-
1. Data: 2006-07-12 22:11:16
Temat: zerwane plomby gwarancyjne
Od: "102mariusz" <1...@w...pl>
Klient odeslal do mnie uszkodzony odtwarzacz mp3 ( wartosc 120 zl
)
Plomby gwarancyjne zostaly zerwane wiec reklamacji nie
uwzglednilem. Kupujacy tlumaczyl sie, ze nie wiedzial, ze to
sa plomby gwarancyjne tylko nalepki które zerwal. Napisal tez, ze
w karcie gwarancyjnej nie bylo zadnej informacji o plombach
gwarancyjnych.
Moje pytanie brzmi czy ja jako sprzedawca musze uwzglednic ta
reklamacje?
-
2. Data: 2006-07-12 22:28:43
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
102mariusz wrote:
> Klient odeslal do mnie uszkodzony odtwarzacz mp3 ( wartosc 120 zl
> )
> Plomby gwarancyjne zostaly zerwane wiec reklamacji nie
> uwzglednilem. Kupujacy tlumaczyl sie, ze nie wiedzial, ze to
> sa plomby gwarancyjne tylko nalepki które zerwal. Napisal tez, ze
> w karcie gwarancyjnej nie bylo zadnej informacji o plombach
> gwarancyjnych.
> Moje pytanie brzmi czy ja jako sprzedawca musze uwzglednic ta
> reklamacje?
>
A co było napisane na tych nalepkach?
-
3. Data: 2006-07-12 22:38:05
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
witek [###w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid.###] napisał:
> A co było napisane na tych nalepkach?
I czy z karty gwarancyjnej wynikało, że te nalepki, są gwarancyjne.
-
4. Data: 2006-07-13 09:43:12
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: "Marcin Mazella [Jocker_Gd]" <s...@p...onet.pl>
"102mariusz" < napisal :
>Plomby gwarancyjne zostaly zerwane wiec reklamacji nie
>uwzglednilem. Kupujacy tlumaczyl sie, ze nie wiedzial, ze to
>sa plomby gwarancyjne tylko nalepki które zerwal. Napisal tez, ze
>w karcie gwarancyjnej nie bylo zadnej informacji o plombach
>gwarancyjnych.
>Moje pytanie brzmi czy ja jako sprzedawca musze uwzglednic ta
>reklamacje?
Czy zerwanie plomb mialo (w Twojej opinii) bezposredni wplyw na uszkodzenie
odtwarzacza, ew, w druga strone czy uszkodzenie moglo nastapic w skutek
zerwania plomb?
-
J3M
-
5. Data: 2006-07-13 09:59:07
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: "102mariusz" <1...@w...pl>
W karcie gwarancyjnej nie ma informacji o plombch. Nalepka jest
hologramem z datą produckji. Zerwanie samych nalepek nie spowodowało
uszkodzenia sprzętu lecz nei mam pewności czy kupujący nie dobrał
się do środka.
-
6. Data: 2006-07-13 10:02:24
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Użytkownik 102mariusz napisał:
> W karcie gwarancyjnej nie ma informacji o plombch.
Czyli warunki gwarancji są dotrzymane ze strony klienta.
Nalepka jest
> hologramem z datą produckji. Zerwanie samych nalepek nie spowodowało
> uszkodzenia sprzętu lecz nei mam pewności czy kupujący nie dobrał
> się do środka.
>
Nawet z nalepkami też nie będziesz miał ;-)
M.
-
7. Data: 2006-07-13 10:32:41
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: mvoicem <m...@g...com>
Maciej Bebenek napisał(a):
> Użytkownik 102mariusz napisał:
>
>> W karcie gwarancyjnej nie ma informacji o plombch.
>
> Czyli warunki gwarancji są dotrzymane ze strony klienta.
Jeżeli w warunkach gwarancji jest coś o tym że klient nie może
samodzielnie grzebać w sprzęcie, to myślę że zerwanie tych plomb możnaby
traktować jako niedotrzymanie warunków gwarancji.
W końcu nalepka z datą produkcji jest czymś tak powszechnie znanym jako
plomba gwarancyjna, że tłumaczenie się klienta że myślał że to jakieś
nalepki jest sporo naciągane. Inna sprawa, że domniemanie grzebania
przez klienta w środku też :)
p. m.
-
8. Data: 2006-07-13 11:04:47
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 13.07.2006 mvoicem <m...@g...com> napisał/a:
> Maciej Bebenek napisał(a):
>> Użytkownik 102mariusz napisał:
>>> W karcie gwarancyjnej nie ma informacji o plombch.
>> Czyli warunki gwarancji są dotrzymane ze strony klienta.
> Jeżeli w warunkach gwarancji jest coś o tym że klient nie może
> samodzielnie grzebać w sprzęcie, to myślę że zerwanie tych plomb możnaby
> traktować jako niedotrzymanie warunków gwarancji.
Myślę że nie, a ewentualne wykazanie,że faktycznie grzebał będzie
spoczywało na gwarancie.
> W końcu nalepka z datą produkcji jest czymś tak powszechnie znanym jako
> plomba gwarancyjna, że tłumaczenie się klienta że myślał że to jakieś
> nalepki jest sporo naciągane. Inna sprawa, że domniemanie grzebania
> przez klienta w środku też :)
Dokładnie. A nawet gdyby w gwarancji jakieś obostrzenie było, to zawsze
pozostaje reklamacja z tyt. niezgodności z umową i szczerzę wątpię aby
mógł z tego powodu odmówić, no chyba żeby niezgodność była w obrębie samej
nalepki :)
--
Marcin
-
9. Data: 2006-07-13 12:01:36
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: "Marcin Mazella [Jocker_Gd]" <s...@p...onet.pl>
"102mariusz" napisał :
>W karcie gwarancyjnej nie ma informacji o plombch. Nalepka jest
>hologramem z datą produckji. Zerwanie samych nalepek nie spowodowało
>uszkodzenia sprzętu lecz nei mam pewności czy kupujący nie dobrał
>się do środka.
to w takim razie IMHO musisz uwzględnić tę reklamację.
BTW - co sie zepsuło, i czy faktycznie będziesz miał problem z
wyreklamowaniem tego u dostawcy, czy z zasady chcesz typawi zrobić kuku i
wykręcić się od pomocy.
Prowadząć taki interes powinineć się liczyć się z tego typu przypadkami i
powinieneć brać je na klatę - oczywiście w ramach rozsądku, ale jeśli
uszkodzenie nie ma bezpośreniego związku z zerwaniem plomb to poporstu bądź
człowiek i podaj rękę klientowi, zaznacz zdecydowani, że przyjmujesz
warunkowo i jeśli producent czy dostawca stwoerdzi, że uszkodzenie nastąpiło
w skutek jego grzebactwo to będziesz musiał odrzucić reklamację i tyle.
-
PZDR
J3M
-
10. Data: 2006-07-13 14:36:59
Temat: Re: zerwane plomby gwarancyjne
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
mvoicem napisał(a):
> Maciej Bebenek napisał(a):
>> Użytkownik 102mariusz napisał:
>>
>>> W karcie gwarancyjnej nie ma informacji o plombch.
>>
>> Czyli warunki gwarancji są dotrzymane ze strony klienta.
>
> Jeżeli w warunkach gwarancji jest coś o tym że klient nie może
> samodzielnie grzebać w sprzęcie, to myślę że zerwanie tych plomb możnaby
> traktować jako niedotrzymanie warunków gwarancji.
>
Myślę, że tylko myślisz.
> W końcu nalepka z datą produkcji jest czymś tak powszechnie znanym
> jako plomba gwarancyjna, że tłumaczenie się klienta że myślał że to
> jakieś nalepki jest sporo naciągane.
Dlaczego? Na wielu urządzeniach są jakieś beznadziejne nalepki i- jeżeli
tylko mogę - zrywam je od razu. Zauważ zresztą, czego dotyczy reklamacja
- odtwarzacza MP3.
Nawet, gdyby na tej naklejce był jakiś napis (a jeśli są, t z reguły w
językach obcych), to poprzez brak takiego warunku w umowie są nieistotne.
Inna sprawa, że domniemanie
> grzebania przez klienta w środku też :)
Kolejne pytanie - czy w tej "gwarancji" jest sformułowanie na temat
zaglądania do środka.
A tak w ogóle i z praktycznego punktu widzenia wszelkie naklejki uważam
za zakałę (głównie naszego) handlu, na przykład plombowanie zestawów PC.
M.