Witam grupowiczow!
31.12.2004 kupilem laptopa acera w normalnym sklepie komputerowym.
Wszystko bylo oko jak go testowalem.
Jednak jak juz go kupilem i przywiazlem do domu
ujawnil sie wypalony piksel(a w zasadzie subpixel - swieci na czerwono).
Moim zdaniem towar jest wadliwy a ten punkt na matrycy przeszkadza mi w
pracy.
Przeczytalem gwarancje w ktorej jest napisane ze acer nie odpowiada
za drobne uszkodzenia matrycy chyba ze na 1milion przypada nie mniej niz 4
uszkodzone piksele.

Czy da sie cos zrobic w tym casusie?
Z mojego punktu widzenia wchodzi wymiana na niewadliwy lub zwrot gotowki!

Pozdrawiam i Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku

do góry

> 31.12.2004 kupilem laptopa acera w normalnym sklepie komputerowym.

Szmelc.
pewnie jeszcze złożony ze stacjonarnych podzespołów.

> Jednak jak juz go kupilem i przywiazlem do domu
> ujawnil sie wypalony piksel(a w zasadzie subpixel - swieci na czerwono).
> Moim zdaniem towar jest wadliwy a ten punkt na matrycy przeszkadza mi w
> pracy.

No cóż warunki gwarancji przewidują to i nie ma szans na reklamacje.

> Przeczytalem gwarancje w ktorej jest napisane ze acer nie odpowiada
> za drobne uszkodzenia matrycy chyba ze na 1milion przypada nie mniej niz 4
> uszkodzone piksele.

az 4 :-/ na jeden milion. To razem ile to będzie?
A ty masz uszkodzony tylko jeden subpixel.

> Czy da sie cos zrobic w tym casusie?
> Z mojego punktu widzenia wchodzi wymiana na niewadliwy lub zwrot gotowki!

Niestety nic się nie da zrobić. Ewentualnie dobić, wtedy załapie się na
gwarancję.

W aparatach cyfrowych można robić symulacje uszkodzonego pixela zastepujac
go średnia kolorów z otaczających go. W przypadku matryc nie ma takiej
możliwości. Wiem, że uszkodzony pixel jest bardzo widoczny i denerwujący.

do góry

Dnia Sun, 2 Jan 2005 17:00:13 +0100, Wojciech Reszkowski napisał(a):

>> Czy da sie cos zrobic w tym casusie?
>> Z mojego punktu widzenia wchodzi wymiana na niewadliwy lub zwrot gotowki!
>
> Niestety nic się nie da zrobić. Ewentualnie dobić, wtedy załapie się na
> gwarancję.
>

Jak się nie da.. da się zrobić rzecz bardzo istotną. Nauczyć się czytać
papiery przy zakupie. Warunki gwarancji przy zakupie czegokolwiek z LCD są
najistotniejszym parametrem. A ludziska to patrzą na megaherce lub
kontrasty.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Internet Explorer służy do przeglądania zawartości internetu
z Twojego komputera i vice-versa

do góry

Użytkownik "Wojciech Reszkowski" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cr95ru$7n6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > 31.12.2004 kupilem laptopa acera w normalnym sklepie komputerowym.
>
> Szmelc.
> pewnie jeszcze złożony ze stacjonarnych podzespołów.

:) no raczej to nie jest szmelc z hipermarkietu-zareczam:)

> > Jednak jak juz go kupilem i przywiazlem do domu
> > ujawnil sie wypalony piksel(a w zasadzie subpixel - swieci na czerwono).
> > Moim zdaniem towar jest wadliwy a ten punkt na matrycy przeszkadza mi w
> > pracy.
>
> No cóż warunki gwarancji przewidują to i nie ma szans na reklamacje.
>
[ciach]

> Niestety nic się nie da zrobić. Ewentualnie dobić, wtedy załapie się na
> gwarancję.

hmm no to moze mlotkiem?:>

> W aparatach cyfrowych można robić symulacje uszkodzonego pixela zastepujac
> go średnia kolorów z otaczających go. W przypadku matryc nie ma takiej
> możliwości. Wiem, że uszkodzony pixel jest bardzo widoczny i denerwujący.
>
>
no nic pozostaje mi tylko "kwestia przyzwyczajenia"
pozdro i dzieki

do góry

Użytkownik "Waldek Godel" <n...@o...info> napisał w wiadomości
news:16rqij4bs6cv8$.dlg@lepper.institute.com...
> Dnia Sun, 2 Jan 2005 17:00:13 +0100, Wojciech Reszkowski napisał(a):
>
> >> Czy da sie cos zrobic w tym casusie?
> >> Z mojego punktu widzenia wchodzi wymiana na niewadliwy lub zwrot
gotowki!
> >
> > Niestety nic się nie da zrobić. Ewentualnie dobić, wtedy załapie się na
> > gwarancję.
> >
>
> Jak się nie da.. da się zrobić rzecz bardzo istotną. Nauczyć się czytać
> papiery przy zakupie. Warunki gwarancji przy zakupie czegokolwiek z LCD są
> najistotniejszym parametrem. A ludziska to patrzą na megaherce lub
> kontrasty.
>

Myslisz ze nie czytalem?
Jasne ze czytalem.
Wszystko bylo oko.
Dopiero po weekendzie sie subpiksel wadliwy ujawnil.

do góry

James Bond wrote:
> Czy da sie cos zrobic w tym casusie?
> Z mojego punktu widzenia wchodzi wymiana na niewadliwy lub zwrot gotowki!

zareklamować u sprzedawcy na podstawie rękojmi/niezgodności towaru z
umową; pewnie odrzuci, ale spróbować można...

KG

do góry

Użytkownik kam napisał:
> James Bond wrote:
>
>> Czy da sie cos zrobic w tym casusie?
>> Z mojego punktu widzenia wchodzi wymiana na niewadliwy lub zwrot gotowki!
>
>
> zareklamować u sprzedawcy na podstawie rękojmi/niezgodności towaru z
> umową; pewnie odrzuci, ale spróbować można...
>
> KG
hmm bedzie pewnie odrzut bo chodzi tu o standardy gdzie sprawnosc
matrycy w 98% jest do przyjecia a tu w przypadku subpixela to nawet mniej.
Najlepiej kupic sprzet ktorego producent zapewnie usuniecie wady w
postaci jakiegokolwiek pixela a tacy na rynku sie juz pojawili i
przybywa ich coraz wiecej.

LCD to nadal cienka sprawa.

--
fi5h

do góry

fi5h napisał(a):
> hmm bedzie pewnie odrzut bo chodzi tu o standardy gdzie sprawnosc
> matrycy w 98% jest do przyjecia

Pewnie tak, ale gdyby tak się zastanowić - to standardy niby kto wyznacza?
Definicje wady/niezgodności z umową są samodzielne i spełnianie norm
producenta nie ma decydującego znaczenia.

KG

do góry

In article <cr9sml$lc$1@news.onet.pl>, kam wrote:
> fi5h napisał(a):
>> hmm bedzie pewnie odrzut bo chodzi tu o standardy gdzie sprawnosc
>> matrycy w 98% jest do przyjecia
>
> Pewnie tak, ale gdyby tak się zastanowić - to standardy niby kto wyznacza?
> Definicje wady/niezgodności z umową są samodzielne i spełnianie norm
> producenta nie ma decydującego znaczenia.

3. W przypadkach nieobjętych ust. 2 domniemywa się, że towar konsumpcyjny
jest zgodny z umową, jeżeli nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju
towar jest zwykle używany, oraz gdy jego właściwości odpowiadają
właściwościom cechującym towar tego rodzaju.

Akurat tu kłopot cały polega na tym, że ten rodzaj towaru cechują niestety
właśnie takie właściwości (możliwość wystąpienia pojedyńczych uszkodzonych
pikseli). Z drugiej strony mało kto (kupujący) o tym wie, bo z wiadomych
względów sprzedawcy/producenci się tym nie chwalą. I bądź tu teraz mądry i
powiedz gdzie leży granica należytej starannosci i co jest niezgodnością z
umową.

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski napisał(a):
> Akurat tu kłopot cały polega na tym, że ten rodzaj towaru cechują niestety
> właśnie takie właściwości (możliwość wystąpienia pojedyńczych uszkodzonych
> pikseli).

Zostaje jeszcze cel do jakiego jest zwykle uzywany...

KG

do góry