On Mon, 28 Jan 2002, sky wrote:

> Chciałem się dowiedzieć, czy na oprgramowanie pochodzące sprzed 1995 trzeba
> mieć licencję?

Tak.

> Czy są prawne regulaje?

Była amnestia, ale skreślono ją nowelą ustawy w lipcu 2000.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting

do góry

Witam!
Chciałem się dowiedzieć, czy na oprgramowanie pochodzące sprzed 1995 trzeba
mieć licencję?
Czy są prawne regulaje?
Sky

do góry

Użyszkodnik Gwidon S. Naskrent zeznaje:

> On Mon, 28 Jan 2002, sky wrote:
>
>> Chciałem się dowiedzieć, czy na oprgramowanie pochodzące sprzed 1995
>> trzeba mieć licencję?

> Tak.
> Była amnestia, ale skreślono ją nowelą ustawy w lipcu 2000.

A można cofnąć coś co już dostałem (amnestia)?
Wybaczcie, jeśli pierdzielnąłem jakiś nonsens, ale jest chyba coś
takiego?(i czemu w tym przypadku ma to nie działać)?

pozdrawiam,
szadok
--
usuń NIESPAMUJ przy odpowiedzi na priv
http://czestochowa.inds.pl
"Przed wojną nas okradali i teraz też nas okradają
-przecież to ci sami ludzie są..."

do góry

On Tue, 29 Jan 2002, szadok wrote:

> A można cofnąć coś co już dostałem (amnestia)?

Nic nie dostałeś. Programy objęte kiedyś "amnestią" stanowiły wyjątek, to
znaczy wyłączona została bezprawność ich używania. Nie oznaczało to jednak
automatycznego zawarcia umowy licencyjnej z autorem, jedynie niemożność
wszczęcia postępowania karnego (lub umorzenie jeśli je prowadzono w dniu
wejścia w życie ustawy).

Najwidoczniej komisja kodyfikacyjna doszła do wniosku że w 2000 nikt już
takich starych programów nie będzie używał (ale to OT...)

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
"Do you think there's anything to eat in this forest?"
"Yes" - said the wizard bitterly - "us." [Terry Pratchett, The Light Fantastic]

do góry

Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0201290951110.1297-100000@localho
st...
> (...) jedynie niemożność
> wszczęcia postępowania karnego (lub umorzenie jeśli je prowadzono w dniu
> wejścia w życie ustawy).

OK. W takim razie może też trochę OT, ale nie mogę się powstrzymać. W
przypadku większości przestępstw występuje jednak coś takiego, jak
przedawnienie. Jeśli użycie programu bez licencji potraktować jako kradzież,
to również jest chyba jakiś okres przedawnienia. Czy zatem używanie
programów sprzed 1995 roku bez licencji już się nie przedawniło jako
przestępstwo (względnie kiedy może takiemu przedawnieniu ulec)?

Pzdr,

--
+--- Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash ---+
|--- w...@k...pl (preferowane/primary) ---|
|--- l...@b...gnet.pl w...@k...pl ---|
+--- ICQ: #45256072 GG: #1993638 ---+

do góry

On Wed, 30 Jan 2002, Łukasz Dąbrowski vel Woo-cash wrote:

> OK. W takim razie może też trochę OT, ale nie mogę się powstrzymać. W
> przypadku większości przestępstw występuje jednak coś takiego, jak
> przedawnienie. Jeśli użycie programu bez licencji potraktować jako kradzież,
> to również jest chyba jakiś okres przedawnienia. Czy zatem używanie
> programów sprzed 1995 roku bez licencji już się nie przedawniło jako
> przestępstwo (względnie kiedy może takiemu przedawnieniu ulec)?

Tak, ale termin przedawnienia zaczął biec dopiero od uchylenia przepisu
ustawy który uniemożliwiał ściganie (art. 104 KK) - wynosi on 5 lat (10 w
przypadku czynów zagrożonych karą powyżej 3 lat, jak paserstwo w celach
zarobkowych). Problem pojawia się jeśli potraktować takie używanie jako
przestępstwo ciągłe, wtedy termin zacznyna biec od zaprzestania jego
popełniania.

--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting

do góry