Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 08.06.2022 o 18:05, A. Filip pisze:
>
>>> Minister prosi prezesa, żeby jego skargę uznać za niebyłą. Wbrew
>>> pozorom to zła wiadomość, bo teraz okaże się że babka odejdzie bez
>>> żadnego trybu:(
>> Jego skarga za szeroko rozeszła się po mediach żeby Poczta Polska
>> mogła uznać sprawę za *całkowicie* niebyłą choćby z "ostrożności
>> procesowej" i tworzenia/ochrony wizerunku.
>
> Niby czemu? Minister przemyślał sprawę i prosił o uznanie skargi za
> niebyłą.

I to sprawi że Gazeta Wyborcza uzna sprawę za niebyłą? Wątpię+.
Skarga to jedno. Relacje medialne o skardze żyją już własnym życiem.
Wy Shrek opiniotwórczą potęgę Gazety Wyborczej podważacie?!! ;-)

>> Szansa że sprawa zostanie kiedyś odgrzana albo będzie mieć reperkusje
>> to IMHO parędziesiąt procent.
>
> Myślę że więcej:(

Wróżysz facetowi tak długą karierę? :-)
Ja miałem na myśli punkt widzenia, interesy i negatywne konsekwencje dla
Poczty Polskiej (pracodawcy).

>> Jak chcą zwolnić to mogą choćby za coś co *powiedziała Wyborczej*.
>> Jak rozumiem tam są relacje z innych zdarzeń w cztery oczy które druga
>> strona (zwierzchnia) może relacjonować "nieco inaczej", może wystarczyć
>> _nadzwyczaj starannie_ wybrać.
>
> Po prostu ją zmuszą do odejścia bez żadnego trybu:(

Jeśli już to IMHO przekroczenie progu "trochę nękać" nie będzie się
opłacać przed wyborami 2023 [ Trochę nękać: np. kontrole w górnych
granicach normy ]

--
A. Filip
| Przyjaźń zawarta przy kieliszku wódki zwykle ma żywot krótki.
| (Przysłowie polskie)

do góry

W dniu 08.06.2022 o 18:28, A. Filip pisze:

>> Niby czemu? Minister przemyślał sprawę i prosił o uznanie skargi za
>> niebyłą.
>
> I to sprawi że Gazeta Wyborcza uzna sprawę za niebyłą? Wątpię+.

No i co z tego? Uważasz, że jak ją zwolnią dyscyplinarnie i przegrają w
sadzie pracy to będzie właściwy damage control?

> Skarga to jedno. Relacje medialne o skardze żyją już własnym życiem.
> Wy Shrek opiniotwórczą potęgę Gazety Wyborczej podważacie?!! ;-)

Jak wyżej. Ale wygląda że się na sprawie straszydła jednak nauczyli bo
coś pobąkują o zwolnieniu... ministra:P

>> Myślę że więcej:(
>
> Wróżysz facetowi tak długą karierę? :-)

Już nie - ale wierzyłem we włazidupstwo prezesa (poczty). Pamiętaj że
jego szefem jest niejaki (nie poprawiać!) sasin.

> Ja miałem na myśli punkt widzenia, interesy i negatywne konsekwencje dla
> Poczty Polskiej (pracodawcy).

Dla poczty to sprawa zakończyła się najlepiej jak mogła. Już jej
oficjalnie nie ma, sam "poszkodowany" wycofał zeznania.

>> Po prostu ją zmuszą do odejścia bez żadnego trybu:(
>
> Jeśli już to IMHO przekroczenie progu "trochę nękać" nie będzie się
> opłacać przed wyborami 2023 [ Trochę nękać: np. kontrole w górnych
> granicach normy ]

To nie jest kwestia opłacalności a włazidupstwa. No ale okazało się, ze
góra ma pretensję do ministra a nie kierowniczki, więc jak choć trochę
się nauczyli po straszydle to nic jej nie będzie;)


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2022.06.08 o 12:37, Shrek pisze:
> tym że sam zainteresowany się rakiem wycofuje i twierdzi, że ją
> podpierdolił, ale prosi prezesa (poczty? - jakiej, mają prezesa w każdym
> oddziale?) o wyrozumiałość - znaczy pali ale się nie zaciąga;)
>

Prezes jest jeden, viceprezesów kilku ale są dyrektorzy i zastępcy
dyrektorów w każdym z regionów

http://bip.poczta-polska.pl/organizacja/

Teoretycznie główny prezes nie zajmuje się "detalem", ale dyrektor
regionu już tak.

do góry

On 2022-06-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.06.2022 o 14:57, Shrek pisze:
>
>> Wygląda jednak na to że nic mu nie nabluzgała, bo minister już się
>> rakiem wycofuje i nie chce powiedzieć co mu rzekomo powiedziano i nie
>> potrafi się wysłowić o co mu w zasadzie biega i z grubsza chodzi o to że
>> w wyniku ataku werbalnego odniósł obrażenia. Od tego czy będzie obrażony
>> dłużej niż 7 dni zależy kwalifikacji czynu naczelnik;)
>>
>> https://streamable.com/b0x9f7
>>
>> I tak honorowo jak na pisiora, bo nie chce publicznie skłamać żeby na
>> jutubie nie zostało. Większość pisorów łgałaby jak z nurt.
>
> Wow - this escalated quicly;)
>
> https://wiadomosci.wp.pl/minister-donosiciel-z-pacan
owa-michal-cieslak-nie-przeprosil-naczelniczki-ale-i
nterweniowal-u-prezesa-poczty-polskiej-6777581455100
480a
>
> Minister prosi prezesa, żeby jego skargę uznać za niebyłą. Wbrew pozorom
> to zła wiadomość, bo teraz okaże się że babka odejdzie bez żadnego trybu:(

Musi być czymś był narażon wielebnej kaczce, bo osobiści i szybko
zainterweniowała, nie omieszkając przy okazji nadmienić, że oni nie
robią tak jak opozycja :)

--
Marcin

do góry

On 2022-06-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.06.2022 o 18:28, A. Filip pisze:
>
>>> Niby czemu? Minister przemyślał sprawę i prosił o uznanie skargi za
>>> niebyłą.
>>
>> I to sprawi że Gazeta Wyborcza uzna sprawę za niebyłą? Wątpię+.
>
> No i co z tego? Uważasz, że jak ją zwolnią dyscyplinarnie i przegrają w
> sadzie pracy to będzie właściwy damage control?

To będzie bez znaczenia bo temat straci na świeżości i emocjach po tych
kilku latach.

>> Skarga to jedno. Relacje medialne o skardze żyją już własnym życiem.
>> Wy Shrek opiniotwórczą potęgę Gazety Wyborczej podważacie?!! ;-)
>
> Jak wyżej. Ale wygląda że się na sprawie straszydła jednak nauczyli bo
> coś pobąkują o zwolnieniu... ministra:P

Musi być drugie dno.

> To nie jest kwestia opłacalności a włazidupstwa. No ale okazało się, ze
> góra ma pretensję do ministra a nie kierowniczki, więc jak choć trochę
> się nauczyli po straszydle to nic jej nie będzie;)

Rekcja jest mocno przesadzona i jakniepisia, więc nie wierzę, że to
tylko ta draka.

--
Marcin

do góry

W dniu 09.06.2022 o 00:50, Marcin Debowski pisze:

>> No i co z tego? Uważasz, że jak ją zwolnią dyscyplinarnie i przegrają w
>> sadzie pracy to będzie właściwy damage control?
>
> To będzie bez znaczenia bo temat straci na świeżości i emocjach po tych
> kilku latach.

Ale jak ją zwolnią to mleko rozleje się tu i teraz. Co do świeżości -
straszydło jest nieświeże i dalej mocno śmierdzi.

>> Jak wyżej. Ale wygląda że się na sprawie straszydła jednak nauczyli bo
>> coś pobąkują o zwolnieniu... ministra:P
>
> Musi być drugie dno.

No zapewne - z samego powodu kretynizmu i ogólnego nieogarnięcia
ministrów się w rządzie pisu nie zwalnia:( Ten to akurat spad z partii
republikańskiej bielana. I tak nikt go nie lubił.

> Rekcja jest mocno przesadzona i jakniepisia, więc nie wierzę, że to
> tylko ta draka.

Tak jak pisałem - to pionek bez pleców. BTW - jakby się coś zadziało to
nie wierzę, że dziennikarze nie przypomnieli sobie, że pewna
pielęgniarka ze szpitala bielańskiego wyleciała, bo nie potraktowała
bliźniaka jak był prezydentem warszawy (a może komisarzem) odpowiednio
służalczo. Może jarek doszedł do wniosku, że mondrzejsze o tym nie
przypominać.


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 08.06.2022 o 23:13, Krzysztof kw1618 pisze:

> Teoretycznie główny prezes nie zajmuje się "detalem", ale dyrektor
> regionu już tak.

Czyli ten ministerek poleciał na skargę do prezesa, bo był niezadowolony
z obsługi klienta w pacanowie. No tak - w końcu on minister w warszawy
nie będzie z jakimś dyrektorami po wsiach gadał.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 09.06.2022 o 06:54, Shrek pisze:
> W dniu 08.06.2022 o 23:13, Krzysztof kw1618 pisze:
>
>> Teoretycznie główny prezes nie zajmuje się "detalem", ale dyrektor
>> regionu już tak.
>
> Czyli ten ministerek poleciał na skargę do prezesa, bo był niezadowolony
> z obsługi klienta w pacanowie. No tak - w końcu on minister w warszawy
> nie będzie z jakimś dyrektorami po wsiach gadał.
>

Minister zadzwonił do prezesa, prezes do dyrektora, który powiedział:
"ja to załatwię"
zadzwonił do swojego zastępcy, który zajmuje się Pacanowem i okolicą a
ten do Pacanowa zadzwonił.
Że się dodzwonił ! Sąsiad czasem dzwoni na pocztę to nikt nie odbiera.

do góry

W dniu 08.06.2022 o 11:56, A. Filip pisze:
>"Zwalniana" zarzucanego użycia wulgaryzmów nie zapamiętała
> wiec może według GW prawdy etapu "tylko użyła ostrych słów".

"Zarzucił mi, że używałam wulgaryzmów, co nie było prawdą - mówi Głazek "Gazecie
Wyborczej"."

do góry

On Wed, 8 Jun 2022 12:37:23 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 08.06.2022 o 12:15, Olin pisze:
>> Dnia Wed, 08 Jun 2022 11:56:07 +0200 (CEST), A. Filip napisał(a):
>>
>>> Jak to sama "zwalniana" zacytowała to jest słowo przeciw słowu co
>>> *dokładnie* miało zajść. Słowo ministra przeciw słowu
>>> naczelniczki poczty w Pacanowie dopóki się nie dorzuci innych świadków
>>> "zdarzenia". "Zwalniana" zarzucanego użycia wulgaryzmów nie zapamiętała
>>> wiec może według GW prawdy etapu "tylko użyła ostrych słów".
>>
>> Ile i jakich słów należy użyć, żeby stracić pracę?
>
> Jeśli mu rzeczywiście nabluzgała to jest to powód do dyscyplinarki.

Zalezy czego chcial.
Moze bluzg mu sie slusznie należał.
Co on mysli - ze przychodzi do prywatnej firmy, gdzie sie dba o
klienta? :-)
Ale nawet w prywatnej sie dba w pewnych granicach.

> Z
> tym że sam zainteresowany się rakiem wycofuje i twierdzi, że ją
> podpierdolił, ale prosi prezesa (poczty? - jakiej, mają prezesa w każdym
> oddziale?) o wyrozumiałość - znaczy pali ale się nie zaciąga;)

J.

do góry