-
1. Data: 2002-04-15 09:38:46
Temat: znowu - alimenty
Od: "Tomasz Stopczyński" <t...@g...pl>
witam
z racji tego ze sprawy w moim domu zaszly o wiele dalej (patrz moj poprzedni
post o alimentach) wiec jestem zmuszony do wyprowadzenia sie z domu, mam juz
nagrana prace w sklepie komputerowym, tylko teraz taka kwestia, slyszalem
kiedys, ze jezeli wychowuje mnie tylko matka i zalozyl bym jej sprawe o
pozbawienie praw "matczynych" to sad mi przysadzi alimenty do konca zycia,
czy to prawda??? i jeszcze jedno, bede pracowal i uczyl sie zaocznie czy mam
jakas szanse na uzyskanie alimentow od ojca i matki???????
pozdrawiam
jupi
-
2. Data: 2002-04-15 11:31:29
Temat: Re: znowu - alimenty
Od: "Tomasz Stopczyński" <t...@g...pl>
prosze Was, pomozcie !!!!!!!!, sprawa jest bardzo pilna
-
3. Data: 2002-04-15 12:18:26
Temat: Re: znowu - alimenty
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Użytkownik Tomasz Stopczyński <t...@g...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a9e6ml$air$...@n...tpi.pl...
> slyszalem
> kiedys, ze jezeli wychowuje mnie tylko matka i zalozyl bym jej sprawe o
> pozbawienie praw "matczynych" to sad mi przysadzi alimenty do konca zycia,
> czy to prawda???
Oczywiście! Mało tego - jeślibyś umarł przypadkiem wcześniej niż ona, to
musiałaby jeszcze te pieniądze wtykać w nagrobek ;-)))
Monika
P.s.
Nie chcę Cię straszyć, ale skoro znajdujesz sobie pracę, to może niedługo Ty
będziesz miał obowiązek alimentacyjny wobec swojej matki?
-
4. Data: 2002-04-15 13:42:04
Temat: Re: znowu - alimenty
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:a9efou$sh5$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Tomasz Stopczyński <t...@g...pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:a9e6ml$air$...@n...tpi.pl...
>
> > slyszalem
> > kiedys, ze jezeli wychowuje mnie tylko matka i zalozyl bym jej sprawe o
> > pozbawienie praw "matczynych" to sad mi przysadzi alimenty do konca
zycia,
> > czy to prawda???
>>>Gdzieś dzwony głośno biły :-)
>>> Jesteś pełnoletni ?????? Jeśli tak nie można pozbawić rodziców wladzy w
stosunku do pełnoletniego ...
>>> Muszę Cie zmartwić gdy pracujesz i uczysz sie zaocznie masz małe a
jeszcze lepiej prawie żadne szanse otrzymania alimentów . takie pozwy są
oddalane przez Sędziego .
>
> Oczywiście! Mało tego - jeślibyś umarł przypadkiem wcześniej niż ona, to
> musiałaby jeszcze te pieniądze wtykać w nagrobek ;-)))
>
> >> Witaj Moniko niezłe poczucie humorku :-)
> Nie chcę Cię straszyć, ale skoro znajdujesz sobie pracę, to może niedługo
Ty
> będziesz miał obowiązek alimentacyjny wobec swojej matki?
>>> Tak ,tak słuchaj Moniki może matka przemyśli i będzie chciała zwrotu
tego co w Ciebie włożyła ....
> Sandra
>
-
5. Data: 2002-04-15 13:58:18
Temat: Re: znowu - alimenty
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Mon, 15 Apr 2002, Tomasz Stopczyński wrote:
> kiedys, ze jezeli wychowuje mnie tylko matka i zalozyl bym jej sprawe o
> pozbawienie praw "matczynych" to sad mi przysadzi alimenty do konca zycia,
> czy to prawda???
Generalnie tak, alimenty zasądzane są bezterminowo, tyle że alimentujący
może w każdej chwili wystąpić o ich zniesienie jeśli nie będziesz już w
niedostatku.
> i jeszcze jedno, bede pracowal i uczyl sie zaocznie czy mam
> jakas szanse na uzyskanie alimentow od ojca i matki???????
Nie sądzę - nauka na studiach, tym bardziej zaocznych, nie jest
uzasadnioną potrzebą alimentowanego.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
6. Data: 2002-04-16 01:32:50
Temat: Re: znowu - alimenty
Od: Tomasz Śląski <t...@s...pl>
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał:
> Nie sądzę - nauka na studiach, tym bardziej zaocznych, nie jest
> uzasadnioną potrzebą alimentowanego.
Ciekawostka :->
Możesz dac konkretne argumenty ??
Bo z dotychczasowych moich obserwacji wynika, ze jest inaczej
(w mniemaniu sądów rodzinnych, of course)
--
TOM
GSM +48 607 81 83 30 GG 139980 TS635-RIPE
-
7. Data: 2002-04-16 13:35:52
Temat: Re: znowu - alimenty
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Śląski" <t...@s...pl> napisał w wiadomości
news:a9fupg$2e1$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl> napisał:
>
> > Nie sądzę - nauka na studiach, tym bardziej zaocznych, nie jest
> > uzasadnioną potrzebą alimentowanego.
>
>>> Tak tu masz racje , przeważnie takie pozwy są oddalane .
> Ciekawostka :->
> Możesz dac konkretne argumenty ??
>>> Tak mam , wiele wyroków przeczytanych na ten temat i akt w ręku ...
> Bo z dotychczasowych moich obserwacji wynika, ze jest inaczej
> (w mniemaniu sądów rodzinnych, of course)
>>> Gdzie to zaobserwowałeś ? :-)
:-) Tom pozdrowienia ...
>
> --
> TOM
> GSM +48 607 81 83 30 GG 139980 TS635-RIPE
>
-
8. Data: 2002-04-16 13:43:06
Temat: Re: znowu - alimenty
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Tue, 16 Apr 2002, Tomasz Śląski wrote:
> Ciekawostka :->
> Możesz dac konkretne argumenty ??
Tylko wynikające z tzw. doświadczenia życiowego.
> Bo z dotychczasowych moich obserwacji wynika, ze jest inaczej
> (w mniemaniu sądów rodzinnych, of course)
Skoro sądy uważają że obywatel musi mieć zapewnioną naukę w szkole
wyższej - mimo braku obowiązku ustawowego - to ich sprawa.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)