-
1. Data: 2002-11-26 19:33:30
Temat: Rekojma w Krakowskim M1
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com>
Witam,
wracam do sprawy rękojmy w Krakowskim M1 (a dokłądniej - w sklepie z
obuwiem na terenie M1).
Buty wkrótce po kupieniu okazały się całkowicie "do niczego" mimo iż w
sklepie wyglądały bardzo przyzwoici i kosztowały ponad 300 pln.
Owszem, są wygodne (więc nie zauważyłem ich wady odrazu), jednak po
przejściu około 100 m - ich wkładki/podeszwy dosłownie wysuwają się z buta
całkowicie na zwewnątrz - i nie ma szansy by w nich przejść więcej niż 100-
200 metrów. Po przyklejeniu klejem zwykły, a później specjalnym butaprenem
łącznie udało mi się w nich pochodzić 2 dni.
Pani w sklepie powiedziała iż :
"to sprawa skelpu czy daje rękojme czy nie, my rękojmy nie dajemy"...
Czy skelep może tak postąpić ? Czy też to typowa ściema dla klientów i
art. 556-576 obowiązują każdego sprzedawce ?
Jeżeli tak, to mogę zażądać zwrotu całej kwoty za buty ?
Czy na podstawie art np. 576 należą mi się jakieś odsetki i/lub zwrot
kosztów (jednak podjechanie do M1 z butami i to 2 krotnie z wyniku
okłamania mine przez sprzedawczynię jest troszke czasochłonne).
Jeżeli szefowa sklepu kłamie "w żywe oczy" co do rękojmy - coś z tego
wynika, zakłądając że mogę to udowodnić ?
I na koniec - gdzie mogę znaleźć coś więcej o Krakowskim oddziale PIH?
Z góry dziękuję, pozdrawiam
--
Rafał 'Raf256' Maj
http://www.raf256.com