-
21. Data: 2004-10-25 21:37:32
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "Tomek" <k...@o...pl>
>
> Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
> news:cljkfg$pq7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> > ...bo jego korporacja ogranicza dostęp do zawodu i reguluje stawki na
> > maksymalne...?
>
> Szczerze?:-) Nie martwi mnie to zbytnio:-)) Zwłaszcza te maksymalne stawki
> :P
>
> HaNkA
>
Te maksymalne stawki byłyby do przełknięcia w kraju zamieszkałym przez samych
prawników. Niech wtedy przekładaja sobie pieniądze z kieszeni do kieszeni.
Niestety życie jest bardziej skomplikowane. Wyobraż sobie życie bez
szmbonurka, mechanika samochodowego, piekarza czy sprzedawczyni. Nie da się
bez nich żyć. Są tak samo potrzebni jak adwokaci. A może nawet ze społecznego
punktu widzenia piekarze sa od nich potrzebniejsi. Ostatecznie zwykły człowiek
częściej w zyciu ma do czynienia z hydraulikiem niz adwokatem. Nie znaczy to
że adwokaci są niepotrzebni. Są tak samo niezbędni jak wszystkie inne zawody.
Mozna by problem wysokich opłat dla adwokatów rozwiązać w inny sposób. Niech
sobie zarabiaja wg maksymalnuch stawek. Ale kupując chleb niech mówią że są
adwokatami i z tego powodu sprzedawczyni ma im też policzyć maksymalną cenę.
Niestety moje doświadczenie życiowe mówi mi że pomimo długoletnich studiów,
mających uczynić ich mądrzejszymi, lepszymi, wrażliwszymi na czyjąś krzywdę.
Będą do sklepu przyłazili w dziurawym płaszczu żebu pocwaniakować. Nie mozna
się temu dziwić. Są tylko ludźmi. Nie da się jednak wprowadzić tego w życie.
Istnieje wolny rynek. Przynajmniej jeśli idzie o szewców i krawców. Adwokaci
żerują na uregulowaniach stworzonych przez złą komunę. O ile dało się w dwa
dni urynkowić baleron i taksówki. To na urynkowienie mieszkań trzeba było
czekać kilkanaście lat. Następnym etapem będzie urynkowienie adwokatów i
notariuszy. Nieunikniona koneskwencja kapitalizmu. Proces już się zaczął.
Kilka razy spotkałem się z informacą o adwokatach biorących wynagrodzenie po a
nie przed. Nawet był program w TV ( abonamentowej). Stare truchło adwokackie
potępiało taki proceder. Ale to tylko takie wołanie na puszczę. Jeśli jakiś
proces w gospodarce się zaczął bo było na niego zapotrzebowanie społeczne to
prędzej czy pózniej musi stać się legalnym. Żyjemy w dziwnym kraju. Przykładem
tego może być próba wprowadzenia kary śmierci. W zeszłym tygodniu się nie
powiodła, według mnie dobrze że się tak stało. Ale za pół roku może zostać
przegłosowana. Nie można wykluczyć że przy okazji ulegną zmianie przepisy
dotyczące adwokatów. Na loterii wszystko jest możliwe. Ciekawe co wtedy
powiesz. Nie będzie maksymalnych stawek. Będą stawki od nie do wiary do
głodowych. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2004-10-25 21:41:21
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:cljrj7$3sj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> To masz z czego być dumna...
Ze zapytam - cokolwiek nie robisz - naprawdę wolałbyś zarabiac mniej niż
wiecej? To gratuluję Ci sytuacji finansowej. Ja jestem paskudną
materialistką bo mam na utrzymaniu 4 osobową rodzinę plus oplacanie
rachunków za dwa mieszkania. Dlatego zazdroszczę kazdemu z Was, który oburza
się na mój materializm - ja się niestety bogata nie urodziłam
HaNkA
-
23. Data: 2004-10-25 21:46:30
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:2d43.0000039d.417d721b@newsgate.onet.pl...
>Ciekawe co wtedy
> powiesz.
Powiem to samo co teraz. Że mnie to nie martwi:-)) Gdybyś przeczytał moją
inne wypowiedz wiedzialbyś dlaczego:-) Skądinąd - sam nie zakładasz, ze
nagle wszyscy adwokaci popadną w nedzę - będzie konkurencja tak jak
wszędzie - ktoś będzie chcial mieć byle jak byle mieć pohdzie do studenta
prawa, ktoś będzie chcial/potrzebował adwokata z doswiadczeniem pojdzie do
kancelarii. A jedyna róznica jest taka - ze wtedy wybierajac takiego wlasnie
adwokata nie bedzie mógł skamlec na brak konkurencji i bandytyzm
korporacji:-)
HanKa
-
24. Data: 2004-10-25 21:56:57
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ_TEGO]interia.pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cljk3m$sde$1@news.onet.pl...
> żeby jeszcze była pewność że dobry...
Nie znam się na prawnikach [:-)) ] ale sądzę, ze gdybym potrzebowała porady
takowego to nie weszłabym do pierwszego z ulicy ale zapuścilabym wywiad
środowiskowy:-) Zresztą, dość często na tej grupie tez padają pytania o
dobrego prawnika z miasta X.
BTW - ostatnio czytalam wywiad z prezesem Izby Adwokackiej i dowiedzialam
sie, że prawnikom nie wolno się reklamować. Hmm. A strony internetowe to nie
reklama? Pelno tego w necie
HaNkA
-
25. Data: 2004-10-25 22:14:11
Temat: Reklama adwokacka [bylo: Zlodziejskie stawki]
Od: "[ piotr sut ]" <piotr23§§§@§§§tenbit.pl>
'HaNkA ReDhUnTeR' wyklawiaturzył/a w niusie
cljt0q$7jm$...@n...news.tpi.pl taką oto treść:
| BTW - ostatnio czytalam wywiad z prezesem Izby Adwokackiej i
| dowiedzialam sie, że prawnikom nie wolno się reklamować. Hmm. A
| strony internetowe to nie reklama? Pelno tego w necie
Moze tu cos znajdziesz:
http://www.adwokatura.pl/aktualne___12092004_P910200
4_7adwdzis_reklama.htm
pozdrawiam
->piotr
-
26. Data: 2004-10-26 00:38:36
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cljrtt$8kc$1@atlantis.news.tpi.pl>, HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
> news:cljrj7$3sj$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> To masz z czego być dumna...
> Ze zapytam - cokolwiek nie robisz - naprawdę wolałbyś zarabiac mniej niż
A można mniej zarabiać niz nic?
--
Marcin
-
27. Data: 2004-10-26 04:32:32
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
Chłopie, nie święci garnki lepią,- skoro uważasz, ze należą ci sie
pieniądze, to zapewne wiesz, dlaczego?
Poczytaj sobie więc na ten temat odpowiedni kodeks z uaktualnionym stanem i
komentarzami, a potem opisz to w sposób pokazujący logiczny ciąg
przyczynowo-skutkowy, weź też kilka samouczków typu "Adwokat domowy", gdzie
podane będą przykłady sformułowań, a najpewniej i wzorców i JUŻ z tak
przygotowanym pismem udaj się ewentualnie do kilku poradni prawnych
(działających np. przy Wydz. Prawa, czy kościołach -pogoogluj) na
konsultacje.
Istnieje duża szansa, że takie pismo lepsze będzie od większości
przygotowanych przez tzw. fachowców, którzy zazwyczaj (są wyjątki, zwykle b.
drogie) specjalizują się we wszyskim (z wiadomym skutkiem:(, a najlepiej w
wyciąganiu pieniędzy.
Mam pewne w tym doświadczenie, początkowo w moich sprawach próbowałem
zasięgać pomocy u adwokatów, z opłakanym skutkiem ( ich, pożal się Boże,
rady wpędziły mnie w duuuże kłopoty), potem sam poczytałem trochę kodeksów,
trochę orzecznictwa i zacząłem powyższą metodą sam się prawować.
I sprawy wygrałem , choć w jednej doszło aż do NSA, tu niestety kasację
musiał, (ale zażądałem aby było to z moją konsultacją,-czytaj , -pod moje
dyktando) pisać adwokat,-jest przymus ustawowy i wygrałem.
A przeciwnik był potężny, reprezentowany przez prawnika, który tylko tym się
zajmuje i chodziło o ładne parę mln PLN:).
A pochwalę się, że sędzia sprawozdawca pochwalił moje pismo za bardzo
wysoki poziom merytoryczny (choć dziwił się, że staję do rozprawy sam, bez
tego niby autora kasacji:).
Tak że głowa do góry i do roboty,- nikt nie będzie bardziej w Twojej sprawie
zaangażowany od Ciebie, nikt też jej lepiej od Ciebie nie zna.
--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P
-
28. Data: 2004-10-26 04:40:44
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: PAweł <p...@w...uzyjskrotu.pl>
HaNkA ReDhUnTeR wrote:
> Użytkownik "Tomek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:2d43.0000039d.417d721b@newsgate.onet.pl...
>
>> Ciekawe co wtedy
>> powiesz.
>
> Powiem to samo co teraz. Że mnie to nie martwi:-)) Gdybyś przeczytał
> moją inne wypowiedz wiedzialbyś dlaczego:-) Skądinąd - sam nie
> zakładasz, ze nagle wszyscy adwokaci popadną w nedzę - będzie
> konkurencja tak jak wszędzie - ktoś będzie chcial mieć byle jak byle
> mieć pohdzie do studenta prawa, ktoś będzie chcial/potrzebował
> adwokata z doswiadczeniem pojdzie do kancelarii. A jedyna róznica
> jest taka - ze wtedy wybierajac takiego wlasnie adwokata nie bedzie
> mógł skamlec na brak konkurencji i bandytyzm korporacji:-)
>
> HanKa
HanKo, piszesz banialuki:)
Stawki zawyzone wypływają wyłącznie z tego, że ilość adwokatów w Polsce jest
sztucznie, administracyjnie, korporacyjnymi przepisami zaniżana.
Sprowadza się to do tego, że sami adwokaci ustalają, czy w danym okręgu
potrzebny im jest nowy konkurent:),- skutek oczywisty! - zazwyczaj okazuje
się, że nie jest potrzebny:))
I dlatego w Polsce jest 7 razy mniej adwokatów niż np. w małej Holandii, a
na aplikanturę adwokacką w ponad 75% przypadków dostają się członkowie
najbliższej rodziny palestry,- tacy, bestie, zdolni:0. Prawdopodobnie
pozostałe 25% to dalsza rodzina, kochanki itp.:).
I dlatego też np. w USA, gdzie wystarczy zdac odpowiedni egzamin, w 99%
spraw za przegraną sprawę nic nie płacisz adwokatowi
--
Przy odpowiedzi bezpośrednio do mnie, w adresie użyj zamiast pełnej
nazwy "wirtualnapolska" jej skrót, tj. "wp" Pozdr.
P
-
29. Data: 2004-10-26 05:51:03
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: adamb <z...@w...abkom.tk>
HaNkA ReDhUnTeR napisał(a):
> Jasne. To przejdz najpierw przez studia prawnicze, załap się na aplikację i
> dopiero zrozumiesz, dlaczego dobry prawnik się ceni.
Że dobry się ceni, to jest naturalne.
Ale dlaczego ceni się każdy??
--
pozdrawiam
Adam
http://www.abkom.tk
-
30. Data: 2004-10-26 05:53:09
Temat: Re: Zlodziejskie stawki
Od: adamb <z...@w...abkom.tk>
Marcin Debowski napisał(a):
> A można mniej zarabiać niz nic?
Uwzględniając ZUS, jak najbardziej można.
--
pozdrawiam
Adam
http://www.abkom.tk