Dnia Mon, 8 Oct 2007 08:57:39 +0200, Karoll napisał(a):

>> Tez uwazasz, że Francja i tamtent policjant są nienormalni ?
>> Zanim coś wyslesz na grupę to przedtem pomyśl.
>
> Tracisz czas.
> Ten człowiek nie myśli. Bo jakby pomyślał to by wiedział że jak nie ma
> prawojazy to niemoże prowadzić.
> Chciałbym żyć w kraju gdzie takich pyskaczy wsadza się na dołek na 24h a nie
> tylok skówa.
>
> K jak Kierowca


Zarówno delor jak i ty - nie grzeszycie percepcją.
Toć nie mandat jest przedmiotem polemiki.

Teraz konkurs:
- który z was trafi co jest przedmiotem - wygrywa lizaka ;)




--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

Użytkownik "Ls" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fedom1$7l2$1@news.onet.pl...

> Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Przeciez tu nie chodzi o
> mandat, ani o to ze gosciu nie mogl dalej jechac, tylko o to ze gliniarz
> na sile sprzatnał mu samochod na parking mimo ze juz ktos po ten samochod
> jechal.


A jak długo ma czekać policjant na dojazd kolegi z prawem jazdy? Czy ma
obowiązek czekać? A co jeśli mu dyżurny zleci inne zadanie w tzw.
międzyczasie?
Znasz jakieś podstawy prawne tego "czekania" czy tylko tak sobie piszesz z
nudów?


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

do góry

Dnia Mon, 8 Oct 2007 08:57:39 +0200, Karoll napisał(a):
>> Tez uwazasz, że Francja i tamtent policjant są nienormalni ?
>> Zanim coś wyslesz na grupę to przedtem pomyśl.
> Tracisz czas.
> Ten człowiek nie myśli. Bo jakby pomyślał to by wiedział że jak nie ma
> prawojazy to niemoże prowadzić.

Tak, a jak nie ma dowodu rejestracyjnego przy sobie to też nie ma prawa
jechać dalej autem? A tu w Niemczech policjant sprawdza dane w bazie, wręcza
kwitek za bodajże 20 albo 50 EUR będący zastępczym DR. Dziki kraj, nie
zabierają auta...

> Chciałbym żyć w kraju gdzie takich pyskaczy wsadza się na dołek na 24h a nie
> tylok skówa.

No to życzę Tobie 48h w areszcie śledczym za to że nie miałeś przy sobie
dowodu osobistego :> Wybacz, ale prawo ma być DLA ludzi, a nie przeciwko nim.
A policjant jest od tego, żeby przede wszystkim chronić obywateli i im
pomagać, a nie od tego żeby zgnoić pod byle pretekstem.

Nie pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Dnia Mon, 8 Oct 2007 08:24:41 +0200, Delor napisał(a):
> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
>> Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:17:12 +0200, Kolewin napisał(a):

>> > Policjant nałożył mandat 50 zł i powiedział, aby samochodem odjechał ktoś
>> > mający przy sobie prawo jazdy. Policjant zareagował prawidłowo i grzecznie.
>> > Co ci się nie podoba ?

>> To, że w normalnym kraju policjant po sprawdzeniu czy kierowca posiada
>> uprawnienia do kierowania pojazdem powie, żeby ten pojechał do domu i na
>> przyszłość pamiętał o zabraniu dokumentów.

> W Francji widziałem jak kierowca zapłacił mandat 90,- EUR
> za przekroczenie prędkości na autostradzie o 20 km/h.

W tejże samej Francji policjant nawet nie mrugnie okiem na pieszego
przechodzącego przez jezdnię na czerwonym świetle, chyba że ów pieszy zrobi
to wyjątkowo głupio prowokując sytuację niebezpieczną.

To czy 20km/h w danym miejscu mogło spowodować zagrożenie - sprawa
dyskusyjna. Być może było to tylko pretekstem - znajomy z Niemiec raz
oberwał mandatem za jazdę niby z dozwoloną prędkością, tyle że w zbyt
agresywnym stylu. A w Usiech spróbuj przy policjancie ruszyć z piskiem
opon... ;)

> 50 zł opłaty za obsługę klienta i za wzmocnienie jego pamięci
> to nie jest dużo, Skarb Państwa musiał dołożyć do tego dużo więcej.

50zł opłaty to nie jest dużo - i z tym W OGÓLE nie dyskutuję. Natomiast
dyskutuję z debilizmem pt. "sprawdziłem że ma Pan uprawnienia, ale przykro
mi teraz wzywam lawetę żeby zawiozła auto na parking. Trzeba było mieć pod
ręką drugiego kierowcę, proszę jechać na drugi koniec kraju po dokumenty."

> Zachowanie policjanta zalezy też od zachowania kierowcy. Policjant
> to tylko człowiek, który też ma emocje.

Skoro ma słabe nerwy przy kontroli drogowej, to niech lepiej zmieni zawód na
mniej stresujący - może np. przycinać drzewka bonsai...

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Dnia Mon, 8 Oct 2007 18:14:17 +0100, Ls napisał(a):
>> To twoja wiedza jest zerowa.
>> Wiesz, że jazda bez wymaganych dokumentów jest wykroczeniem?
>> Jeśli już to wiesz i znasz artykuł z K.W o tym mówiący to jak sobie
>> wyobrażasz aby stróż prawa zezwolił na dalsze jego łamanie? To ja,
>> podatnik na to nie zezwalam.

Czyli durne prawo powinno zostać zmienione. Jeśli policjant ma możliwość
zweryfikowania uprawnień kierowcy, to równie dobrze powinien mu wydać (razem
z mandatem, rzecz jasna - odświeży pamięć) kwitek uprawniający do dalszej
jazdy.

A co do pięknej gadki o wykroczeniach - skoro policjant może puścić takiego
Siwca który zapierdzielał jak poroniony, to równie dobrze inny może
przymknąć oko na człowieka który najnormalniej w świecie zapomniał/zgubił
dokument.

> Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Przeciez tu nie chodzi o mandat,
> ani o to ze gosciu nie mogl dalej jechac, tylko o to ze gliniarz na sile
> sprzatnał mu samochod na parking mimo ze juz ktos po ten samochod jechal.

A to już swoją drogą, bo to zakończenie historyjki już było totalnym
przegięciem ze strony bandyty-policjanta.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Dnia Sun, 7 Oct 2007 20:43:02 +0200, Heming napisał(a):
> Ale jesli juz uzyc Twojej alegorii to w tym wypadku sam o te zgnile kotlety
> poprosiles. No niestety, ale jak nie mamy dokumentow, nie mamy waznych
> badan, mamy niesprawne auto, jestesmy po kielichu to nie wsiadamy do auta i

No więc jeśli dla Ciebie zgubione prawo jazdy jest równoważne jeździe po
kielichu, to coś z Tobą mocno nie tak.

--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Dnia Sun, 7 Oct 2007 21:40:43 +0200, Heming napisał(a):
> Użytkownik "Idiom" <i...@v...pl> napisał w wiadomości

> [cut]

> Otoz to! :) I tu nie chodzi o to by byc przymilnym i wchodzic policjantowi,
> straznikowi miejskiemu czy innej "wladzy" do tylka, ale o to by odnosic do
> nich w sposob kulturalny, a w 99,99 % przypadkow oni w taki sam sposob
> odniosa sie do nas. Ta zasada w dziala tez w sadach, urzedach i innych

Tu się jak najbardziej zgodzę - po pierwsze ubliżanie komukolwiek jest
oznaką chamstwa, po drugie ubliżanie "silniejszemu" jest głupotą i
proszeniem się o kłopoty. Ale nie zmienia to faktu, że policjant może i jest
"tylko człowiekiem", ale stanowisko zobowiązuje go do tego żeby nie dać się
sprowokować nawet wrzeszczącemu na niego furiatowi.

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnfgl8qb.st2.joshua@tau.ceti.pl...
> Ale nie zmienia to faktu, że policjant może i jest
> "tylko człowiekiem", ale stanowisko zobowiązuje go do tego żeby nie dać się
> sprowokować nawet wrzeszczącemu na niego furiatowi.
>
> Pozdrawiam,
> --
> Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944

W tym przypadku policjant nie dał się sprowokować. Policjant
spokojnie ukarał kierowcę za naruszenie godności funkcjonariusza
państwowego bedącego na służbie. Karą było odholowanie samochodu
na parking.

do góry

Delor wrote:
> Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:slrnfgl8qb.st2.joshua@tau.ceti.pl...
>> Ale nie zmienia to faktu, że policjant może i jest
>> "tylko człowiekiem", ale stanowisko zobowiązuje go do tego żeby nie dać się
>> sprowokować nawet wrzeszczącemu na niego furiatowi.
>>
>> Pozdrawiam,
>> --
>> Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
>
> W tym przypadku policjant nie dał się sprowokować. Policjant
> spokojnie ukarał kierowcę za naruszenie godności funkcjonariusza
> państwowego bedącego na służbie. Karą było odholowanie samochodu
> na parking.
>
1 .Odholowanie samochodu nie może być karą za naruszenie godności
funkcjonariusza. Co najwyżej zemstą.
2. Funkcjonariusz nie jest od orzekania kar za naruszenie własnej godności.

do góry

Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnfgl73k.st2.joshua@tau.ceti.pl...

>Wybacz, ale prawo ma być DLA ludzi, a nie przeciwko nim.

Wybacz ale prawo tworzą ludzie. Tacy jak ty i ja. Poprzez swoich
przedstawicieli zasiadających w sejmie ustaliliśmy, że za brak przy sobie
perawa jazdy jest kara i policjant nie zezwoli na dalszą jazdę. Może również
sholować auto.


> A policjant jest od tego, żeby przede wszystkim chronić obywateli i im
> pomagać, a nie od tego żeby zgnoić pod byle pretekstem.

Nie zgnoił. Zrobił to do czego miał prawo przez nas, obywateli ustanowione.
Podatnicy nie życzą sobie aby za ich pieniądze policjant zamiast efektywnie
pełnić służbę , czekał na kolegę obywatela łamiącego prawo który mu kiedyś
dowiezie prawo jazdy.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam

do góry