-
11. Data: 2008-04-07 18:22:04
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: kam <...@...pl>
Maddy pisze:
>>> Nie ma czegoś takiego jak "martwy przepis".
>> czasem jest...
> W jakiej ustawie jest on zdefiniowany?
prawo to nie tylko ustawy
KG
-
12. Data: 2008-04-07 19:07:08
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
kam pisze:
> Maddy pisze:
>>>> Nie ma czegoś takiego jak "martwy przepis".
>>> czasem jest...
>> W jakiej ustawie jest on zdefiniowany?
>
> prawo to nie tylko ustawy
>
Owszem, to także konstytucja (ustawa zasadnicza, a więc też ustawa) i
rozporządzenia.
Co pominęłam z aktów powszechnie obowiązujących?
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
13. Data: 2008-04-07 19:41:34
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Mon, 07 Apr 2008 21:07:08 +0200, Maddy napisał(a):
>>>>> Nie ma czegoś takiego jak "martwy przepis".
>>>> czasem jest...
>>> W jakiej ustawie jest on zdefiniowany?
>>
>> prawo to nie tylko ustawy
>>
> Owszem, to także konstytucja (ustawa zasadnicza, a więc też ustawa) i
> rozporządzenia.
>
> Co pominęłam z aktów powszechnie obowiązujących?
Umowy międzynarodowe.
Ale źródłem prawa jest także zwyczaj, usus itd.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
14. Data: 2008-04-07 20:08:16
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Mon, 07 Apr 2008 21:07:08 +0200, Maddy napisał(a):
>
>>>>>> Nie ma czegoś takiego jak "martwy przepis".
>>>>> czasem jest...
>>>> W jakiej ustawie jest on zdefiniowany?
>>> prawo to nie tylko ustawy
>>>
>> Owszem, to także konstytucja (ustawa zasadnicza, a więc też ustawa) i
>> rozporządzenia.
>>
>> Co pominęłam z aktów powszechnie obowiązujących?
>
> Umowy międzynarodowe.
> Ale źródłem prawa jest także zwyczaj, usus itd.
>
I uważasz że można powołać się na zwyczaj jako powód nieprzestrzegania
obowiązującego prawa?
Przenieśliśmy się niepostrzeżenie do Afryki?
Czytasz czasem wątek na który odpowiadasz?
Maddy
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
15. Data: 2008-04-07 20:29:52
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Mon, 07 Apr 2008 22:08:16 +0200, Maddy napisał(a):
>>> Co pominęłam z aktów powszechnie obowiązujących?
>>
>> Umowy międzynarodowe.
>> Ale źródłem prawa jest także zwyczaj, usus itd.
>>
> I uważasz że można powołać się na zwyczaj jako powód nieprzestrzegania
> obowiązującego prawa?
Oczywiście, że tak. Właśnie w cywilizowanym systemie dopuszcza się
możliwość desuetudo, czyli "zamarcia" prawa, które nie jest używane.
> Przenieśliśmy się niepostrzeżenie do Afryki?
Nie wiem jak wygląda to w Afryce, mniemam, że w tej części, która
pozostaje nadal pod wpływem prawa brytyjskiego zwyczaj ma wiele do
powiedzenia.
My niestety nadal żyjemy w obszarze, gdzie dominuje system bizantyński,
zatem najważniejsze jest Słowo Pana(R), co gorsza -- nawet głupie Słowo
Pana ma być prawem.
> Czytasz czasem wątek na który odpowiadasz?
Czasem. Wolę jednak wypowiedzi natury ogólniejszej.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis - dla Ciebie, dla rodziny ==> http://olgierd.bblog.pl/ <==
-
16. Data: 2008-04-07 20:40:25
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: "gargamel" <s...@d...na>
> I uważasz że można powołać się na zwyczaj jako powód nieprzestrzegania
> obowiązującego prawa?
> Przenieśliśmy się niepostrzeżenie do Afryki?
ależ my nie przenieśliśmy się do afryki, my zawsze tam byliśmy w jej
centrum:O)
-
17. Data: 2008-04-07 21:36:04
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:ftdvc3$691$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Czytasz czasem wątek na który odpowiadasz?
A Ty czytasz czasem cos poza Glamurem? Np. wyklady albo podrecznik do wstepu
do prawoznastwa ewentualnie teorii i filozofii prawa?
-
18. Data: 2008-04-08 07:25:44
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Oczywiście, że tak. Właśnie w cywilizowanym systemie dopuszcza się
> możliwość desuetudo, czyli "zamarcia" prawa, które nie jest używane.
Myślę, że dla jasności odpowiedzi możesz podać jakiś aktualny
przykład takiego martwego prawa :)
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
19. Data: 2008-04-08 08:02:13
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 08.04.2008 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
> Olgierd pisze:
>> Oczywiście, że tak. Właśnie w cywilizowanym systemie dopuszcza się
>> możliwość desuetudo, czyli "zamarcia" prawa, które nie jest używane.
> Myślę, że dla jasności odpowiedzi możesz podać jakiś aktualny
> przykład takiego martwego prawa :)
Karalność niedopełnienia obowiązku meldunkowego wydaje się byc blisko.
--
Marcin
-
20. Data: 2008-04-08 08:27:35
Temat: Re: zwrot towaru do 10 dni
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Marcin Debowski pisze:
> Dnia 08.04.2008 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał/a:
>> Olgierd pisze:
>>> Oczywiście, że tak. Właśnie w cywilizowanym systemie dopuszcza się
>>> możliwość desuetudo, czyli "zamarcia" prawa, które nie jest używane.
>> Myślę, że dla jasności odpowiedzi możesz podać jakiś aktualny
>> przykład takiego martwego prawa :)
>
> Karalność niedopełnienia obowiązku meldunkowego wydaje się byc blisko.
Jest to martwy przepis, ale o jego martwości decyduje raczej kiepska
wykrywalność. Bo jeśli wykroczenie już zostanie wykryte i dajmy na to
mandat zostanie nałożony (czy też skierowany wniosek do sądu o
ukaranie), to nie sądzę aby była możliwość bronienia się "martwym
przepisem". Chyba że są orzeczenia uznające tę linię obrony?
Zgodnie z powyższym rozumowaniem równie dobrze martwym przepisem
trzeba by uznać zakaz przechodzenia na czerwonym świetle (robię to
nagminnie, jeśli nie powoduje to niebezpieczeństwa, a tylko raz w życiu
dostałem za to mandat).
Jakiś czas temu interesowałem się głębiej właśnie obowiązkiem
meldunkowym. Jak wiadomo osoba mieszkająca musi się zameldować i przy
tym przedstawić tytuł prawny do lokalu, albo przyprowadzić osobę, która
taki tytuł posiada. I wyobraź sobie, że znalazłem orzeczenia sądu
skazujące osobę za niezameldowanie się również w przypadku, kiedy ta
osoba broniła się, że sama tytułu prawnego nie posiada, a właściciel
(najemca) nie chciał potwierdzić pobytu.
Myślę, że nie jest to dobry przykład martwego przepisu.
Martwy przepis to taki, że sąd stwierdzi: owszem, doszło do
naruszenia prawa, ale nie będzie kary, ponieważ jest to martwy przepis,
nikt go nie przestrzega. Również w przyszłości jeśli przepis nadal
będzie łamany kary za to nie będzie.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl