> Rzecz w tym, że sprzedawca i tak nie musi oddać Tobie pieniędzy ;-)
>
> PS to jest nauczka: zawsze kupować w internecie.

Ale chlopak jeszcze nie zaplacil.... :)
Wiec jest w dobrej sytuacji...
:)

a swoja droga kupno w sieci to dobre obejscie takich sklepow i czesto jest
taniej :)

Pozdrawiam
--
Steel

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 13 lipca 2007 15:17
(autor Olgierd
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f77u23$5c9$1@inews.gazeta.pl>):

>>> Nic nie zrobisz.
>> niby dlaczego? czy nie moge zwrocic zakupionego towaru do 7 dni ?
> Nie słuchaj Samotnika, wrabia Cię. Możesz oddać laptopa nawet przez 2
> miesiące od zakupu, nawet później.
> Rzecz w tym, że sprzedawca i tak nie musi oddać Tobie pieniędzy ;-)

Była już o tym głębsza jottodyskusja niedawno. I nie jest takie pewne, że
sprzedawca nie może odmówić zwrotu takiego towaru.

Trzydniowego laptopa pewnie przyjmie, ale tak w ogólności to nie wiem...

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: p...@f...hu i...@h...pl n...@h...pl
s...@w...pl o...@z...katowice.pl i...@b...pl s...@o...pl

do góry

Użytkownik "Kunio" <k...@k...pl> napisał w wiadomości
news:f77naa$6jb$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Jak rozegrac te sprawe? Od kupna minelo 3 dni, mam fakture przelewową wiec
> jeszcze za niego nie zaplacilem

Nie plac. Powiedz, ze jesli go nie chca spowrotem to sobie go wezmiesz za
darmo. Powaznie ja bym tak zrobil.

do góry

Steel wrote:

>> Rzecz w tym, że sprzedawca i tak nie musi oddać Tobie pieniędzy ;-)
>>
>> PS to jest nauczka: zawsze kupować w internecie.
>
> Ale chlopak jeszcze nie zaplacil.... :)
> Wiec jest w dobrej sytuacji...
> :)
Pewnie. Oprócz należnych 4000 będzie musiał zapłacić odsetki
i koszty komornicze, bo mu tak grupa doradza.

Rada ode mnie: nie masz racji (prawa), więc zapłać, jak
już ktoś radził, pokochaj i nie brnij w to dalej.

--
Mariusz Lotko

do góry

> Nie potrzebuje sprzetu o nie wiadomo jakich parametrach. DLa mnie ma to
> wygladac i jako tako pracowac. Kosztowalo to ponad 4 tys a sprzedawca
> upiera sie ze nie chce tego. Prosilem o zamiane na inny model, ten
> twierdzi ze nie zamienia
> Jak rozegrac te sprawe? Od kupna minelo 3 dni, mam fakture przelewową
> wiec jeszcze za niego nie zaplacilem

Idź na spokojnie opisz całą sprawę, opowiedz jak kupiłeś, że się nie znasz
poproś o podobnych parametrach ale z 100-200 pln wiecej, jakaś butelka
do reklamówki, powinno zadziałać.
R.

do góry

Przy zakupach w sklepie nie ma zwrotów.
Chyba, że sprzedawca jest tak łaskawy, że przyjmie zwrot.

Nauka kosztuje, właśnie zapłaciłeś za pierwszą lekcję.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Re to: Mariusz Lotko [Fri, 13 Jul 2007 19:22:52 +0200]:


> Pewnie. Oprócz należnych 4000 będzie musiał zapłacić odsetki
> i koszty komornicze, bo mu tak grupa doradza.
>
> Rada ode mnie: nie masz racji (prawa), więc zapłać, jak
> już ktoś radził, pokochaj i nie brnij w to dalej.

Ja bym jeszcze zadała takie drobne pytanie... Podpisał tą
fakturę czy standardowo jak to w sklepie - wydrukowali i mu
dali po prostu? Bo jeśli to drugie, a laptopa po prostu im
odda, to mam wrażenie że cholernie ciężko będzie udowodnić
że on tego laptopa kupił i się na wystawienie tej faktury
zgodził - a nie pooglądał i potestował bo się zastanawiał czy
go brać czy nie. A tak se to się faktur nie wystawia - bo co,
wezmę wystawię sąsiadowi na 5K i ma płacić? ;)

Prywatnie, gdyby mnie ktoś tak perfidnie próbował w balona
zrobić, to wzięłabym ze dwóch kumpli, poszła, położyła toto
z całym kompletem na biurku i stwierdziła że "dziękuję za
możliwość sprawdzenia, ale sprzęt nie spełnia jednak moich
wymagań więc nie kupuję". I niech udowadniają że ja to jednak
kupowałam a nie dostałam z dobrej woli do sprawdzenia.

Inna sprawa, że co za - pardon - idiota kupuje *w sklepie*
laptopa i nawet go nie ogląda...?


Kira

--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ +75$ * mSpam * dorób 100 * KseroToZero
Kira F.~ I am what I am, I do what I want ~

do góry

Re to: Mariusz Lotko [Fri, 13 Jul 2007 19:22:52 +0200]:


> Pewnie. Oprócz należnych 4000 będzie musiał zapłacić odsetki
> i koszty komornicze, bo mu tak grupa doradza.
>
> Rada ode mnie: nie masz racji (prawa), więc zapłać, jak
> już ktoś radził, pokochaj i nie brnij w to dalej.

Ja bym jeszcze zadała takie drobne pytanie... Podpisał tą
fakturę czy standardowo jak to w sklepie - wydrukowali i mu
dali po prostu? Bo jeśli to drugie, a laptopa po prostu im
odda, to mam wrażenie że cholernie ciężko będzie udowodnić
że on tego laptopa kupił i się na wystawienie tej faktury
zgodził - a nie pooglądał i potestował bo się zastanawiał czy
go brać czy nie. A tak se to się faktur nie wystawia - bo co,
wezmę wystawię sąsiadowi na 5K i ma płacić? ;)

Prywatnie, gdyby mnie ktoś tak perfidnie próbował w balona
zrobić, to wzięłabym ze dwóch kumpli, poszła, położyła toto
z całym kompletem na biurku i stwierdziła że "dziękuję za
możliwość sprawdzenia, ale sprzęt nie spełnia jednak moich
wymagań więc nie kupuję". I niech udowadniają że ja to jednak
kupowałam a nie dostałam z dobrej woli do sprawdzenia.

Inna sprawa, że co za - pardon - idiota kupuje *w sklepie*
laptopa i nawet go nie ogląda...?


Kira

--
_ _ ____ _______________________________________
| ' /| |_ http://www.Cyber-Girl.NET ~ GG 1565217 |
|_|_\|_| ~ I am what I am - I do what I want ~ _|

do góry

"Poza siedzibą przedsiębiorcy"...
A może to było na giełdzie?
JaC

-----

> Przy zakupach w sklepie nie ma zwrotów.

do góry

Kira <k...@o...pl> napisal:
> Ja bym jeszcze zadała takie drobne pytanie... Podpisał tą
> fakturę czy standardowo jak to w sklepie - wydrukowali i mu
> dali po prostu?

A to jakas firma da ci towar i fakture przelewowa bez
zadania podpisu na kopii? Jezeli tak, to faktycznie
prosza sie o kopniecie w tylek.
--
Pozdrawiam,

Jacek

do góry