eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Rozwod a mieszkanie Społdzielcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2003-12-14 12:25:28
    Temat: Rozwod a mieszkanie Społdzielcze
    Od: "Wojtek" <w...@b...net.pl>

    Moja zona uciekła za granice 9 lat temu zostawiajac mnie z 3 dzieci .
    Nie mam z nia zadnego kontaktu dzieci rownierz nie dostałem od niej ani
    grosza na dzieci . 5 miesiecy jestem juz po rozwodzie i teraz wniosłem o
    podział majatku to znaczy mieszkania spóldzielczego
    gdzie była zona nadal jest zameldowana I teraz moje pytanie czy jest
    szansa zeby jej nie spłacac czy sad moze jej czesc moze przejsc na mnie
    w koncu tym mieszkaniem nie interesuje sie 9 lat ani nie płaci czynszu
    Prosze o wasze sugestie i ewentualna porade co mam w sadzie mowic
    .Pozdrawiam Wojtek



  • 2. Data: 2003-12-14 12:52:28
    Temat: Odp: Rozwod a mieszkanie Społdzielcze
    Od: "DorianG" <o...@k...pl>


    Użytkownik Wojtek <w...@b...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:brhlng$v5b$...@...intelink.pl...
    > Moja zona uciekła za granice 9 lat temu zostawiajac mnie z 3 dzieci .
    > Nie mam z nia zadnego kontaktu dzieci rownierz nie dostałem od niej ani
    > grosza na dzieci . 5 miesiecy jestem juz po rozwodzie i teraz wniosłem o
    > podział majatku to znaczy mieszkania spóldzielczego
    > gdzie była zona nadal jest zameldowana I teraz moje pytanie czy jest
    > szansa zeby jej nie spłacac czy sad moze jej czesc moze przejsc na mnie
    > w koncu tym mieszkaniem nie interesuje sie 9 lat ani nie płaci czynszu
    > Prosze o wasze sugestie i ewentualna porade co mam w sadzie mowic
    > .Pozdrawiam Wojtek

    Wiesz, z zasady sąd dokonujący podziału majątku dorobkowego małżonków
    przyjmuje, że ich udziały w tym majątku są równe. Konsekwencją tego są
    spłaty (jeśli strona uprawniona ich żąda).Nie wiem, czy to spółdzielcze
    własnościowe prawo do lokalu nabyliście wyłącznie ze środków wspólnych czy
    też któreś z Was przeznaczyło na to również środki zgromadzone jeszcze przed
    zawarciem małżeństwa (książeczka mieszkaniowa, darowizny od familii za
    czasów "przedmałżeńskich), więc przyjmuję, że daliście po połowie.
    Możesz jednak wnosić, żeby na poczet przedmiotu podziału zaliczyć nakłady,
    jakie nań poczyniłeś (rozumiem, że przez te 9 lat np. jakieś remonty były
    przeprowadzone).
    Poza tym, możesz wnosić, by przy ocenie, w jakim stopniu Ty i twoja ex
    przyczyniliście się z osobna do powstania majątku wspólnego, Sąd miał
    również na względzie nakład Twojej osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i
    we wspólnym gospodarstwie domowym.
    DG



  • 3. Data: 2003-12-14 13:07:03
    Temat: Re: Rozwod a mieszkanie Społdzielcze
    Od: "Wojtek" <w...@b...net.pl>

    Witam
    Chciałbym zaznaczyc ze te mieszkanie nie jest własnosciowe

    Pozdrawiam Wojtek


    Użytkownik "DorianG" <o...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:brhmg1$ia5$1@walker.pcmedia.com.pl...
    >
    > Użytkownik Wojtek <w...@b...net.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych
    > napisał:brhlng$v5b$...@...intelink.pl...
    > > Moja zona uciekła za granice 9 lat temu zostawiajac mnie z 3 dzieci
    .
    > > Nie mam z nia zadnego kontaktu dzieci rownierz nie dostałem od niej
    ani
    > > grosza na dzieci . 5 miesiecy jestem juz po rozwodzie i teraz
    wniosłem o
    > > podział majatku to znaczy mieszkania spóldzielczego
    > > gdzie była zona nadal jest zameldowana I teraz moje pytanie czy jest
    > > szansa zeby jej nie spłacac czy sad moze jej czesc moze przejsc na
    mnie
    > > w koncu tym mieszkaniem nie interesuje sie 9 lat ani nie płaci
    czynszu
    > > Prosze o wasze sugestie i ewentualna porade co mam w sadzie mowic
    > > .Pozdrawiam Wojtek
    >
    > Wiesz, z zasady sąd dokonujący podziału majątku dorobkowego małżonków
    > przyjmuje, że ich udziały w tym majątku są równe. Konsekwencją tego są
    > spłaty (jeśli strona uprawniona ich żąda).Nie wiem, czy to
    spółdzielcze
    > własnościowe prawo do lokalu nabyliście wyłącznie ze środków wspólnych
    czy
    > też któreś z Was przeznaczyło na to również środki zgromadzone jeszcze
    przed
    > zawarciem małżeństwa (książeczka mieszkaniowa, darowizny od familii za
    > czasów "przedmałżeńskich), więc przyjmuję, że daliście po połowie.
    > Możesz jednak wnosić, żeby na poczet przedmiotu podziału zaliczyć
    nakłady,
    > jakie nań poczyniłeś (rozumiem, że przez te 9 lat np. jakieś remonty
    były
    > przeprowadzone).
    > Poza tym, możesz wnosić, by przy ocenie, w jakim stopniu Ty i twoja ex
    > przyczyniliście się z osobna do powstania majątku wspólnego, Sąd miał
    > również na względzie nakład Twojej osobistej pracy przy wychowaniu
    dzieci i
    > we wspólnym gospodarstwie domowym.
    > DG
    >
    >


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1