eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozniesławienie w internecie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2004-06-09 14:11:20
    Temat: Re: zniesławienie w internecie
    Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>

    radek wyskrobał(a):
    > prosze o pomoc
    >
    > Mam taka przykra sytuacje, na pewnym forum dyskusyjnym webmaster-admin tej
    > strony pisze o mnie nieprawdy, poniza, zniewaza mnie publicznie na
    > ogolnodostepnym forum
    >
    > Wiem ze moge powolac na Art. 212 [Zniesławienie], ale ten webmaster mimo
    > moich nalegan nie chce usunac, zamyka mozliwosc odpisania, uniemozliwia
    > mnie w ten sposób bronienie się.
    >
    > Czy ktos wie jak skutecznie zazadac by usunac te krzywdzace mnie posty?
    > Wezwac policje? czy jest inny sposob?

    Zastanów się - warto? Jak to wpłynęło na Twoje życie? Kobieta odeszła, pani
    w sklepie nie chce już Ci sprzedać pieczywa, dzieci Cię palcem na ulicy
    pokazują, a psy nawet nie chcą obsikać Twojej nogawki? Jesteś osobą
    publiczną i wpłynęło to na Twój wizerunek, wskutek czego odniosłeś jakąś
    stratę majątkową?
    Może czasem warto odłożyć sarmacką dumę i nie zniżać się do poziomu takich,
    którzy wypisują brednie na Twój temat w Internecie. Zwłaszcza, że (jak już
    wiele osób to zauważyło) dochodzenie swoich roszczeń może być w tym wypadku
    żmudne, trudne i nawet małoowocne. W sądach spędzisz kawał czasu, stracisz
    sporo pieniędzy, wyrok w pierwszej instancji możesz dostać za 3 lata, a
    przez ten czas to optyka Ci się zmieni na pewno i spojrzenie na sprawę
    również...

    --
    Bartek Gliniecki
    [ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
    [ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]


  • 12. Data: 2004-06-09 15:17:02
    Temat: Re: zniesławienie w internecie
    Od: "M" <t...@p...onet.pl>

    > > Może - dobrem osobistym jest także pseudonim. W tym wypadku - nick.
    >
    > to zycze powodzenia :)
    > juz widze sprawe w sadzie :P


    To bylo stwierdzenie teoretyczne - kwestia pojeciowa. Nie powiedzialam ze ma
    to szanse powodzenia w praktyce, choc podstawa do powodztwa jak najbardziej
    jest. Ale to oczywiscie nie oznacza, ze zostanie ono uwzglednione.

    Pozdrawiam

    M

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2004-06-09 17:58:45
    Temat: Re: zniesławienie w internecie
    Od: Arek <a...@e...net>

    Użytkownik radek napisał:
    [..]
    > Prosze o pomoc! Załamany uzytkownik

    Wynajmij adwokata, wnieś sprawę do sądu, wygraj, zainkasuj odszkodowanie.
    Musisz się uzbroić w cierpliwość - nawet do kilku lat, a ta osoba i tak
    będzie na Ciebie pluła przez ten czas.
    Jeżeli chcesz to szybko załatwić to pozostaje Ci tylko obicie mordy.
    Skutkuje w 100% choć jest mało eleganckie i niezbyt legalne :)

    pozdrawiam
    Arek


  • 14. Data: 2004-06-09 21:22:35
    Temat: Re: zniesławienie w internecie
    Od: "Olleo" <o...@c...x.tlen.pl>

    > Wynajmij adwokata[...]
    > tylko obicie mordy.
    > Skutkuje w 100% choć jest mało eleganckie i niezbyt legalne :)

    A jeszcze lepiej zignorowac, bo:

    "Denerwowac sie to mscic sie na wlasnym zdrowiu za glupote innych".
    --
    Olleo



  • 15. Data: 2004-06-10 11:42:17
    Temat: Re: zniesławienie w internecie
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia śro 9. czerwca 2004 16:01 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Gabrys:

    > radek napisał(a):
    >
    >
    >> Dzieki za rade, ale to nic nie da, bo ten webmaster to jest
    >> wlasnie wlasciciel tej strony :(
    >
    > wlascicielem fizycznego serwera, lacza? moze jest tylko jednym z userow
    > danego serwera na ktorym jego strona jest hostowana?
    > wtedy zwroc sie do administratora serwera...

    A co to da? On sprzedaje usługę i nie interesuje go zachowanie klienta.
    To tak jak spam smsami. Dzwonię do Plusa, a oni, że firma X wykupiła usługę
    i tyle. A firma X ma siedzibę w prywatnym mieszkaniu w Default City,
    telefonu nie ma, mogę im naskokać, a spam przychodzi :(

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)



  • 16. Data: 2004-06-10 16:21:56
    Temat: Re: zniesławienie w internecie
    Od: Gabrys <s...@N...poczta.onet.pl>

    Tristan Alder napisał(a):

    > A co to da? On sprzedaje usługę i nie interesuje go zachowanie
    > klienta. To tak jak spam smsami. Dzwonię do Plusa, a oni, że firma
    > X wykupiła usługę i tyle. A firma X ma siedzibę w prywatnym
    > mieszkaniu w Default City, telefonu nie ma, mogę im naskokać, a
    > spam przychodzi :(
    >

    da to wtedy cos gdy w firmie X osoba ktora sie zajmuje tym serwerem
    dojdzie do przekonania ze warto uspokoic jedna czy druga osobe. zawsze
    warto sprobowac.

    greets,
    gabrys


  • 17. Data: 2004-06-10 16:53:24
    Temat: Re: zniesławienie w internecie
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    > ale uzyla mojego nicku... :(

    zakładając, że nick = pseudonim, to czy potrafisz udowodnić, że ten nick
    jest Twój, jednoznacznie Ciebie identyfikuje i w związku z tym Ty masz prawo
    dochodzenia praw?

    --
    Pozdrowienia
    Jotte


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1