Witam

Mam takie male pytanie. Czy dyrekcja szkoly moze zmienic nauczyciela na
miesiac przed koncem roku ? (jesli cos wiecie to prosze o odzew , moze jakis
paragraf czy cos )

Krzysztof

do góry

Użytkownik "Paveel" <c...@c...org> napisał w wiadomości

> Mam takie male pytanie. Czy dyrekcja szkoly moze zmienic nauczyciela na
> miesiac przed koncem roku ? (jesli cos wiecie to prosze o odzew , moze
jakis
> paragraf czy cos )

Trochę malo precyzyjne. Co miales na mysli? Czy dyrekcja szkoly moze/ma
prawo zmienic nauczyciela z ktorego uczniowie danej klasy/rodzice tych
uczniow nie sa zadowoleni? Na wniosek rodziców jest mozliwa taka operacja
ale nie sadzę zeby byla zasadna niecaly miesiac przed koncem roku. Jesli zas
pytales czy dyrekcja moze zmienic/narzucic nauczyciela np z powodu
uciazliwej nieobecnosci poprzedniego/jego smierci/porzucenia pracy itd to
jest to rowniez mozliwe - moze po prostu zatrudnic kogos na jego miejsce

HaNkA

do góry

Sytuacja jest taka. Na poczatku roku chodzily pogloski ze nauczycielem
bedzie jakas pani Y . Okazalo sie ze bedzie nas uczyl pan X . (podobno pani
Y byla w ciazy). Nagle na 1,5 miesiaca przed koncem roku zmieniono
nauczyciela na pania Y. Pan X nadal uczy w tej szkole. (nikt sie nie skarzyl
na tego pana)
Czy taka sytuacja jest mozliwa z punktu prawnego ?


> Trochę malo precyzyjne. Co miales na mysli? Czy dyrekcja szkoly moze/ma
> prawo zmienic nauczyciela z ktorego uczniowie danej klasy/rodzice tych
> uczniow nie sa zadowoleni? Na wniosek rodziców jest mozliwa taka operacja
> ale nie sadzę zeby byla zasadna niecaly miesiac przed koncem roku. Jesli
zas
> pytales czy dyrekcja moze zmienic/narzucic nauczyciela np z powodu
> uciazliwej nieobecnosci poprzedniego/jego smierci/porzucenia pracy itd to
> jest to rowniez mozliwe - moze po prostu zatrudnic kogos na jego miejsce
>
> HaNkA
>
>

do góry

Użytkownik "Paveel" <c...@c...org> napisał w wiadomości

> Sytuacja jest taka. Na poczatku roku chodzily pogloski ze nauczycielem
> bedzie jakas pani Y . Okazalo sie ze bedzie nas uczyl pan X . (podobno
pani
> Y byla w ciazy). Nagle na 1,5 miesiaca przed koncem roku zmieniono
> nauczyciela na pania Y. Pan X nadal uczy w tej szkole. (nikt sie nie
skarzyl
> na tego pana)

etat nauczyciela wynosi 18 godz /tydzien. Skoro miala uczyc pani Y to
widocznie klasa byla jej przypisana - z powodu jej absencji zastepstwo za
nia przejal pan X. Skoro jednak ona wrocila to silą rzeczy otrzymala nalezne
jej klasy. Nalezaloby sprawdzic ile pan X mial godzin i czy zajecia z tą
klasa byly ponad norme - nie zmieni to jednak faktu ze szkola miala prawo
tak zrobic. Ewentualnie mozecie postulowac (rodzice) przywrocenie pana X na
okres przynajmniej do konca roku ale jest to raczej malo prawdopodobne

HaNkA

do góry

dziekuje za odpowiedz :)


> etat nauczyciela wynosi 18 godz /tydzien. Skoro miala uczyc pani Y to
> widocznie klasa byla jej przypisana - z powodu jej absencji zastepstwo za
> nia przejal pan X. Skoro jednak ona wrocila to silą rzeczy otrzymala
nalezne
> jej klasy. Nalezaloby sprawdzic ile pan X mial godzin i czy zajecia z tą
> klasa byly ponad norme - nie zmieni to jednak faktu ze szkola miala prawo
> tak zrobic. Ewentualnie mozecie postulowac (rodzice) przywrocenie pana X
na
> okres przynajmniej do konca roku ale jest to raczej malo prawdopodobne
>
> HaNkA

do góry

>Mam takie male pytanie. Czy dyrekcja szkoly moze zmienic nauczyciela na
>miesiac przed koncem roku ? (jesli cos wiecie to prosze o odzew , moze
jakis
>paragraf czy cos )

Za mało szczegółów. Ważny jest status nauczyciela (stażysta, kontraktowy,
mianowany, dyplomowany), rodzaj zatrudnienia (czas określony-nieokreślony,
na etacie czy na godzinach). Czy zmiana pedagoga prowadzącego przedmiot
związana jest z jego zwolnieniem ze szkoły, czy tylko z wewnętrznymi
przesunięciami przydziałów?
Sprawy te częściowo reguluje Karta Nauczyciela.
Niemniej jednak obecne przepisy dają dyrektorowi bardzo duże prerogatywy
(mam na myśli dyrektorów w szkołach państwowych lub publicznych). Ta
sytuacja (przy bardzo niskiej zazwyczaj "klasie" ludzi pełniących stanowiska
dyrektorskie) często prowadzi do nadużyć, kumoterstwa, tarć wewnętrznych.
Polecam kontakt z wizytatorem, któremu podlega placówka i z komitetem
rodzicielskim (lub radą rodziców).

Pozdrawiam
--
Jarek t...@t...pl

do góry