-
1. Data: 2006-08-27 21:38:29
Temat: zlapali mnie na fotoradar
Od: "arnee" <a...@w...edu.pl>
Witam,
Zlapali mnie niestety na fotoradar jakies 250km od domu na trasie, przyslali
mi zdjecie i wezwanie do stawienia sie w celu wyjasnien albo wypelnienie
formularza w ktorym przyznaje sie ze to ja itd itp i odeslanie do nich. Wina
moja oczywiscie jest i jestem swiadomy jej ale moim zdaniem troche panowie
ze strazy gminnej z ktorej to wezwanie dostalem robia sobie jaja delikatnie
mowiac bo zlapali mnie chyba 3 kwietnia 2006 a przyslali to 23 sierpnia
2006, orientuje sie ktos czy to prawnie jest wporzadku? mozna sobie wyslac
komus zdjecie z fotoradaru po np roku? gdybym np pozyczal komus auto czesto
to musialbym im wskazac ta osobe ale po takim czasie mozna takie rzeczy
zapomniec, mam jakis obowiazek pamietac komu pozyczalem auto w tym dniu? jak
to jest, to chyba oni musza mi udowodnic wine a nie ja udowodnic im ze
jestem niewinny? te ostatnie pytania to juz gdybanie z mojej strony bo winny
jestem ja ale zastanawiam sie jak to jest prawnie uregulowane
Poza tym moga mnie robic w konia bo w tamtym dniu moglo tam wcale nie byc
ograniczenia do 70 a teraz jest i co w takim wypadku? ja nie jestem w stanie
pamietac teraz jak tam bylo wiec moga wszystko mi wmowic wiec pytanie jak to
jest prawnie rozwiazane
pozdrawiam,
Tomek
-
2. Data: 2006-08-27 21:44:58
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: badzio <b...@n...epf.pl>
arnee napisał(a):
> moim zdaniem troche panowie ze strazy gminnej z ktorej to wezwanie dostalem
> robia sobie jaja delikatnie mowiac
Delikatnie mowiac to robisz sobie jaja z grupowiczow. Temat wielokrotnie
walkowany na grupie, nie jestes wyjatkowy pod tym wzgledem. Poszukaj
laskawie podobnych watkow w archiwum
--
badzio
-
3. Data: 2006-08-27 22:52:49
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
arnee wrote:
> Wina
> moja oczywiscie jest.
No to właściwie na tym możnaby zakończyć.
> mozna sobie wyslac
> komus zdjecie z fotoradaru po np roku?
A kiedyś na pewno tam się to przedawnia, ale na pewno nie tak szybko.
> gdybym np pozyczal komus auto czesto
> to musialbym im wskazac ta osobe ale po takim czasie mozna takie rzeczy
> zapomniec, mam jakis obowiazek pamietac komu pozyczalem auto w tym dniu?
masz, jak często pożyczasz to sobie zapisuj, żebys po roku też wiedział.
jak
> to jest, to chyba oni musza mi udowodnic wine a nie ja udowodnic im ze
> jestem niewinny?
a masz jakieś wątpliwości do tego co jest na zdjęciu?
> Poza tym moga mnie robic w konia bo w tamtym dniu moglo tam wcale nie byc
> ograniczenia do 70 a teraz jest i co w takim wypadku?
nic się nie przejmuj, oni będą pamiętać ile tam było ograniczenie rok temu.
Po drugie, znaków drogowych nie stawiają bezdomni przechodząc sobie od
czasu do czasu drogą.
Wszystko znajdziesz w uchwałach jak nie rady miasta to rady gminy.
-
4. Data: 2006-08-28 08:05:26
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"arnee" <a...@w...edu.pl> napisał:
> Wina moja oczywiscie jest i jestem swiadomy jej
Więc bądz zadowolony, że chcą to załatwić pocztą, a nie wzywać cie do
siebie, a potem skierować wniosek do SG (dodatkowy koszt do zapłaty).
> mam jakis obowiazek pamietac komu pozyczalem auto w tym dniu?
Czytaj tu: http://artgola.webpark.pl/winny.htm
--
Artur Golański
-
5. Data: 2006-08-28 12:52:43
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "arnee" <a...@w...edu.pl> napisał w wiadomości
news:ect3bu$3qn$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
Przedawnienie jest rok, od czynu, więc zmieścili się w terminie.
-
6. Data: 2006-08-29 07:46:23
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: "Marcin Kuczera" <m...@l...usun-to.pl>
>> mam jakis obowiazek pamietac komu pozyczalem auto w tym dniu?
> Czytaj tu: http://artgola.webpark.pl/winny.htm
ja sobie przeczytałem, ale nadal nie ma tam informacji co się stanie jak
odpowiedź będzie: "nie wiem, nie pamiętam".
Zaznaczam że ta odpowiedź nie była by zwykłą ściemą, tylko prawdą.
W szkole za taką odpowiedź była przeważnie kapa, ale jak to prawo reguluje ?
czy w takim przypadku właściciel jest
z automatu winny ?
Marcin
-
7. Data: 2006-08-29 10:47:36
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Marcin Kuczera" <m...@l...usun-to.pl> napisał:
>ale nadal nie ma tam informacji co się stanie jak
>odpowiedź będzie: "nie wiem, nie pamiętam".
To przetłumaczę z polskiego na... polski ;-/
Masz obowiązek wskazać. Nie potrafisz (nie chcesz, nie pamietasz -
powód jest tu nieistotny) możesz być pociągnięty do odpowiedzialności
karnej na podstawie przytoczonego tam art. KW.
--
Artur Golański
-
8. Data: 2006-08-29 10:52:20
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Artur Golanski napisał(a):
> To przetłumaczę z polskiego na... polski ;-/
> Masz obowiązek wskazać. Nie potrafisz (nie chcesz, nie pamietasz -
> powód jest tu nieistotny) możesz być pociągnięty do odpowiedzialności
> karnej na podstawie przytoczonego tam art. KW.
Nawiasem mowiac moj kolega zostal sfotografowany przez fotoradar, wzial
kwitek z odbitka, poszedl i przyznal sie, ze to on. Straznikowi
miejskiemu szczeka opadla i po kilkunastu sekundach bez powietrza
wydukal: "Wie pan co, od trzech lat jak tu pracuje pan sie pierwszy
przyznal a nie udaje przyglupa". Dostal najnizszy mandat jaki mozna bylo
dostac... ;)
j.
--
To nie ja głosowałem na PiS.
Za wszelkie moje błędy odpowiada imć Chochlik Newsowy ;)
http://tinyurl.com/dpuad /kto pierwszy kliknie ten głupi :P/
"Fire... exclamation mark. Fire... exclamation mark."
-
9. Data: 2006-08-29 11:32:49
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: "Marcin Kuczera" <m...@l...usun-to.pl>
>>ale nadal nie ma tam informacji co się stanie jak
>>odpowiedź będzie: "nie wiem, nie pamiętam".
> To przetłumaczę z polskiego na... polski ;-/
> Masz obowiązek wskazać. Nie potrafisz (nie chcesz, nie pamietasz -
> powód jest tu nieistotny) możesz być pociągnięty do odpowiedzialności
> karnej na podstawie przytoczonego tam art. KW.
ok, czyli niepamiętanie czegoś jest przestępstwem - ql
btw. mnie jak złapali to też się przyznałem bo akurat byłem winny,
ale znam sytuacje gdzie w firmie jeszcze nie było ewidencji i przyszedł
mandat po pół roku.
Nikt nie był w stanie sobie przypomnieć bez ściemniania kto tym autem wtedy
jechał, mógł
praktycznie każdy, ale wziął to na siebie ktoś kto tym autem wogóle nie
jeździ, dla świetego
spokoju. Owszem firma pokryła mandat, ale punktu już jemu naliczyli.
Marcin
-
10. Data: 2006-08-29 13:42:17
Temat: Re: zlapali mnie na fotoradar
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Marcin Kuczera" <m...@l...usun-to.pl> napisał:
> czyli niepamiętanie czegoś jest przestępstwem - ql
Pierwsze nie wypełnienie nałożonego obowiązku, drugie wykroczenie, a
NIE przestępstwo, trzecie - czyś ty z choinki się urwał?
"Zapomnij" o terminowych opłatach lub np. złożych PIT w terminie to
zobaczysz jak to boli ;-)
> przyszedł mandat po pół roku.
Mandat nie "chodzi" ;-) Nakłada się na winnego, którego wcześniej
należy ustalić, a nie przysyła na adres firmy.
--
Artur Golański