-
1. Data: 2006-01-21 18:14:10
Temat: znaczke miesieczny - brak nr
Od: "marecki102" <m...@p...onet.pl>
witam
znajoma zapomniala wpisac nr okladki na znaczku na bilet miesieczny i
dostala mandat tak jakby jechala bez biletu...
rzecz z pozoru oczywista spotyka sie regulaminy i inne rozprzadzenia w
autobusach .... jest tam napisane ze bilet miesieczny bez wpisanego nr
okladki na znaczku jest niewazny... no i co
ano nie rozumiem jednej sprawy !!! jak mozna traktowac na rowni kogos kto
jedzie z premedytacja bez biletu na tzw 'gape' z kims kto de facto kupil
bilet i nie dopelnil takiego szczegoliku jakim jest wpisanie nr na
znaczku...
rzecz miala miejsce w gdansku od nowego roku sprawdzaniem biletow zajela sie
na pewno wielu znana chocby ze slyszenie firma renoma, do tej pory w czasie
kontroli przez pracownikow zkm konczylo sie na pouczeniu w moim rozumieniu
jak najbardziej adekwatnym wymiarze kary...
1. moze ktos z grupowiczow mial podobny problem a moze udalo mu sie
zaskarzyc tak razaca niesprawiedliwosc...
2. moze ktos mi podpowie czy sa przepisy na podstawie ktorych moznaby
odwolac powyzej opisana decyzje...
jak rozumiem jakiekolwiek zarzadzenia, regulaminy o charakterze wewnetrznym
powinny byc w zgodzie z przepisami wyzszej rangi jak np kodeks cywilny czy
konstytucja
nota bene w toruniu gdzie teraz mieszkam, nr okladki na znaczku wpisuje pani
sprzedajaca znaczek choc wczesniej ostrzegali w regulaminach i
rozporzadzeniach ze bilet bez wpisanego nr jest niewazny a jednak cos sie
zmienilo tak jakby ktos im dal psztyczka niemniej jednak jest to juz
zdrowsza sytuacja poniewaz kupujac bilet wystawca dba o to aby bilet byl
wazny ...
pzdr
marecki
-
2. Data: 2006-01-21 18:22:00
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
marecki102 wrote:
> witam
Niestety, twoja znajoma została skoszona równo z tymi, którzy sobie
znaczek pożyczają i w ten sposób kilka osób objeżdża na jednym znaczku.
Regulamin ma oparcie w ustawie o prawie przewozowym, więc nic nie wskórasz.
Można to krótko podsumowac tak, Za gapiostwo niestety czasami trzeba
zapłacić.
Jeżeli kupuje regularnie znaczki co miesiąc i jeszcze je ma.
To niech napisze prośbę o anulowanie kary, motywując to np. ciężką
sytuacją finansową i pokazując fakt, że co miesiąc znaczki kupuje, a w
tym miesiącu po prostu zapomniała wpisac numeru.
Może ktoś jej po prostu pójdzie na rękę.
-
3. Data: 2006-01-22 00:29:58
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 21.01.2006 marecki102 <m...@p...onet.pl> napisał/a:
> ano nie rozumiem jednej sprawy !!! jak mozna traktowac na rowni kogos kto
> jedzie z premedytacja bez biletu na tzw 'gape' z kims kto de facto kupil
> bilet i nie dopelnil takiego szczegoliku jakim jest wpisanie nr na
> znaczku...
Na anatomii znaczka i legitymacji to ja się za bardzo nie znam, ale czy
hipotetycznie, taki niezanumerowany znaczek nie umożliwia jego przełożenia
do innej legitymacji?
--
Marcin
-
4. Data: 2006-01-22 00:31:43
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 21.01.2006 marecki102 <m...@p...onet.pl> napisał/a:
> ano nie rozumiem jednej sprawy !!! jak mozna traktowac na rowni kogos kto
> jedzie z premedytacja bez biletu na tzw 'gape' z kims kto de facto kupil
> bilet i nie dopelnil takiego szczegoliku jakim jest wpisanie nr na
> znaczku...
Na anatomii znaczka i biletu miesięcznego to ja się za bardzo nie znam,
ale czy hipotetycznie, taki niezanumerowany znaczek nie umożliwia jego
przełożenia do innego biletu?
--
Marcin
-
5. Data: 2006-01-22 00:41:09
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "marecki102" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dqttlf$136$1@news.onet.pl...
>
> ano nie rozumiem jednej sprawy !!! jak mozna traktowac na rowni kogos kto
> jedzie z premedytacja bez biletu na tzw 'gape' z kims kto de facto kupil
> bilet i nie dopelnil takiego szczegoliku jakim jest wpisanie nr na
> znaczku...
Twoja argumentacja jest tak samo mocna, jak goscia, ktory pokazuje kanarowi
nieskasowany bilet. "Panie, przeciez 'de facto' kupilem bilet i nie
dopelnilem tylko takiego szczegoliku, jak wsuniecie go w szczeline
kasownika". Czujesz roznice? - bo ja nie! Przez skasowanie biletu
"legalizujesz go" na biezacy przejazd - czyniac tym samym niewaznym na
innych przejazdach. To samo jest ze znaczkiem na miesieczny - czysty znaczek
neisj niezalegalizowany - moze go kazdy wlozyc do swej legitymacji - jest
jak nieskakowany bilet. Wpisanie numeru na stale laczy go z legitymacja (i
posiadaczem) - a to przeciez bilet imienny jest chyba?
Czy uwazasz, ze gapowicz, ktory pokazuje konktrolerowi bilet nieskasowany ma
byc inaczej traktowany niz taki, ktory wogole nie ma zadnago biletu ????
Pozdrawiam
SDD
-
6. Data: 2006-01-22 00:54:30
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Sun, 22 Jan 2006 08:31:43 +0800, *Marcin Debowski*
<news:fc0ba3-l0b.ln1@ziutka.router> napisał(a):
> Dnia 21.01.2006 marecki102 <m...@p...onet.pl> napisał/a:
>> ano nie rozumiem jednej sprawy !!! jak mozna traktowac na rowni kogos kto
>> jedzie z premedytacja bez biletu na tzw 'gape' z kims kto de facto kupil
>> bilet i nie dopelnil takiego szczegoliku jakim jest wpisanie nr na
>> znaczku...
> Na anatomii znaczka i biletu miesięcznego to ja się za bardzo nie znam,
> ale czy hipotetycznie, taki niezanumerowany znaczek nie umożliwia jego
> przełożenia do innego biletu?
To znaczków jeszcze nie wycofali?
Przecież teraz sa karty? Już nie pamiętam kiedy ostatni raz na oczy
widziałam znaczek.
--
Kaja
-
7. Data: 2006-01-22 00:57:48
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Marcin Debowski wrote:
>
> Na anatomii znaczka i biletu miesięcznego to ja się za bardzo nie znam,
> ale czy hipotetycznie, taki niezanumerowany znaczek nie umożliwia jego
> przełożenia do innego biletu?
>
I właśnie po to wymyślili nr legitymacji na znaczku.
-
8. Data: 2006-01-22 01:44:25
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: "PiotRek" <b...@g...pl.invalid>
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:1hz9c32hnfrik.1oxv4yxevng8e.dlg@40tude.net...
> To znaczków jeszcze nie wycofali?
> Przecież teraz sa karty? Już nie pamiętam kiedy ostatni raz na oczy
> widziałam znaczek.
Na Warszawie świat się nie kończy. Pomyśl, zanim coś napiszesz.
--
Pozdrawiam
Piotr
-
9. Data: 2006-01-22 11:48:40
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<k...@n...ma.wp.pl> napisal(a):
>>> ano nie rozumiem jednej sprawy !!! jak mozna traktowac na rowni kogos kto
>>> jedzie z premedytacja bez biletu na tzw 'gape' z kims kto de facto kupil
>>> bilet i nie dopelnil takiego szczegoliku jakim jest wpisanie nr na
>>> znaczku...
>
>> Na anatomii znaczka i biletu miesi?cznego to ja si? za bardzo nie znam,
>> ale czy hipotetycznie, taki niezanumerowany znaczek nie umo?liwia jego
>> prze?o?enia do innego biletu?
>
> To znaczków jeszcze nie wycofali?
> Przecie? teraz sa karty? Ju? nie pami?tam kiedy ostatni raz na oczy
> widzia?am znaczek.
Ty to jesteś głupsza niż świat przypuszczał...
--
Samotnik
www.bizuteria-artystyczna.pl
-
10. Data: 2006-01-22 14:04:26
Temat: Re: znaczke miesieczny - brak nr
Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>
Sun, 22 Jan 2006 11:48:40 +0000 (UTC), *Samotnik*
<news:dqvreo$ke1$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
> Ty to jesteś głupsza niż świat przypuszczał...
Stuknij się w głowę.
U nas są karty miejskie, a nie jakieś znaczki.
--
Kaja