-
1. Data: 2007-05-14 09:42:43
Temat: zmiana nazwiska
Od: a...@v...pl
Witaam Grupę/
Jestesmy z żona w separacji (nieoficjalniej) niedłuo pewnie będzie rozwód.
Żona naciska by nasz małoletni (10 lat) synek zmienił naziwsko na jej
panieńskie. CO o tym sądzicie, jakiś podstęp?jakie są skutki prawne...
Pozdrawiam,
Argoon
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2007-05-14 10:00:41
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: " 666" <j...@w...eu>
I po co robić taki obciach dziecku?
No chyba, że zony panieńskie ładniejsze, niz twoje...
JaC
> Żona naciska by nasz małoletni (10 lat) synek zmienił naziwsko na jej panieńskie.
-
3. Data: 2007-05-14 10:22:54
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: a...@v...pl
> I po co robić taki obciach dziecku?
> No chyba, że zony panieńskie ładniejsze, niz twoje...
> JaC
>
> > Żona naciska by nasz małoletni (10 lat) synek zmienił naziwsko na jej
panieńskie.
>
> nie o to chodzi- czy ja mogę jej zabronić jako ojciec, może chodzi o coś co
może skorzystać w przyszłości a ja mogę coś stracić...?
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2007-05-14 11:35:06
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: "miffy" <m...@m...mi>
Użytkownik <a...@v...pl> napisał w wiadomości
news:10a6.00000088.46482f13@newsgate.onet.pl...
> Witaam Grupę/
> Jestesmy z żona w separacji (nieoficjalniej) niedłuo pewnie będzie rozwód.
> Żona naciska by nasz małoletni (10 lat) synek zmienił naziwsko na jej
> panieńskie. CO o tym sądzicie, jakiś podstęp?jakie są skutki prawne...
>
Zapewnie żonie chodzi o to, by dziecko nosiło takie samo nazwisko jak ona,
byc może chce zaoszczędzić mu nieprzyjemności związanych z tym, że nosi inne
naziwsko niż matka (dociekliwość ze strony rówieśników itp)
W każdym razie zmienić dziecku nazwisko można jedynie za zgoda obojga
rodziców, chyba że jedno z nich jest pozbawione praw rodzicielskich (lub byc
może tez, jeśli ma je ograniczone)
-
5. Data: 2007-05-14 13:23:28
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: " 666" <j...@w...eu>
Do 18 roku zycia obydwoje rodziców musi wyrazić zgode na zmianę nazwiska dziecka,
albo sąd rodzinny i opiekuńczy.
Dodatkowo dziecko musi wyrazić zgode, jesli ukończyło 13 lat.
Aspekt praktyczny jest taki, że w nowym dowodzie nie masz dziecka wpisanego.
Jesli będziesz miał inne nazwisko niż dziecko, to prorokuję, że mamusia nie raz Cię
policją poszczuje jako "obcego", lub
coś podobnego.
JaC
-
6. Data: 2007-05-21 07:52:27
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: "Teddy" <t...@N...pl>
Użytkownik "miffy" <m...@m...mi> napisał w wiadomości
news:f29hhp$fd6$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik <a...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:10a6.00000088.46482f13@newsgate.onet.pl...
> Zapewnie żonie chodzi o to, by dziecko nosiło takie samo nazwisko jak ona,
> byc może chce zaoszczędzić mu nieprzyjemności związanych z tym, że nosi
> inne naziwsko niż matka (dociekliwość ze strony rówieśników itp)
> W każdym razie zmienić dziecku nazwisko można jedynie za zgoda obojga
> rodziców, chyba że jedno z nich jest pozbawione praw rodzicielskich (lub
> byc może tez, jeśli ma je ograniczone)
Chyba, ze sad zastapi zgode jednego z nich co jest malo prawdopodobne. Z
autopsji moge powiedziec, ze jesli nie zgodzisz sie na zmiane nazwiska (
dziecko to nie przedmiot i ma prawo do wlasnego nazwiska) bedziesz musial
pilnowac czy w szkole i innych instytucjach nie powstaja kwiatki typu
nazwisko dwuczlonowe lub panienskie matki. A jaki podstep to moze byc? Byc
moze mamuska chce Cie wymazac z pamieci dziecka bo akurat argument:
"...nieprzyjemności związanych z tym, że nosi inne naziwsko niż matka
(dociekliwość ze strony rówieśników itp)" - jest troszke dziwny. Matka nie
musi po rozwodzie zmieniac nazwiska na panienskie- wlasnie dlatego zeby nie
miec innego nazwisko niz dziecko, a poza tym co to za problem miec inne
nazwisko niz matka.
-
7. Data: 2007-05-21 09:55:00
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Mon, 21 May 2007 09:52:27 +0200, Teddy napisał(a):
[...]
> wlasnie dlatego zeby nie miec innego nazwisko niz dziecko, a poza tym co
> to za problem miec inne nazwisko niz matka.
Troche to jest jednak problem. Czasami do mnie się zwracają nazwiskiem
mojej żony - troche to dezorientuje. Ja to traktuję z rozbawieniem,
dziecko może to odbierać troche mniej humorystycznie.
p. m.
-
8. Data: 2007-05-21 12:52:15
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: "Teddy" <t...@N...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:pan.2007.05.21.09.50.31@gmail.com...
> Dnia Mon, 21 May 2007 09:52:27 +0200, Teddy napisał(a):
> [...]
>> wlasnie dlatego zeby nie miec innego nazwisko niz dziecko, a poza tym co
>> to za problem miec inne nazwisko niz matka.
>
> Troche to jest jednak problem. Czasami do mnie się zwracają nazwiskiem
> mojej żony - troche to dezorientuje. Ja to traktuję z rozbawieniem,
> dziecko może to odbierać troche mniej humorystycznie.
>
Rozumiem, ze w chrzescjanstwie nazwisko idzie od ojca- tak na marginesie
ten zwyczaj pochodzi z obrzadkow zydowskich- nic wiec nie stoi na
przeszkodzie, zeby matka pozostawila nazwisko od meza (nawet bylego), nic
sie wtedy nie wyda skoro to taka wielka ujme i problemy ma miec dziecko.
Dlaczego ma sie poswiecac ojciec???
-
9. Data: 2007-05-22 15:55:07
Temat: Re: zmiana nazwiska
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Mon, 21 May 2007 14:52:15 +0200, Teddy napisał(a):
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:pan.2007.05.21.09.50.31@gmail.com...
>> Dnia Mon, 21 May 2007 09:52:27 +0200, Teddy napisał(a): [...]
>>> wlasnie dlatego zeby nie miec innego nazwisko niz dziecko, a poza tym
>>> co to za problem miec inne nazwisko niz matka.
>>
>> Troche to jest jednak problem. Czasami do mnie się zwracają nazwiskiem
>> mojej żony - troche to dezorientuje. Ja to traktuję z rozbawieniem,
>> dziecko może to odbierać troche mniej humorystycznie.
>>
> Rozumiem, ze w chrzescjanstwie nazwisko idzie od ojca- tak na
> marginesie ten zwyczaj pochodzi z obrzadkow zydowskich- nic wiec nie
> stoi na przeszkodzie, zeby matka pozostawila nazwisko od meza (nawet
> bylego), nic sie wtedy nie wyda skoro to taka wielka ujme i problemy ma
> miec dziecko. Dlaczego ma sie poswiecac ojciec???
Też prawda. Chodziło mi o to, że posiadanie nazwiska innego niż rodzic
może być czasem problemem.
p. m.