-
1. Data: 2025-01-05 11:02:21
Temat: Rozkręcają się
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
https://www.facebook.com/share/p/19pJEA1Na5/
"Z drobiazgowego śledztwa przeprowadzonego na prywatne zlecenie nowych
władz Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej (IDMN) wynika, że pieniądze
ze sprzedaży siedziby dla Instytutu najpierw zamienione zostały na
sztabki złota, a następnie wyparowały. Prywatnym detektywom sporo czasu
zajęło znalezienie prezesa firmy, która sprzedała lokal Instytutowi.
Ostatecznie okazał się nim pensjonariusz jednego z łódzkich domów opieki
społecznej. Prezesa spółki, której sprzedawał siedzibę, czyli prezesa
Instytutu, poznał w kolejce po piwo. Był nim prof. Jan Żaryn. Dziś słabo
sobie przypomina, z kim podpisywał umowę. Teraz kwestią pamięci zajmować
się będą organy ścigania.
(...)
Prezesem spółki okazał się Andrzej W. wiekowy, schorowany mężczyzna na
wózku inwalidzkim mieszkający w łódzkim domu pomocy społecznej.
Klasyczny słup.
"Patrząc na to z boku, mam wrażenie, że ludzie, którzy odmieniali słowo
,,patriotyzm" przez wszystkie możliwe przypadki, tak naprawdę nieźle się
obłowili na państwie i jeszcze nakarmili swoich ideowych kolegów. I jest
to bardzo smutna opowieść o tym, co do zaoferowania mieli tzw. prawicowi
propaństwowcy", dodaje Adam Leszczynski"
Pozdrawiam
Piotr
-
2. Data: 2025-01-05 12:26:04
Temat: Re: Rozkręcają się [kviat: nieważne kto oskarża/oczernia (politycznych wrogów)]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> pisze:
> https://www.facebook.com/share/p/19pJEA1Na5/
>
> "Z drobiazgowego śledztwa przeprowadzonego na prywatne zlecenie nowych
> władz Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej (IDMN) wynika, że
> pieniądze ze sprzedaży siedziby dla Instytutu najpierw zamienione
> zostały na sztabki złota, a następnie wyparowały. Prywatnym detektywom
> sporo czasu zajęło znalezienie prezesa firmy, która sprzedała lokal
> Instytutowi. Ostatecznie okazał się nim pensjonariusz jednego z
> łódzkich domów opieki społecznej. Prezesa spółki, której sprzedawał
> siedzibę, czyli prezesa Instytutu, poznał w kolejce po piwo. Był nim
> prof. Jan Żaryn. Dziś słabo sobie przypomina, z kim podpisywał
> umowę. Teraz kwestią pamięci zajmować się będą organy ścigania.
> (...)
> Prezesem spółki okazał się Andrzej W. wiekowy, schorowany mężczyzna na
> wózku inwalidzkim mieszkający w łódzkim domu pomocy
> społecznej. Klasyczny słup.
> "Patrząc na to z boku, mam wrażenie, że ludzie, którzy odmieniali
> słowo ,,patriotyzm" przez wszystkie możliwe przypadki, tak naprawdę
> nieźle się obłowili na państwie i jeszcze nakarmili swoich ideowych
> kolegów. I jest to bardzo smutna opowieść o tym, co do zaoferowania
> mieli tzw. prawicowi propaństwowcy", dodaje Adam Leszczynski"
A _na grupie prawo_ skrzętnie pomijasz identyfikacje "pierwszego źródła"
czyli kto bierze na klatę odpowiedzialność (prawną) jakby były
"nieścisłości"? Jak jakiś putinowiec z krótką historią naszczeka na
PO-Tuska to pierwsze źródło też będzie całkiem bez znaczenia?
Jeśli Tygodnik Polityka napisał _pod własnym szyldem_ to Bóg z nimi ale
zabawy w merdialne głuche telefony napawają mnie głębokim obrzydzeniem.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/spoleczenst
wo/2283163,1,instytut-dziedzictwa-mysli-narodowej-zl
oty-interes-patriotow-ta-historia-ma-dwie-odslony.re
ad
> [Imię Nazwisko (pseudonim?) autora]
> Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej: złoty interes patriotów. Ta historia ma dwie
odsłony
> 29 grudnia 2024
[ strona jest za paywallem; dostępny bez opłat jest tylko początek]
--
A. Filip
| Szczęście człowieka psuje, nieszczęście hartuje.
| (Przysłowie polskie)
-
3. Data: 2025-01-05 12:36:31
Temat: Re: Rozkręcają się
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.01.2025 o 11:02, Kviat pisze:
> https://www.facebook.com/share/p/19pJEA1Na5/
>
> "Z drobiazgowego śledztwa przeprowadzonego na prywatne zlecenie nowych
> władz Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej (IDMN) wynika, że pieniądze
> ze sprzedaży siedziby dla Instytutu najpierw zamienione zostały na
> sztabki złota, a następnie wyparowały. Prywatnym detektywom sporo czasu
> zajęło znalezienie prezesa firmy, która sprzedała lokal Instytutowi.
> Ostatecznie okazał się nim pensjonariusz jednego z łódzkich domów opieki
> społecznej. Prezesa spółki, której sprzedawał siedzibę, czyli prezesa
> Instytutu, poznał w kolejce po piwo. Był nim prof. Jan Żaryn. Dziś słabo
> sobie przypomina, z kim podpisywał umowę. Teraz kwestią pamięci zajmować
> się będą organy ścigania.
> (...)
> Prezesem spółki okazał się Andrzej W. wiekowy, schorowany mężczyzna na
> wózku inwalidzkim mieszkający w łódzkim domu pomocy społecznej.
> Klasyczny słup.
Willa plus?
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
4. Data: 2025-01-05 13:46:42
Temat: Re: Rozkręcają się [kviat: nieważne kto oskarża/oczernia (politycznych wrogów)]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.01.2025 o 12:26, A. Filip pisze:
> strona jest za paywallem
Wrzuciłem w wyszukiwarki "Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej" i w
zasadzi znajduje się tylko FaceBook
https://www.facebook.com/InstytutDMN/. Tam jest komunikat, że 7
listopada br. Nastąpi uroczysta inauguracja Instytutu Myśli Politycznej
im. Gabriela Narutowicza. Domena (idmn.pl) prowadzi do strony Instytutu
Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza. Ten drugi instytut ma już
swoją inną domenę instytutnarutowicza.pl. Na stronie podany jest adres
Warszawa, Powsińska 64A i tu trochę poległem. Google wskazuje na budynek
i widać jakieś wielkie tablice z Godłem Polski obok drzwi, ale odczytać
je trudno.
Znalazłem materiał ze stycznia 2023 roku https://tiny.pl/7m1zz46g
nie9zbyt pochlebnie wypowiadający się na temat tej nieruchomości. Wynika
z niego, że Rząd wydał 21 mln na kolejną nieruchomość dla prawicowej
fundacji. "PiS stworzyło idealnie działający układ". Zachowały się dane
o przetargu nr 2023/BZP 00306688/01 z dnia 2023-07-14 obejmującego
Zaprojektowanie i wykonanie robót na potrzeby ,,Adaptacji nieruchomości
przy ul. Powsińskiej 64a w Warszawie na potrzeby utworzenia Muzeum
Dziedzictwa Chrześcijańsko- Narodowego w Polsce (..)" Etap I. Obejmował
Wykonanie projektów wykonawczych, pełnienie nadzoru autorskiego oraz
wykonanie robót budowlanych dla zadania inwestycyjnego pn. ,,Adaptacja
nieruchomości przy ul. Powsińskiej 64a w Warszawie na potrzeby
utworzenia Muzeum Dziedzictwa Chrześcijańsko- Narodowego w Polsce wraz z
zapleczem biurowym oraz przestrzeni HUB-u dla organizacji pozarządowych
o profilu patriotycznym". Nadzorował te prace Instytut Dziedzictwa Myśli
Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego Warszawa,
Słowicza 62.
Wpisanie w Google tego adresu daje masę podmiotów. Podejrzewam, że one
się mogą tam nie zmieścić, więc pewnie jest tam wirtualne biuro. Jest
trochę "dziwnych": instytutów, które głównie zajmują się publikacją
materiałów na stronach internetowych.
--
(~) Robert Tomasik
-
5. Data: 2025-01-05 15:36:59
Temat: Re: Rozkręcają się
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
W dniu 2025-01-05 o 11:02, Kviat pisze:
> https://www.facebook.com/share/p/19pJEA1Na5/
>
> "Z drobiazgowego śledztwa przeprowadzonego na prywatne zlecenie nowych
> władz Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej (IDMN) wynika, że pieniądze
> ze sprzedaży siedziby dla Instytutu najpierw zamienione zostały na
> sztabki złota, a następnie wyparowały. Prywatnym detektywom sporo czasu
> zajęło znalezienie prezesa firmy, która sprzedała lokal Instytutowi.
> Ostatecznie okazał się nim pensjonariusz jednego z łódzkich domów opieki
> społecznej. Prezesa spółki, której sprzedawał siedzibę, czyli prezesa
> Instytutu, poznał w kolejce po piwo. Był nim prof. Jan Żaryn. Dziś słabo
> sobie przypomina, z kim podpisywał umowę. Teraz kwestią pamięci zajmować
> się będą organy ścigania.
> (...)
> Prezesem spółki okazał się Andrzej W. wiekowy, schorowany mężczyzna na
> wózku inwalidzkim mieszkający w łódzkim domu pomocy społecznej.
> Klasyczny słup.
> "Patrząc na to z boku, mam wrażenie, że ludzie, którzy odmieniali słowo
> ,,patriotyzm" przez wszystkie możliwe przypadki, tak naprawdę nieźle się
> obłowili na państwie i jeszcze nakarmili swoich ideowych kolegów. I jest
> to bardzo smutna opowieść o tym, co do zaoferowania mieli tzw. prawicowi
> propaństwowcy", dodaje Adam Leszczynski"
>
Zbyt zamotane aby wgryzać się w temat.
-
6. Data: 2025-01-05 16:21:20
Temat: Re: Rozkręcają się
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.01.2025 o 15:36, alojzy nieborak pisze:
>
> Zbyt zamotane aby wgryzać się w temat.
Bo to ktoś opisał trochę skomplikowanie. Mechanizm jest prosty i dość
powszechnie znany. Robimy podmiot, który gromadzi środki finansowe
mniej, lub bardziej legalnie. Problemem jest wyprowadzenie tych środków
tak, by nie zamknięto osoby dysponującej. Sposobów jest kilka, ale
jednym z nich jest znalezienie osoby w ogóle nieświadomej zagadnienia,
która bierze na siebie odpowiedzialność - tzw. słup. Instytut dostał 21
milionów złotych, kupił za to złoto w sztabkach i słup je komuś
sprzedał. Pieniędzy nie ma i raczej nie będzie. Nie będzie, bo
prześledzenie, które sztabki złota są tymi akurat nie jest możliwe.
Jeśli nawet byś ją namierzył po numerze, to jak z banknotem - nawet, jak
go komuś wcześniej skradziono, to zarzutu paserstwa obecnemu
właścicielowi nie postawisz.
--
(~) Robert Tomasik
-
7. Data: 2025-01-05 16:45:57
Temat: Re: Rozkręcają się
Od: Jacek <j...@t...pl>
W dniu 5.01.2025 o 16:21, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 05.01.2025 o 15:36, alojzy nieborak pisze:
>>
>> Zbyt zamotane aby wgryzać się w temat.
>
> Bo to ktoś opisał trochę skomplikowanie. Mechanizm jest prosty i dość
> powszechnie znany. Robimy podmiot, który gromadzi środki finansowe
> mniej, lub bardziej legalnie. Problemem jest wyprowadzenie tych środków
> tak, by nie zamknięto osoby dysponującej. Sposobów jest kilka, ale
> jednym z nich jest znalezienie osoby w ogóle nieświadomej zagadnienia,
> która bierze na siebie odpowiedzialność - tzw. słup. Instytut dostał 21
> milionów złotych, kupił za to złoto w sztabkach i słup je komuś
> sprzedał. Pieniędzy nie ma i raczej nie będzie. Nie będzie, bo
> prześledzenie, które sztabki złota są tymi akurat nie jest możliwe.
> Jeśli nawet byś ją namierzył po numerze, to jak z banknotem - nawet, jak
> go komuś wcześniej skradziono, to zarzutu paserstwa obecnemu
> właścicielowi nie postawisz.
>
I naprawdę nie można udowodnić skutecznego zamiaru kradzieży komuś kto
zatrudnił słupa? Jakaś umowa o pracę jest chyba i ktoś ją podpisywał z
ramienia jednostki?
--
Jacek Maciejewski
<I hate haters>
-
8. Data: 2025-01-05 17:30:18
Temat: Re: Rozkręcają się
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 05.01.2025 o 16:45, Jacek pisze:
> I naprawdę nie można udowodnić skutecznego zamiaru kradzieży komuś kto
> zatrudnił słupa? Jakaś umowa o pracę jest chyba i ktoś ją podpisywał z
> ramienia jednostki?
Czasem można, ale przeważnie nie. Tego nie robią idioci. System spółek
prawa handlowego czy innych osób prawnych jest pomyślany tak, że o jego
interesy powinni dbać właściciele. Jak uznasz za stosowne zakupić sobie
ozdobną choinkę do domu za milion złotych, to trudno, by prokurator Cie
ścigał za oszustwa na szkodę rodziny - choć przy rozwodach już widziałem
takie akcje.
Kto zabroni spółce zabezpieczyć kasę poprzez zakup złota w sztabach.
Powinni właściciele. Jest rada nadzorcza, która powinna nad tym czuwać.
W normalnych firmach tak to działa, ale jak zaczyna się to z polityką
krzyżować, to wymyka się to spod kontroli. W omawianym przypadku,
wnosząc po materiałach prasowych, zaczęło.
--
(~) Robert Tomasik