawo
> pobierać za nie opłaty?
> Pozdrawiam
zrobcie zebranie czlonkow wspolnoty i niech lokatorzy postanowia, w koncu to
majatek wspolny, skoro nie ma jednego konkretnego wlasciciela piwnicy. Moze
znajdzie sie wiecej chetnych na silke.
a tak w ogole, jesli to piwnica, to zdaje sie poszczegolne pomieszczenia nie
maja osobnych licznikow. Ciekawe zatem jest, w jaki sposob ow dziadki i na
jakiej podstawie beda w stanie okreslic, ile macie placic za prad.
pozdrawiam
d.
-
5. Data: 2004-10-07 20:45:28
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "Ziaczek" <n...@m...pl>
> a tak w ogole, jesli to piwnica, to zdaje sie poszczegolne pomieszczenia
nie
> maja osobnych licznikow. Ciekawe zatem jest, w jaki sposob ow dziadki i na
> jakiej podstawie beda w stanie okreslic, ile macie placic za prad.
A wogóle to mogą nam liczyć za prąd?
Ziaczek
-
6. Data: 2004-10-09 06:35:50
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Ziaczek wrote:
>> a tak w ogole, jesli to piwnica, to zdaje sie poszczegolne
>> pomieszczenia nie maja osobnych licznikow. Ciekawe zatem jest, w
>> jaki sposob ow dziadki i na jakiej podstawie beda w stanie okreslic,
>> ile macie placic za prad.
>
>
> A wogóle to mogą nam liczyć za prąd?
no co Ty :) chlopie jeszcze tego by brakowalo.
PRad ten ktory jest uzyty w piwnicy jest rozbijany, pod warunikiem ze jedyne
co bedzie tam podlaczone to swiatlo. Za swiatl onie placisz w piwnicy na
glowe tylko wszyscy maja to w czynsz wbite.
my silownie mamy tak zrobiona od kilku lat.
>
> Ziaczek
-
7. Data: 2004-10-09 10:32:41
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "Ziaczek" <n...@m...pl>
> Za swiatl onie placisz w piwnicy na
> glowe tylko wszyscy maja to w czynsz wbite.
To się tyczy całej piwnicy (wszystkich pomieszczeń wraz z szuszarniami,
schowkami i piwniczkami lokatorów itp)?
> my silownie mamy tak zrobiona od kilku lat.
Jakie pomieszczenie zajeliście na siłownię i czy musicie ponosić jakieś
koszty za to (tak jak od nas żądają)?
Pozdrawiam
Ziaczek
-
8. Data: 2004-10-09 11:56:18
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: Filip KK <k...@1...pl>
Użytkownik Ziaczek napisał:
> To się tyczy całej piwnicy (wszystkich pomieszczeń wraz z szuszarniami,
> schowkami i piwniczkami lokatorów itp)?
Tak.
Spytaj sie ich, kiedy przyjda sciagnac haracz za swiatlo na klatce
schodowej od Ciebie.
>>my silownie mamy tak zrobiona od kilku lat.
>
> Jakie pomieszczenie zajeliście na siłownię i czy musicie ponosić jakieś
> koszty za to (tak jak od nas żądają)?
>
Zapewne maja w swojej wlasnej piwnicy. W pralniach, suszarniach jest tak
samo, prad idzie na cala klatke.
--
Pozdrawiam, Filip
Przy odpowiadaniu na maila, usun "1937"
spamerzy: m...@w...pl
-
9. Data: 2004-10-09 12:32:40
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: "Ziaczek" <n...@m...pl>
> W pralniach, suszarniach jest tak
> samo, prad idzie na cala klatke.
Jak mam im udowodnić, że nie mogą ciagnąć od nas kasy? Jest gdzieś to
napisane abym mógł im to przedstawić żeby się odczepili?
Pozdrawiam
Ziaczek
-
10. Data: 2004-10-09 17:43:31
Temat: Re: Siłownia w piwnicy - POMOCY
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 7 Oct 2004, wishya wrote:
[...]
>+ zrobcie zebranie czlonkow wspolnoty i niech
>+ lokatorzy postanowia
^^^^^^^^^
Sprzeciw.
Nie było słowa o statusie lokatorów - coś do gadania mają WŁAŚCICIELE.
Jeśli tam są "lokatorzy komunalni" albo inni najemcy (tudzież
w spółdzielni "posiadacze własnościowego prawa") to jedyne
co mogą - to starać się o stanowisko właścicieli zajmowanych (ale
NIE *swoich*) mieszkań !
[...]
>+ a tak w ogole, jesli to piwnica, to zdaje sie poszczegolne pomieszczenia nie
>+ maja osobnych licznikow.
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby niektóre (pomieszczenia) wyposażyć :)
Wspólnota uchwali i już.
A co do tego że "dziadki" nie płacą.... nie płacą bo są ZARZĄDEM.
Zarządowi należy albo udostępnić środki, albo zwrócić ich
równowartość w ramach wynagrodzenia :) - tak czy tak za "prąd
na posiedzeniach" zapłaci wspólnota.
No i *ktoś* ten zarząd wybrał, nie ?? ;)
>+ Ciekawe zatem jest, w jaki sposob ow dziadki i na
>+ jakiej podstawie beda w stanie okreslic, ile macie placic za prad.
Ryczałtem wg oszacowania ?
Przeciwwskazań *chyba* nie ma[1].
"200 W używane przez XX godzin tygodniowo"...
[1] jeśli wspólnota byłaby VATowcem (wątpię) to byłoby - refaktura
wymaga "podziału urządzeniem pomiarowym", inaczej byłby problem
z prawidłowością rozliczenia VATu. Prawa do wystawienia "własnej"
f-ry za prąd wspólnota raczej nie ma, nie sądzę żeby miała
koncesję :)
pozdrowienia, Gotfryd