Witam,

Ostatnio zgłosiłem deweloperowi szereg usterek w moim segmencie. Zgłoszenie
było w ramach 3 letniej rękojmi budowlanej, a po upływie rocznej gwarancji.
Deweloper nie uznał reklamacji, gdyż jego zdaniem "rękojmia dotyczy
wyłącznie wad konstrukcyjnych lub skutków nierównomiernego osiadania
budynku". Moje zgłoszenie obejmowało m.in. rdzewienie obróbek blacharskich,
pęknięcia fug, blokowanie się drzwi pod wpływem temperatury, złe ułożenie
rynien, obluzowanie kostki i cegieł.
Czy ktoś może wie jak taka sytuacja wygląda od strony prawnej i czy
rzeczywiście to już mój problem?

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam,

do góry

In article <dc65bn$mtd$1@news.onet.pl>, rsa127 wrote:
> Ostatnio zgłosiłem deweloperowi szereg usterek w moim segmencie. Zgłoszenie
> było w ramach 3 letniej rękojmi budowlanej, a po upływie rocznej gwarancji.
> Deweloper nie uznał reklamacji, gdyż jego zdaniem "rękojmia dotyczy
> wyłącznie wad konstrukcyjnych lub skutków nierównomiernego osiadania
> budynku". Moje zgłoszenie obejmowało m.in. rdzewienie obróbek blacharskich,
> pęknięcia fug, blokowanie się drzwi pod wpływem temperatury, złe ułożenie
> rynien, obluzowanie kostki i cegieł.
> Czy ktoś może wie jak taka sytuacja wygląda od strony prawnej i czy
> rzeczywiście to już mój problem?

Art. 568. § 1. Uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne wygasają po
upływie roku, a gdy chodzi o wady budynku - po upływie lat trzech, licząc
od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana.

Nic tu (i dalej/bliżej) nie widzę o wadach konstrukcyjnych.
Poproś "dewelopera" aby podał Ci podstawę prawną skoro twierdzi co
twierdzi, a jeśli mu się nie uda to wezwij go pisemnie do usunięcia
usterek w terminie takim a takim.

--
Marcin

do góry