Mam pytanko odnosnie zwrotu biletu na koncert.
Kolega kupil jakis czas temu okazalo sie ze nie
moze pojsc. Udal sie do miejsca gdzie dokonal
zakupu (stoisko muzyczne media markt) i odmowili
mu zwrotu. Czy rzeczywiscie mozna? Wydaje mi sie
ze kazda zakupiona rzecz mozna zwrocic.
Nie uplynelo jeszcze 7 dni od daty zakupu
i oczywiscie koncert jeszcze sie nie odbyl :D

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W wiadomości news:ea3ds7$6k4$1@inews.gazeta.pl zxc cxz
<k...@g...pl> pisze:

> Wydaje mi sie
> ze kazda zakupiona rzecz mozna zwrocic.
Masz rację - wydaje ci się.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

> mu zwrotu. Czy rzeczywiscie mozna? Wydaje mi sie
> ze kazda zakupiona rzecz mozna zwrocic.

Ciekawe ile lat jeszcze bedzie sie ten PRL ludziom "wydawał" ...

--
Krzysiek, Krakow

do góry

KrzysiekPP <jimi@_FALSE_.ceti.pl> napisał(a):

> > mu zwrotu. Czy rzeczywiscie mozna? Wydaje mi sie
> > ze kazda zakupiona rzecz mozna zwrocic.
>
> Ciekawe ile lat jeszcze bedzie sie ten PRL ludziom "wydawał" ...

bo moze w niektorych przypdkach byloby to uczciwe... ?
kupil bilet mial zamiar pojsc na koncert,
ale wiadomo zycie nie jest uslane rozami
zdarzylo sie cos co uniemozliwilo mu to..
czemu ma byc startny 200 pln.
w koncu kasa moglaby warunkowo przyjac takowy bilet do momentu koncertu...
u nas kazdy dba tylko o swoja....


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> w koncu kasa moglaby warunkowo przyjac takowy bilet do momentu koncertu...

Ale przeciez moze, nikt jej tego nie zabrania. Inna sprawa, ze nie
zmusza :)

--
Krzysiek, Krakow

do góry

zxc cxz napisał(a):
[...]
> u nas kazdy dba tylko o swoja....
>
>
A przepraszam, o czyje ma dbać?

Od dbania o cudze jest rząd, parlament, prezydent, urzędy jawne, tajne
i dwupłciowe. I już bokiem to dbanie wychodzi ....

p. m.

do góry

zxc cxz wrote:

> bo moze w niektorych przypdkach byloby to uczciwe... ?
> kupil bilet mial zamiar pojsc na koncert,
> ale wiadomo zycie nie jest uslane rozami
> zdarzylo sie cos co uniemozliwilo mu to..
> czemu ma byc startny 200 pln.
> w koncu kasa moglaby warunkowo przyjac takowy bilet do momentu
> koncertu... u nas kazdy dba tylko o swoja....

To może ten co kupił taki bilet też zadbałby o swoje i wykazał trochę
inicjatywy np. szukając kogoś kto bilet od niego odkupi.

do góry