-
1. Data: 2007-01-17 13:10:32
Temat: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: "Rajmund Wrotek" <r...@w...pl>
Dziwna sprawa z tymi aptekami. Szukając specyfiku odwiedziłem kilka aptek. W
każdej było coś nie tak. Albo leku nie było, albo był ale tylko jedno
opakowanie...
W końcu trafiłem do apteki x. Pani aptekarka (czy jak tam się ona zowie)
popatrzyła na receptę i oświadczyła, że lek sprzeda ale za 100%, bo "recepta
nie ma jakiegoś numeru".
Zdziwiłem się, bo numery były i kody kreskowe też :-)
Pani aptekarka wskazała na ten kod kreskowy i oświadczyła, że w kodzie
czegoś tam nie ma i nie sprzeda inaczej niż za 100%.
Poszedłem do innej apteki i ... bez problemu kupiłem to co chciałem. Recepta
okazała się prawidłowa i miała wszystkie numery.
Zastanawiam się, czy czasami pani aptekarka nie chciała ode mnie wyłudzić
pełnej odpłatności zasłaniając się wymyślonym błędem na recepcie?
Czy takie "coś" można komuś zgłosić?
Jeżeli to rzeczywiście próba wymuszenia na mnie pełnej odpłatności to warto
o tym komuś powiedzieć, bo nie ma nic gorszego jak korzystanie na niedoli
ludzi chorych.
A może im szyby powybijać :-)
-
2. Data: 2007-01-17 13:31:53
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: akala <a...@a...com>
Dnia Wed, 17 Jan 2007 14:10:32 +0100, Rajmund Wrotek napisał(a):
>
> Jeżeli to rzeczywiście próba wymuszenia na mnie pełnej odpłatności to warto
> o tym komuś powiedzieć, bo nie ma nic gorszego jak korzystanie na niedoli
> ludzi chorych.
>
> A może im szyby powybijać :-)
wymuszanie pełnej płatności chyba nic dla aptekarki nie daje bo lek
kosztuje tyle ile kosztuje, jeżeli kupujesz lek na receptę to dokładnie
"przestudiuj" paragon to się dowiesz ile kosztuje a ile zapłaciłeś i ile
dopłaci aptece do tego leku NFZ.
Prawdopodobnie chodziło oto ,że /co zresztą "maglowane" w Tv ,że niektóre
recepty były źle wydrukowane chyba były za wąskie i właśnie brakowało jakiś
oznaczeń/,i NFZ kwestionował te recepty odmawiając dopłat do sprzedanych
leków. Może aptekarka ,która ci sprzedała lek nie miała jeszcze z tym
problemów ,teraz będzie miała i też ci powie ,że sprzeda tylko na 100%
akala
-
3. Data: 2007-01-18 08:38:24
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: cyklista <...@...com>
> Dziwna sprawa z tymi aptekami. Szukając specyfiku odwiedziłem kilka aptek. W
> każdej było coś nie tak. Albo leku nie było, albo był ale tylko jedno
> opakowanie...
> W końcu trafiłem do apteki x. Pani aptekarka (czy jak tam się ona zowie)
> popatrzyła na receptę i oświadczyła, że lek sprzeda ale za 100%, bo "recepta
> nie ma jakiegoś numeru".
> Zdziwiłem się, bo numery były i kody kreskowe też :-)
> Pani aptekarka wskazała na ten kod kreskowy i oświadczyła, że w kodzie
> czegoś tam nie ma i nie sprzeda inaczej niż za 100%.
>
Czy miała racje czy nie to moze rozstrzygnąć ktos kto ta recepte
oglądnie i sprawdzi czy zarzut aptekarki co do braków był zasadny.
> Poszedłem do innej apteki i ... bez problemu kupiłem to co chciałem. Recepta
> okazała się prawidłowa i miała wszystkie numery.
Czy kupując mówiłeś o problemie z tą receptą w innej aptece?. Jeśli nic
nie mówiłeś to jakiś bład recepty mógł pozostać niezauważony. Jeśli
mówiłeś i recepta została dokładnie oglądnieta to sprawa wymaga wyjaśnienia.
> Zastanawiam się, czy czasami pani aptekarka nie chciała ode mnie wyłudzić
> pełnej odpłatności zasłaniając się wymyślonym błędem na recepcie?
>
Mogło tak byc jak piszesz a mogło byc inaczej.
> Czy takie "coś" można komuś zgłosić?
>
Takie coś należy zgłosić do nadzoru farmaceutycznego, lub izb
aptekarskich (a najlepiej do obydwu tych instytucji jednoczesnie).
Oczywiście na pismie i czekac na odpowiedź, a potem napisać na grupe jak
się sprawa zakończyła.
> Jeżeli to rzeczywiście próba wymuszenia na mnie pełnej odpłatności to warto
> o tym komuś powiedzieć, bo nie ma nic gorszego jak korzystanie na niedoli
> ludzi chorych.
>
Jeśli w wyniku wyjasniej wskazanych wyżej instutucji okaże się że to
była próba oszustwa (wyłudzenia) to sprawa powinna automatycznie trafic
do prokuratora.
> A może im szyby powybijać :-)
>
A jak powybijasz szyby to ty złamiesz prawo, a jak nie bedziesz dość
szybki i cię dopadnie firma ochroniarska to może i stan twoje zdrowia
sie pogorszyć :-)
-
4. Data: 2007-01-18 08:47:24
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: cyklista <...@...com>
> wymuszanie pełnej płatności chyba nic dla aptekarki nie daje bo lek
> kosztuje tyle ile kosztuje, jeżeli kupujesz lek na receptę to dokładnie
> "przestudiuj" paragon to się dowiesz ile kosztuje a ile zapłaciłeś i ile
> dopłaci aptece do tego leku NFZ.
Jesli by aptekarka wzieła od pacjenta pełną odpłatnośc a potem wybiła ze
zniżką to by coś zyskała. I należało by ja scigać za oszustwo.
> Prawdopodobnie chodziło oto ,że /co zresztą "maglowane" w Tv ,że niektóre
> recepty były źle wydrukowane chyba były za wąskie i właśnie brakowało jakiś
> oznaczeń/,i NFZ kwestionował te recepty odmawiając dopłat do sprzedanych
i jeszcze tysiąc innych powodów nie maglowanych w telewizji a dających
pretekst NFZ żeby odmówić zwrotu pieniedzy
> leków. Może aptekarka ,która ci sprzedała lek nie miała jeszcze z tym
> problemów ,teraz będzie miała i też ci powie ,że sprzeda tylko na 100%
>
i to jest najbardziej prawdopodobna wersja
-
5. Data: 2007-01-18 09:35:08
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: "Rajmund Wrotek" <r...@w...pl>
Użytkownik "cyklista" <...@...com> napisał w wiadomości
news:eonflu$6oi$1@mx1.internetia.pl...
>
na recepcie aptekarka napisała "recepta wystawiona niepoprawnie" i się
podpisała.
W drugiej aptece recepta została DOKŁADNEI obejrzana, sprawdzona i pomimo
tego nie znaleziono nic, co spowodowało odmowę jej uznania w aptece
pierwszej.
-
6. Data: 2007-01-18 09:53:55
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: cyklista <...@...pl>
> Użytkownik "cyklista" <...@...com> napisał w wiadomości
> news:eonflu$6oi$1@mx1.internetia.pl...
> na recepcie aptekarka napisała "recepta wystawiona niepoprawnie" i się
> podpisała.
> W drugiej aptece recepta została DOKŁADNEI obejrzana, sprawdzona i pomimo
> tego nie znaleziono nic, co spowodowało odmowę jej uznania w aptece
> pierwszej.
>
>
No to tak jak pisałem zostaje ci tylko zgłoszenie tej sprawy do nadzoru
farmaceutycznego i oczekiwanie na jej wyjasnienie.
-
7. Data: 2007-01-18 15:13:17
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: akala <a...@a...com>
Dnia Thu, 18 Jan 2007 09:47:24 +0100, cyklista napisał(a):
>> wymuszanie pełnej płatności chyba nic dla aptekarki nie daje bo lek
>> kosztuje tyle ile kosztuje, jeżeli kupujesz lek na receptę to dokładnie
>> "przestudiuj" paragon to się dowiesz ile kosztuje a ile zapłaciłeś i ile
>> dopłaci aptece do tego leku NFZ.
>
> Jesli by aptekarka wzieła od pacjenta pełną odpłatnośc a potem wybiła ze
> zniżką to by coś zyskała. I należało by ja scigać za oszustwo.
Ty jakieś cuda opowiadasz ,czyli co wzięła od gościa 100 zł za lek a dała
mu paragonu na 20 ?- no to tu nic nie trzeb by było wyjaśniać tylko od razu
ją nie do aresztu a do " wariatkowa"
akala
-
8. Data: 2007-01-19 16:18:41
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: cyklista <...@...com>
> Dnia Thu, 18 Jan 2007 09:47:24 +0100, cyklista napisał(a):
>
>>> wymuszanie pełnej płatności chyba nic dla aptekarki nie daje bo lek
>>> kosztuje tyle ile kosztuje, jeżeli kupujesz lek na receptę to dokładnie
>>> "przestudiuj" paragon to się dowiesz ile kosztuje a ile zapłaciłeś i ile
>>> dopłaci aptece do tego leku NFZ.
>> Jesli by aptekarka wzieła od pacjenta pełną odpłatnośc a potem wybiła ze
>> zniżką to by coś zyskała. I należało by ja scigać za oszustwo.
>
>
> Ty jakieś cuda opowiadasz ,czyli co wzięła od gościa 100 zł za lek a dała
> mu paragonu na 20 ?- no to tu nic nie trzeb by było wyjaśniać tylko od razu
> ją nie do aresztu a do " wariatkowa"
>
> akala
nie dała mu paragonu w ogóle, ile osób bierze pragaon z kasy?, u mnie w
aptece może 5 %, a jak bedzie miała niezabrany paragon to nie ma żadnego
problemu ze zrobieniem korekty sprzedaży (nawet jak nie ma paragonu to
moze zrobić korekte - ile jest sytuacji w aptece gdzie masz obowiazek
zrobić korekte wybicia recepty a nie masz możliwości otrzymania
paragonu?), i pewnie jest jeszcze pare innych sposobów które mi do głowy
nie przychodzą bo nad tym nigdy nie myślałem
jak ktoś chce to znajdzie zawsze sposób na złamanie prawa i zarobienie
nielegalnie, i dlatego takie sprawy trzeba zawsze wyjasniać do końca
-
9. Data: 2007-01-19 20:52:33
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: "Dori" <d...@o...pl>
Witam!
Jestem młodą aptekarką, codzień mam problem z "błędami merytorycznymi" na
receptach.
> na recepcie aptekarka napisała "recepta wystawiona niepoprawnie" i się
> podpisała.
Wszystko dokładnie opisuje prawo farmaceutyczne, a za receptę przyjętą do
apteki odpowiedzialny jest kierownik apteki, bądź aptekarz przyjmujący.
Każda recepta na leki refundowane jest dokładnie sprawdzana, zanim dojdzie
do rozliczenia z NFZ.
> W drugiej aptece recepta została DOKŁADNEI obejrzana, sprawdzona i pomimo
> tego nie znaleziono nic, co spowodowało odmowę jej uznania w aptece
> pierwszej.
Ileż razy nie uda się dopatrzeć każdej pomyłki?! Jestem człowiekiem, podczas
rozmowy z kolejnym pacjentem często zastanawiam się jeszcze nad poprzednim.
Ludzie czekają w kolejce, denerwują się, pytają co jak i na co dzieła, ile
kosztuje...
Każda moja recepta sprawdzana jest przez kierownicę apteki. Interesuje ją
nawet imię pacjenta (czy ktoś widział jak piszą lekarze?)
Jeśli jakakolwiek sprawa jest niejasna, refundację pokrywam z własnej
kieszeni.
Więc jakie wyjście proponujecie?
a) zaproponować pacjentowi 100% odpłatność,
b) powiedzieć, że nie ma leku,
c) zapłacić z własnej kieszeni,
d) przegonić miotłą ;)))
Pozdrawiam
Dorota
-
10. Data: 2007-01-19 20:53:26
Temat: Re: Recepta wystawiona (chyba) dobrze
Od: "Dori" <d...@o...pl>
> No to tak jak pisałem zostaje ci tylko zgłoszenie tej sprawy do nadzoru
> farmaceutycznego i oczekiwanie na jej wyjasnienie.
A NF widzi receptę? A aptekarka kazała płacić 100% odpłatność pacjentowi? no
bo chyba jej nie każesz zapłacić? Aptekarka tylko zaproponowała realizację
recepty pełnopłatnie - jest wiele aptek, można poszukać takiej, w której
przyjmują recepty z błędami.