sprawa wyglada tak:
dostalem pisemko z sadu:

Sad rejonowy w Środzie
śląskiej Wydzial I Cywilny w następującym składzie: Przewodniczący SSR
Arnold Pader
po rozpoznaniu w dniu 25 lipca 2003r.
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powodztwa xxx
przeciwko yyy
o 94.000 zlotych
postanawia:
uznać się niewłaściwym i przekazać sprawe do rozpoznania Sądowi Okręgowemu
we Wrocławiu

teraz troche faktow:
pani yyy to moja dziewczyna, ktora nie jest nic nikomu winna (nie zaciagala
zadnych pozyczek, nic nikomu nie poreczala, nie kupila/odebrala towaru za
ktory by nie zaplacila) dostala to pisemko
zna pania xxx - jednakze nigdy nie robila z ta pania zadnych interesow; nie
zrobila jej tez zadnej krzywdy, tzn nie obrazila slowem lub gestem lub
czynem; nie bylo rowniez zadnych kontaktow fizycznych typu bojka czy
przepychanie sie)

yyy nie wie dlaczego pani xxx wystapila do sadu z takim roszczeniem -
dowiedziala sie o tym dopiero gdy dostala to pismo
probowala to wyjasnic z pania xxx dzwoniac dzisiaj do nie jednakze ta nie
chce z nia rozmawiac

teraz pytania do prawnikow
1) czy to moze byc glupi zart (zakladam ze moze to byc zart jesli pani xxx
oddajac takie cos do sadu nie ponosi zadnych wiekszych kosztow - czy
skladajac taka sprawe do sadu trzeba zaplacic jakies wadium/oplate czy cos w
tym stylu za a)zlozenie sprawy do sadu b)zazadanie okreslonej kwoty)
2) dlaczego sad uznaje sie za niewlasciwy i oddaje sprawe do wroclawia?
jakie moga byc tego powody?
3) gdzie teraz sie zglosic, aby dowiedziec sie o co w tym pozwie konkretnie
chodzi?
4) zakladamy ze to jest jakis przekret (a nie zart) i pani xxx robi to na
powaznie - co jesli moja dziewucha yyy nie bedzie odbierac wezwan na
rozprawe? (sprawy beda odraczane? czy istnieje mozliwosc zfinalizowanie
takiej sprawy zaocznie? po x-tym nie odebraniu wezwania pani yyy bedzie
doprowadzona sila? inne rozwiazania)


i to na razie tyle

pzdr

matjaw

do góry

Użytkownik "Mateusz Jaworski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bhgrm1$1q4$1@absinth.dialog.net.pl...
[snip]
>
>
> teraz pytania do prawnikow
> 1) czy to moze byc glupi zart (zakladam ze moze to byc zart jesli pani xxx
> oddajac takie cos do sadu nie ponosi zadnych wiekszych kosztow - czy
> skladajac taka sprawe do sadu trzeba zaplacic jakies wadium/oplate czy cos
w
> tym stylu za a)zlozenie sprawy do sadu b)zazadanie okreslonej kwoty)

Złożenie pozwu jak najbardziej kosztuje i to sporo. Jesli ta kwota, którą
podałeś, bo zrobiłeś to niewyraźnie, to 94 000,- PLN ( słwonie
dziewięćdziesiąt cztery tysiące złotych ), to wpis będzie wynosił, zależnie
od trybu postepowania, od ca. 800 do 200. Do tego dojdą w razie przegranej
różne koszty dodatkowe, więc raczej nie robi się tego dla jaj.

> 2) dlaczego sad uznaje sie za niewlasciwy i oddaje sprawe do wroclawia?
> jakie moga byc tego powody?

Sąd zazwyczaj uznaje się za niewłaściwy w wyniku stwierdzenia swojej
niewłaściwości :D P,NSP

A serio - po prostu sprawa należy do innego sądu ze względu albo na miejsce
zamieszkania pozwanego albo inne okoliczności. Jakbys powiedział o co
chodzi, to mógłbym bliżej skomentować.

> 3) gdzie teraz sie zglosic, aby dowiedziec sie o co w tym pozwie
konkretnie
> chodzi?

Pewnie do Wrocławia, do sądu przekazanego. Albo poczekać na doręczenie
odpisu pozwu, który musi być dostarczony.

> 4) zakladamy ze to jest jakis przekret (a nie zart) i pani xxx robi to na
> powaznie - co jesli moja dziewucha yyy nie bedzie odbierac wezwan na
> rozprawe? (sprawy beda odraczane? czy istnieje mozliwosc zfinalizowanie
> takiej sprawy zaocznie? po x-tym nie odebraniu wezwania pani yyy bedzie
> doprowadzona sila? inne rozwiazania)

Uuuuu.... Panie kolego - a jak Pan myśli? Udawać, że mnie nie ma i samo
przejdzie? Oczywiście, że sąd rozpozna sprawę pod nieobecność pozwanej i
zasądzi pewnie cała kwotę. OCZYWIŚCIE, że należy odbierac korespondencje i
bronic sie w sądzie, szczególnie, że jak mówisz roszczenie jest
bezpodstawne.


Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

> Złożenie pozwu jak najbardziej kosztuje i to sporo. Jesli ta kwota, którą
> podałeś, bo zrobiłeś to niewyraźnie, to 94 000,- PLN ( słwonie
> dziewięćdziesiąt cztery tysiące złotych ), to wpis będzie wynosił,
zależnie
> od trybu postepowania, od ca. 800 do 200. Do tego dojdą w razie przegranej
> różne koszty dodatkowe, więc raczej nie robi się tego dla jaj.

dokladnie kwota wynosi 94000zl!!!

> A serio - po prostu sprawa należy do innego sądu ze względu albo na
miejsce
> zamieszkania pozwanego albo inne okoliczności. Jakbys powiedział o co
> chodzi, to mógłbym bliżej skomentować.

to bardzo dziwne poniewaz wlasnie sad w srodzie slaskiej jest jak
najbardziej odpowiedni jesli chodzi o rejon zamieszkania (zameldowania
obydwu pan)
przyczyna musiala bytc inna - ale jaka????

> > 3) gdzie teraz sie zglosic, aby dowiedziec sie o co w tym pozwie
> konkretnie
> > chodzi?
>
> Pewnie do Wrocławia, do sądu przekazanego. Albo poczekać na doręczenie

jak to zrobic?? udac sie tam osobiscie? czy moze tez wyslac polecony z
prosba o wyjasnienie?

> odpisu pozwu, który musi być dostarczony.

ten odpis pozwu przyjdzie poleconym?

> > 4) zakladamy ze to jest jakis przekret (a nie zart) i pani xxx robi to
na
> > powaznie - co jesli moja dziewucha yyy nie bedzie odbierac wezwan na
> > rozprawe? (sprawy beda odraczane? czy istnieje mozliwosc zfinalizowanie
> > takiej sprawy zaocznie? po x-tym nie odebraniu wezwania pani yyy bedzie
> > doprowadzona sila? inne rozwiazania)
>
> Uuuuu.... Panie kolego - a jak Pan myśli? Udawać, że mnie nie ma i samo
> przejdzie? Oczywiście, że sąd rozpozna sprawę pod nieobecność pozwanej i
> zasądzi pewnie cała kwotę. OCZYWIŚCIE, że należy odbierac korespondencje i
> bronic sie w sądzie, szczególnie, że jak mówisz roszczenie jest
> bezpodstawne.

poprostu sie pytam - poslowie z samoobrony nie stawiaja sie na rozprawy i
sad w zwiazku z tym nic im nie robi

pzdr

matjaw

do góry

Użytkownik "Mateusz Jaworski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bhiube$q6d$1@absinth.dialog.net.pl...

> to bardzo dziwne poniewaz wlasnie sad w srodzie slaskiej jest jak
> najbardziej odpowiedni jesli chodzi o rejon zamieszkania (zameldowania
> obydwu pan)
> przyczyna musiala bytc inna - ale jaka????

zapewne chodzi o wartość przedmiotu sporu - jej wysokość wskazuje na
właściwość sądu (okręgowego a nie rejonowego)

do góry

Użytkownik "Mateusz Jaworski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bhgrm1$1q4$1@absinth.dialog.net.pl...


> 3) gdzie teraz sie zglosic, aby dowiedziec sie o co w tym pozwie
konkretnie
> chodzi?

Myślę sobie, że jeśli odpis postanowienia o przekazaniu doszedł nie tak
dawno i np. poczta nie zwróciła jeszcze dowodu doręczenia do sądu, a
szczególnie jeśli Twoja dziewczyna mieszka w tym samym mieście - warto
szybciutko pójść do sądu w Środzie i poprosić o wgląd do akt - o ile jeszcze
nie zostały wysłane do Wrocławia. Wtedy można spróbować sporządzić
kserokopię pozwu/poprosić o odpis/samemu przepisać i wtedy można zorientować
jaka jest podstawa złożenia pozwu i przygotować ewentualne wnioski dowodowe
przeczące zarzutom z pozwu.
Jeśli akta już wysłano - sprawdzić wszystko we Wrocławiu.
Zdarza się, że odpis pozwu jest doręczany przy wezwaniu na termin, a czas
między doręczeniem a terminem dość krótki aby dobrze się przygotować.
Chyba warto to zrobić bo żądanie spore i nikt by się raczej nie bawił pisząc
pozew o zapłatę takiej kwoty...

do góry

Czesc, czesciowo odpowiedzi na pyt juz masz, moze jeszcze to:

> 2) dlaczego sad uznaje sie za niewlasciwy i oddaje sprawe do wroclawia?
> jakie moga byc tego powody?

Bo to jest kwota 94 000 zl a zgodnie z k.p.c. sprawy o prawa majatkowe
w ktorych wartosc przedmiotu sporu przekracza 30 000 zlotych
do wlasciwosci sadu okregowego.
Jesli powod zle wniesie to sad z urzedu to "koryguje" i przesyla do
wlasciwego.

> 3) gdzie teraz sie zglosic, aby dowiedziec sie o co w tym pozwie
konkretnie
> chodzi?

W kazdym pozwie musi byc oznaczone zadanie pozwu=roszczenie.
W Twoim na pewno tez jest, niewykluczone, ze jest niejasne, wtedy Sad wzywa
powoda do sprecyzowania zadania pozwu, musi byc konkretnie wiadomo
o co chodzi. Co do zglaszania sie gdziekolwiek mysle ze na razie nie ma
sensu,
bo w tzw aktach sprawy w Waszym przypadku teraz najprawdopodobniej znajduje
sie tylko pozew + ewentualne zalaczniki (o nich na ogol jest adnotacja w
tresci pozwu).
Jesli pozwana nie wie o co chodzi, dowie sie na pewno na pierwszej
rozprawie, na ktora
otrzyma wezwanie (i nalezy sie stawic koniecznie bo w przeciwnym wypadku
moze
zapasc wyrok zaoczny!), gdy Sad wezwie powodke do sprecyzowania żądania
pozwu.
Oczywiscie wszystkie te uwagi dotycza sytuacji gdy pozwana naprawde nie ma
nic na
sumieniu wzgledem powodki. Jesli jest inaczej, a nie byla wzywana przez
powodke
do uregulowania naleznosci? przed skierowaniem sprawy do sadu - najlepiej -
jesli
chce faktycznie zaplacic i nie ponosic kosztow procesu ktore ja obciaza w
razie przegranej
uznac żądanie pozwu przed pierwsza czynnoscia procesowa podnoszac iz nie
dala
powodu do wytoczenia sprawy.

> 4) zakladamy ze to jest jakis przekret (a nie zart) i pani xxx robi to na
> powaznie - co jesli moja dziewucha yyy nie bedzie odbierac wezwan na
> rozprawe? (sprawy beda odraczane? czy istnieje mozliwosc zfinalizowanie
> takiej sprawy zaocznie? po x-tym nie odebraniu wezwania pani yyy bedzie
> doprowadzona sila? inne rozwiazania)

Absolutnie polecam odbieranie korespondncji sadowej - o skutkach
niestawiennictwa
na pierwsza rozprawe - jak wyzej.

pozdrawiam
malkola

do góry

Użytkownik "Mateusz Jaworski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:bhiube$q6d$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> > A serio - po prostu sprawa należy do innego sądu ze względu albo na
> miejsce
> > zamieszkania pozwanego albo inne okoliczności. Jakbys powiedział o co
> > chodzi, to mógłbym bliżej skomentować.
>
> to bardzo dziwne poniewaz wlasnie sad w srodzie slaskiej jest jak
> najbardziej odpowiedni jesli chodzi o rejon zamieszkania (zameldowania
> obydwu pan)
> przyczyna musiala bytc inna - ale jaka????
>
No jeśli to jest faktycznie kwota 94 tys. to, jak zwrócono uwagę obok,
należy do właściwości sądu okręgowego ze względu już na wysokośc roszczenia.
Szczerze mówiąc nie załapałem, że to było przekazanie SR -> SO nadrzędny.
Mogły byc tez inne powody, ale jesli się rejon zgadza ( nie wiem ) to chyba
o to chodzi.


> > > 3) gdzie teraz sie zglosic, aby dowiedziec sie o co w tym pozwie
> > konkretnie
> > > chodzi?
> >
> > Pewnie do Wrocławia, do sądu przekazanego. Albo poczekać na doręczenie
>
> jak to zrobic?? udac sie tam osobiscie? czy moze tez wyslac polecony z
> prosba o wyjasnienie?
>
Hem. Raczej osobiście a najpierwej to radze zadzwonić i sprawdzić w
sekretariacie, czy są jescze akta, by nie jeżdzić na darmo. Panie powinny
udzielić takiej informacji.

> > odpisu pozwu, który musi być dostarczony.
>
> ten odpis pozwu przyjdzie poleconym?
>
Ahaś. Tylko, że jak nie odbierzecie, to nastąpi tzw. doręczenie zastępcze i
sprawa potoczy się sama dalej.

>
> poprostu sie pytam - poslowie z samoobrony nie stawiaja sie na rozprawy i
> sad w zwiazku z tym nic im nie robi
>
Ale to inne postepowanie - karne. Tu jest cywilne i prawo do obrony nie
funkcjonuje już tak, jak w procedurze karnej. Zresztą cośtam im ten sąd
robi, choć to troche śmieszne. Tu sąd tez nic Wam nie zrobi, tylko nie
będzie nalegał na to, abyście sie bronili i rozpatzry sprawę bez Waszego
udziału. Nie musi to oznaczac przegranej, choć w praktyce zazwyczaj oznacza.

Pozdrawiam

--
Depi.

do góry