-
11. Data: 2004-12-29 09:50:17
Temat: Re: zrzeczenie się dziecka
Od: "sandra" <n...@n...e-wro.pl>
Użytkownik " Lotar" <l...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:cqs4j0$3ho$1@inews.gazeta.pl...
Sądownie to
> zrzeczenie?
tylko w przypadku wczesniejszego uznania w innym przypadku jest to
niemozliwe
Sandra
-
12. Data: 2004-12-29 10:48:44
Temat: Re: zrzeczenie się dziecka
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
Lukasz <l...@r...interia.pl> napisali:
> Dzieki za odpowiedź. O takie wyjaśnienie _praktycznie_ mi chodziło.. Zapewne
> rzeczywiście sądy w takim przypadku by tak orzekały (i dobrze)..
Z czym dobrze? Ze ojciec nie ma zadnych praw do swojego dziecka? Nie
bedzie sie z nim mogl widywac, bawic, miec wplywu na wychowanie?
Ze wszystko zalezy od widzimisie mamusi, ktora za to w kazdej chwili moze
zazadac ustalenia ojcostwa?
Co dobrego w prawie, ktore sprowadza ojca do roli platnika alimentow?
--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .
-
13. Data: 2004-12-29 11:29:51
Temat: Re: zrzeczenie się dziecka
Od: adamb <z...@w...abkom.tk>
Jacek Krzyzanowski napisał(a):
> Co dobrego w prawie, ktore sprowadza ojca do roli platnika alimentow?
Pora zacząć walczyć o swoje prawa i walczyć z dyskryminacją mężczyzn.
--
pozdrawiam
Adam
http://www.abkom.tk
-
14. Data: 2004-12-29 11:47:15
Temat: Re: zrzeczenie się dziecka
Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>
adamb <z...@w...abkom.tk> napisali:
>
> Pora zacząć walczyć o swoje prawa i walczyć z dyskryminacją mężczyzn.
Walczy sie i jak widac sa nawet jakies nowelizacje.
I co z tego, kiedy to martwe prawo. Bo pani sedzia przyzna prawa do opieki
chorej psychicznie, niepracujacej matce, bo "matka to zawsze matka".
--
....................................................
...........
. KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
. Skierniewice .
............................................... ICQ 141058219 .
-
15. Data: 2004-12-29 11:49:52
Temat: Re: zrzeczenie się dziecka
Od: "Beniamin" <b...@c...pl>
> Z czym dobrze? Ze ojciec nie ma zadnych praw do swojego dziecka? Nie
> bedzie sie z nim mogl widywac, bawic, miec wplywu na wychowanie?
> Ze wszystko zalezy od widzimisie mamusi, ktora za to w kazdej chwili moze
> zazadac ustalenia ojcostwa?
> Co dobrego w prawie, ktore sprowadza ojca do roli platnika alimentow?
Jacku!
Mylisz trochę pojęcia. W tym przypadku ojciec nie chce być ojcem, a matka
nie chce od niego żadnych alimentów. Za to jest inny mężczyzna gotów być dla
dziecka ojcem, zapełnić mu utrzymanie i wychowanie w pełnej rodzinie. I w
tej sytuacji złe prawo rodzinne (i jego stronnicza interpretacja) stawiające
ojca zawsze w gorszej pozycji może akurat dziecku wyjść na dobre dając mu
stabilizację i pewność, że nikt z zewnątrz (ojciec biologiczny) nie rozbije
mu rodziny, ani że nowemu ojcu się nie odwidzi (terminy zaprzeczenia
ojcostwa).
Pozdrawiam,
Beniamin