-
1. Data: 2008-08-12 06:13:29
Temat: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: DeeCann <d...@o...pl>
Na jednym z osiedli jest wydzielone miejsce parkingowe na 6-7
samochodow. Przy tym miejscu wbito ostatnio znak ze parking jest tylko
dla mieszkancow osiedla XY. Jest to zwykla biala tablica z napisem, bez
zadnych "autografow" spoldzielni, gminy czy miasta. Dodam ze ow miejsca
parkingowe znajduja sie przy drodze osiedlowej takze wjazd na ta drgoe
jest jaknajbardziej "legalny".
Pytanie moje tyczy sie skutecznosci i podstaw prawnych tegoz znaku. Na
jakiej podstawie mieszkancy/spoldzielnia moze wytyczac gdzie moze a
gdzie nie moze parkowac "przyjezdny". Rownie dobrze moglbym w nocy
przyjechac i obok wbic identyczny znak z napisem "To miejsce jest dla
lysego Romana".
Z jednej strony rozumiem mieszkancow ktorzy nie maja gdzie parkowac bo
miejsca zajete ale z drugiej strony czy dzieki takiemu znaku maja oni
"ochrone" tego miejsca, czy straz miejska reaguje na takie znaki?
pozdrawiam
-
2. Data: 2008-08-12 08:24:37
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> Pytanie moje tyczy sie skutecznosci i podstaw prawnych tegoz znaku. Na
> jakiej podstawie mieszkancy/spoldzielnia moze wytyczac gdzie moze a
> gdzie nie moze parkowac "przyjezdny".
Jeśli to ich teren to mogą robić wszystko.
*piotr'ek* -
3. Data: 2008-08-12 09:06:46
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
Jeśli te wyznaczone miejsca zrobili na drodze publicznej, to nie wolno im czegoś
takiego. Zgłaszasz na policje i dostają mandat za stawianie znaków. Jesli jest
to ich teren, to mogą.
Podam Ci przykład od innej strony:
Developer budując nasz blok zadbał o wybudowanie miejsc parkingowych, które są
usytuowane na naszym prywatnym terenie. Tyle, że nieogrodzonym, bo sie tego nie
da zrobić. Natomiast developer bloku naprzeciwko postawił blok tak, że nie da
się parkować inaczej, niż wzdłuż ulicy (kilkanaście miejsc na jakieś 200
mieszkań). Z jakiej oparafii mamy pozwalać na parkowanie sąsiadom na naszym
terenie?
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"
--
Lukasz
-
4. Data: 2008-08-12 09:11:59
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: " 666" <u...@w...eu>
Niemozliwe - nie dostałby pozwolenia na budowę.
JaC
-----
> (kilkanaście miejsc na jakieś 200 mieszkań).
-
5. Data: 2008-08-12 09:19:57
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> Niemozliwe - nie dostałby pozwolenia na budowę.
A jednak. Zobacz sobie. Poniżej masz poprawione współrzędne.
--
Lukasz
50 05'07"N
19 53'43"E
-
6. Data: 2008-08-12 09:23:10
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: DeeCann <d...@o...pl>
LukaszS pisze:
> Jeśli te wyznaczone miejsca zrobili na drodze publicznej, to nie wolno
> im czegoś takiego. Zgłaszasz na policje i dostają mandat za stawianie
> znaków. Jesli jest to ich teren, to mogą.
Czyli jesli tam stane to grozi mi jakis tam mandat jesli zostanie to
zgloszone do SM ? Bo z drugiej strony SM powinna sprawdzic mnie
osobiscie czy nie jestem mieszkancem danej spoldzielni, a nie od razu
mandat za wycieraczke. Chyba ze potem w momencie zgloszenia sie do SM
nalezy potwierdzic ze jest sie mieszkancem tejze spoldzielni
A teren na ktorym jest ten ow parking nalezy do spoldzielni. Takze jesli
spoldzielnia ma kilka osiedli to jak sie uprze to na wszystkich
miejscach parkingowych moze umiescic taki znak.
Dzieki za informacje.
pozdrawiam
-
7. Data: 2008-08-12 09:35:31
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: "LukaszS" <l...@p...onet.WYTNIJpl>
> czy nie jestem mieszkancem danej spoldzielni, a nie od razu mandat za
> wycieraczke
Jeśli to ich prywatny teren, to mandatu nie dostaniesz. Natomiast bardzo
prawdopoodbne, że jakiś dziad zrobi Ci rysę na całą długość samochodu, albo
spuści powietrze z opon.
> A teren na ktorym jest ten ow parking nalezy do spoldzielni. Takze jesli
> spoldzielnia ma kilka osiedli to jak sie uprze to na wszystkich miejscach
> parkingowych moze umiescic taki znak.
Tak własnie może zrobić i ma do tego pełne prawo. Może też wystawić znak z
informacją, że opłata za parkowanie kosztuje np. 5 zł za godzinę.
--
Lukasz
50 05'07"N
19 53'43"E
-
8. Data: 2008-08-12 10:49:35
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: DeeCann <d...@o...pl>
LukaszS pisze:
>> czy nie jestem mieszkancem danej spoldzielni, a nie od razu mandat za
>> wycieraczke
>
> Jeśli to ich prywatny teren, to mandatu nie dostaniesz. Natomiast bardzo
> prawdopoodbne, że jakiś dziad zrobi Ci rysę na całą długość samochodu,
> albo spuści powietrze z opon.
>
>> A teren na ktorym jest ten ow parking nalezy do spoldzielni. Takze
>> jesli spoldzielnia ma kilka osiedli to jak sie uprze to na wszystkich
>> miejscach parkingowych moze umiescic taki znak.
>
> Tak własnie może zrobić i ma do tego pełne prawo. Może też wystawić znak
> z informacją, że opłata za parkowanie kosztuje np. 5 zł za godzinę.
Ok, za wszystkie odpowiedzi dziekuje, zaspokoilem swoja ciekawosc ;)
pozdrawiam
-
9. Data: 2008-08-12 19:48:30
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "*piotr'ek*" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:g7rhc7$fo9$1@inews.gazeta.pl...
>> Pytanie moje tyczy sie skutecznosci i podstaw prawnych tegoz znaku. Na
>> jakiej podstawie mieszkancy/spoldzielnia moze wytyczac gdzie moze a
>> gdzie nie moze parkowac "przyjezdny".
> Jeśli to ich teren to mogą robić wszystko.
A w praktyce? Pozwą do sądu o zaniechanie naruszania własności :-)
-
10. Data: 2008-08-12 21:08:32
Temat: Re: znak osiedlowy i zakaz parkowania
Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>
> A w praktyce? Pozwą do sądu o zaniechanie naruszania własności :-)
Nie, ale mogą wpaść na pomysł zakupu blokady. I cyk... wezmą i zamkną auto rządając
100 zł opłaty za parkowanie.
*piotr'ek*