-
1. Data: 2012-01-07 18:26:01
Temat: Regulamin zakupu biletów w Multikinie
Od: "Szymon" <s...@g...pl>
Witam
przypadkowo kupiłem bilety w Multikinie on-line na zły dzień.
Termin jeszcze nie upłynął, ale regulamin zakupu biletów nie pozwala na
reklamację z powodów innych niż niemożność zobaczenia seansu z winy sprzedawcy.
Wiem, ze do kina nie pójdę i naprawdę nie mogę na 4 dni przed terminem seansu
odzyskać pieniędzy? Niby zaakceptowałem regulamin, ale co z przepisami o zakupie
nie w siedzibie sprzedawcy...?
Pozdrawiam
Szymon
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2012-01-07 18:34:50
Temat: Re: Regulamin zakupu biletów w Multikinie
Od: Animka <t...@w...pl>
W dniu 2012-01-07 19:26, Szymon pisze:
> Witam
> przypadkowo kupiłem bilety w Multikinie on-line na zły dzień.
> Termin jeszcze nie upłynął, ale regulamin zakupu biletów nie pozwala na
> reklamację z powodów innych niż niemożność zobaczenia seansu z winy sprzedawcy.
> Wiem, ze do kina nie pójdę i naprawdę nie mogę na 4 dni przed terminem seansu
> odzyskać pieniędzy? Niby zaakceptowałem regulamin, ale co z przepisami o zakupie
> nie w siedzibie sprzedawcy...?
Zadzwoń do Multikina i zapytaj.
--
animka
-
3. Data: 2012-01-07 19:00:11
Temat: Re: Regulamin zakupu biletów w Multikinie
Od: "Szymon Bzoma" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
Animka <t...@w...pl> napisał(a):
>
> ZadzwoĹ do Multikina i zapytaj.
>
Byłem dziś w kasie i kicha. Mogą przebukować. Problem w tym, że jak się
zorientowałem w pomyłce to kupiłem drugi bilet (urodziny dziecka, pośpiech,
całkiem spory tłum i nie chciałem wyjść na jakiegoś niedouczonego komputerowo
kogoś) i już nie chcę tego oglądać, bo film porażka (kot w butach jakby co).
Przeżyję jakby co, ew. wyśle rodzinę na coś innego, ale byłem pewien, że ze
zwrotem nie będzie problemu, a tu takie zaskoczenie.
Pozdrawiam
Szymon
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2012-01-07 20:33:33
Temat: Re: Regulamin zakupu biletów w Multikinie
Od: "Justyna Vicky S." <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl>
Użytkownik "Szymon Bzoma" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:jea4nr$8r$1@inews.gazeta.pl...
> Animka <t...@w...pl> napisał(a):
>
>>
>> ZadzwoĹ do Multikina i zapytaj.
>>
> Byłem dziś w kasie i kicha. Mogą przebukować. Problem w tym, że jak się
> zorientowałem w pomyłce to kupiłem drugi bilet (urodziny dziecka,
> pośpiech,
> całkiem spory tłum i nie chciałem wyjść na jakiegoś niedouczonego
> komputerowo
> kogoś) i już nie chcę tego oglądać, bo film porażka (kot w butach jakby
> co).
> Przeżyję jakby co, ew. wyśle rodzinę na coś innego, ale byłem pewien, że
> ze
> zwrotem nie będzie problemu, a tu takie zaskoczenie.
Dziwna sprawa.
Ja kupowałam bilety na Kino na obcasach. W ostatniej chwili koleżanka
zrezygnowała i musiałam oddać bilet. Oddawałam bilet niecałą godzinę przed
seansem i problemu nie było. Pani w kasie gdzieś zadzwonila i dostałam zwrot
pieniędzy, pomniejszony o ten koszt dostawy (0,5zł). Może to zależy od
sprzedawcy? Ja bym poszła jeszcze raz i powiedziała, że dzwoniła i
powiedzieli, że przyjmą bilet. Tym bardziej, że do seansu jest jeszcze sporo
czasu i ten bilet ma szanse się sprzedać.
Pozdrawiam
--
Justyna Vicky S.