-
1. Data: 2010-07-09 17:57:25
Temat: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Hej.
Czy jest taka opcja rozwodu za porozumieniem stron, ale bez podzialu
majatku. W zasadzie nic bardzo wartosciowego nie wypracowalismy, mieszkanie
bylo zony zanim wstapilismy w zwiazek. Sprzetu AGD/RTV ktory ja kupowalem,
nie bede zabieral. Pod opieka "zony" pozostanie maloletnie dziecko.
Wniosek rozwodowy pewnie i tak bedzie pisal prawnik, ale chce sie dopytac.
PZDr
Adam
-
2. Data: 2010-07-09 18:02:07
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Adam Szewczak wrote:
> Hej.
>
> Czy jest taka opcja rozwodu za porozumieniem stron, ale bez podzialu
> majatku.
jak najbardziej. co było wspólne wspólne pozostanie.
W zasadzie nic bardzo wartosciowego nie wypracowalismy,
> mieszkanie bylo zony zanim wstapilismy w zwiazek. Sprzetu AGD/RTV ktory
> ja kupowalem, nie bede zabieral. Pod opieka "zony" pozostanie maloletnie
> dziecko.
No to właśnie podzieliłeś.
>
> Wniosek rozwodowy pewnie i tak bedzie pisal prawnik, ale chce sie dopytac.
>
Lepiej od razu podzielić i mieć z głowy.
Żeby ci za 25 lat eks nie wypomniała, że połowa kasy ze sprzedazy tego
telewizora to jej sie należy.
-
3. Data: 2010-07-09 18:08:10
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:i17o71$ieh$8@inews.gazeta.pl...
> Adam Szewczak wrote:
>> Hej.
>>
>> Czy jest taka opcja rozwodu za porozumieniem stron, ale bez podzialu
>> majatku.
>
> jak najbardziej. co było wspólne wspólne pozostanie.
>
>
> W zasadzie nic bardzo wartosciowego nie wypracowalismy,
>> mieszkanie bylo zony zanim wstapilismy w zwiazek. Sprzetu AGD/RTV ktory
>> ja kupowalem, nie bede zabieral. Pod opieka "zony" pozostanie maloletnie
>> dziecko.
>
> No to właśnie podzieliłeś.
>
>>
>> Wniosek rozwodowy pewnie i tak bedzie pisal prawnik, ale chce sie
>> dopytac.
>>
>
> Lepiej od razu podzielić i mieć z głowy.
> Żeby ci za 25 lat eks nie wypomniała, że połowa kasy ze sprzedazy tego
> telewizora to jej sie należy.
Same problemy, ja chce poprostu rozwod i tyle, niech spada i da mi
spokoj. Nie chce sie bawic w orzekanie o winie bo to sie ciagnie, ciagaja po
sadach dziecko itd. Z domu nie chce sprzetu zabierac bo i takiej potrzeby
tez nie mam, wartosc przedstawia marginalna.
Tylko jest pytanie, w takim razie. piszemy wniosek o rozwod za porozumieniem
stron, a w nim, ze... strony nie roszcza do siebie spraw majatkowych czy cos
takiego ? w sumie nie wiem jak to ujac.
potem ze dziecko zostaje pod opieka mamy, ze zgadzam sie na takie a takie
alimenty.
PZDr
Adam
-
4. Data: 2010-07-09 18:20:14
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i17oif$9ge$1@news.onet.pl...
> Tylko jest pytanie, w takim razie. piszemy wniosek o rozwod za
> porozumieniem stron, a w nim, ze... strony nie roszcza do siebie spraw
> majatkowych czy cos takiego ? w sumie nie wiem jak to ujac.
Nie ma takiego czegos, neistety, w polskim prawie.
Nie ma "wspolnego wniosku o rozwod". Zawsze jedna ze stron bedzie powodem a
druga pozwanym. To sobie juz ustalicie z zona.
Ten, kto wystapi w roli powoda pisze pozew o rozwod, wplaca 600. Sad
wyznacza termin.
Na rozprawie powod mowi, ze podtrzymuje (popiera) powodztwo, pozwany, ze
uznaje powodztwo. Sad przyklepuije wyrok,. po czym powod dostaje 300 zl z
powrotem (a 150 ewentualnie od pozwanego, jesli o to wniesie w pozwie)
Pozdrawiam
SDD
-
5. Data: 2010-07-09 18:51:23
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:i17p8u$bfv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:i17oif$9ge$1@news.onet.pl...
>
>> Tylko jest pytanie, w takim razie. piszemy wniosek o rozwod za
>> porozumieniem stron, a w nim, ze... strony nie roszcza do siebie spraw
>> majatkowych czy cos takiego ? w sumie nie wiem jak to ujac.
>
> Nie ma takiego czegos, neistety, w polskim prawie.
> Nie ma "wspolnego wniosku o rozwod". Zawsze jedna ze stron bedzie powodem
> a druga pozwanym. To sobie juz ustalicie z zona.
> Ten, kto wystapi w roli powoda pisze pozew o rozwod, wplaca 600. Sad
> wyznacza termin.
> Na rozprawie powod mowi, ze podtrzymuje (popiera) powodztwo, pozwany, ze
> uznaje powodztwo. Sad przyklepuije wyrok,. po czym powod dostaje 300 zl z
> powrotem (a 150 ewentualnie od pozwanego, jesli o to wniesie w pozwie)
>
> Pozdrawiam
> SDD
Ja bede wnosil sprawe.
PZDr
Adam
-
6. Data: 2010-07-09 20:17:35
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: "SDD" <s...@t...pl>
Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:i17r3g$fvj$1@news.onet.pl...
> Ja bede wnosil sprawe.
Pamietaj tez, ze z rozwod jest trudniej dostac niz slub.
Nie wystarczy zgodne oswiadczenie. Sad bedzi ebadal, czy nastapil zupelny i
trwaly rozklad wiezi emocjonalnej, gospodarczej i fizycznej.
Na te okolicznosc trzeba bedzie wskazac jakiegos swiadk.
Jak sie okaze, ze np. chodzicie ze soba do lozka, to z rozwodu nici. Tak
samo, gdyby sad uznal, ze ucierpia na tym maloletnie dzieci.
Pozdrawiam
SDD
-
7. Data: 2010-07-09 21:02:06
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
Am 09.07.2010 20:20, SDD wrote:
> U?ytkownik "Adam Szewczak"<horses@usu?.poczta.onet.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:i17oif$9ge$1@news.onet.pl...
>
>> Tylko jest pytanie, w takim razie. piszemy wniosek o rozwod za
>> porozumieniem stron, a w nim, ze... strony nie roszcza do siebie spraw
>> majatkowych czy cos takiego ? w sumie nie wiem jak to ujac.
>
> Nie ma takiego czegos, neistety, w polskim prawie.
> Nie ma "wspolnego wniosku o rozwod". Zawsze jedna ze stron bedzie powodem a
> druga pozwanym. To sobie juz ustalicie z zona.
Strach sie bac, co zrobi prawo, jak obie strony tego samego dnia pozwa
druga strone...
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
8. Data: 2010-07-09 21:04:34
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Tomasz Chmielewski wrote:
> Am 09.07.2010 20:20, SDD wrote:
>> U?ytkownik "Adam Szewczak"<horses@usu?.poczta.onet.pl> napisa? w
>> wiadomo?ci
>> news:i17oif$9ge$1@news.onet.pl...
>>
>>> Tylko jest pytanie, w takim razie. piszemy wniosek o rozwod za
>>> porozumieniem stron, a w nim, ze... strony nie roszcza do siebie spraw
>>> majatkowych czy cos takiego ? w sumie nie wiem jak to ujac.
>>
>> Nie ma takiego czegos, neistety, w polskim prawie.
>> Nie ma "wspolnego wniosku o rozwod". Zawsze jedna ze stron bedzie
>> powodem a
>> druga pozwanym. To sobie juz ustalicie z zona.
>
> Strach sie bac, co zrobi prawo, jak obie strony tego samego dnia pozwa
> druga strone...
>
>
zapewne nie o tym samym czasie. ktos bedzie pierwszy.
-
9. Data: 2010-07-09 21:05:02
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl>
Użytkownik "SDD" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:i1804u$u3r$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:i17r3g$fvj$1@news.onet.pl...
>
>> Ja bede wnosil sprawe.
>
> Pamietaj tez, ze z rozwod jest trudniej dostac niz slub.
> Nie wystarczy zgodne oswiadczenie. Sad bedzi ebadal, czy nastapil zupelny
> i trwaly rozklad wiezi emocjonalnej, gospodarczej i fizycznej.
> Na te okolicznosc trzeba bedzie wskazac jakiegos swiadk.
> Jak sie okaze, ze np. chodzicie ze soba do lozka, to z rozwodu nici. Tak
> samo, gdyby sad uznal, ze ucierpia na tym maloletnie dzieci.
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
Nie chodzimy :P, swiadka bez problemu znajde.
Dzieki za podpowiedzi.
PZDr
Adam
-
10. Data: 2010-07-09 21:20:14
Temat: Re: Rozwod za porozumiem stron bez podzialu majatku ?
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>
W dniu 09.07.2010 20:51, Adam Szewczak pisze:
>> Na rozprawie powod mowi, ze podtrzymuje (popiera) powodztwo, pozwany,
>> ze uznaje powodztwo. Sad przyklepuije wyrok,. po czym powod dostaje
>> 300 zl z powrotem (a 150 ewentualnie od pozwanego, jesli o to wniesie
>> w pozwie)
>>
>> Pozdrawiam
>> SDD
>
> Ja bede wnosil sprawe.
Jeśli mogę coś od siebie dodać, to dogadajcie się z małżonką w sprawie
wysokości alimentów na dziecko i w pozwie umieść uzgodnioną kwotę. O ile
małżonka na sprawie nie zmieni zdania i potwierdzi uzgodnienie, to
załatwicie tę delikatną kwestię przy jednej "okazji".
Pozdrawiam
Grzegorz