eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawożebranie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2002-11-03 09:06:49
    Temat: żebranie
    Od: "l:e:h" <leh(wytnijto)@wytnijto.z.pl>

    Witam,

    AFAIK natarczywe żebranie jest niedozwolne.
    Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i pojemnikiem
    na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs kamienicy - kto moze
    sie przyczepic ? Policja, straz miejska? Walsciciel kamienicy?
    Co z podatkiem (to chyba darowizny od osob niespokrewnionych,
    nieprzekraczajace jakiejstam kwoty, wiec niepodlegajace opodatkowaniu) ?



    Pozdrawiam, Leh.
    --
    Spraw by twoja strona pracowala na Ciebie.
    Dochodowy program partnerski:
    http://www.gazeta.sky.pl/books/partner.php?ref=ns


  • 2. Data: 2002-11-03 10:13:06
    Temat: Re: żebranie
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com>

    "l:e:h" <leh(wytnijto)@wytnijto.z.pl> wrote in
    news:eku8su466p9o7ufgfp760fgespd4dh00hk@4ax.com

    > AFAIK natarczywe żebranie jest niedozwolne.
    > Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i
    > pojemnikiem na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs
    > kamienicy - kto moze sie przyczepic ? Policja, straz miejska?
    > Walsciciel kamienicy? Co z podatkiem (to chyba darowizny od osob
    > niespokrewnionych, nieprzekraczajace jakiejstam kwoty, wiec
    > niepodlegajace opodatkowaniu) ?

    LOL :) żeby żebrak płacił podatki to przegięcie :)

    --
    Rafał 'Raf256' Maj
    http://www.raf256.com


  • 3. Data: 2002-11-03 10:14:36
    Temat: Re: żebranie
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    W artykule <e...@4...com> l:e:h napisał(a):
    > AFAIK natarczywe żebranie jest niedozwolne.
    > Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i pojemnikiem
    > na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs kamienicy - kto moze
    > sie przyczepic ? Policja, straz miejska? Walsciciel kamienicy?

    W średniowiecznej Anglii karano śmiercią za żebractwo i trochę racji mieli. ;)
    --
    Samotnik


  • 4. Data: 2002-11-03 11:16:32
    Temat: Re: żebranie
    Od: "Lukasz Szostak" <l...@w...pl>

    > > AFAIK natarczywe żebranie jest niedozwolne.
    > > Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i
    > > pojemnikiem na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs
    > > kamienicy - kto moze sie przyczepic ? Policja, straz miejska?
    > > Walsciciel kamienicy? Co z podatkiem (to chyba darowizny od osob
    > > niespokrewnionych, nieprzekraczajace jakiejstam kwoty, wiec
    > > niepodlegajace opodatkowaniu) ?
    > LOL :) żeby żebrak płacił podatki to przegięcie :)

    A to niby dlaczego? Oni sami uwazaja, ze to robota jak kazda inna. Dlaczego
    maja byc rowniejsi i nie placic podatkow?

    > Rafał 'Raf256' Maj

    pozdrawiam,
    Lukasz Szostak
    --
    "Obawiam się, że powstaje plan zatykania trąby
    Dokładny plan w którym nie masz już szpar ani dziur"



  • 5. Data: 2002-11-03 12:06:19
    Temat: Re: żebranie
    Od: Papik <p...@g...w.astercity.net>

    Dnia 3 Nov 2002 10:13:06 GMT, Rafal 'Raf256' Maj napisał/napisała:
    > LOL :) żeby żebrak płacił podatki to przegięcie :)

    Wiesz ile kolesie kolo gieldy sa w stanie wycisnac na 1h ?
    Dostaja do 5zl od popilnowania samochodu.. czasem nei dostaja nic..
    ale lekka reka na pewno 50zl/h :)

    Ps. ja im daje 5zl jesli samochodem przyjezdzam...

    --
    * Oficjalnie kawaler * Pawel -PAPIK- Pomorski
    PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
    GG: 70701


  • 6. Data: 2002-11-03 12:30:40
    Temat: Re: żebranie
    Od: w...@k...net.pl (WOJSAL)

    Szanowny(a) l:e:h napisal(a) Sun, 03 Nov 2002 10:06:49 +0100:
    >AFAIK natarczywe żebranie jest niedozwolne.
    >Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i pojemnikiem
    >na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs kamienicy - kto moze
    >sie przyczepic ? Policja, straz miejska? Walsciciel kamienicy?

    Wlasciciel - jak najbardziej.
    Ale w miejscu publicznym (czytaj: niczyim ;), to juz mozna.
    Zreszta nie sadze aby zakazane bylo:
    - siedzenie na lawce publicznej
    - polozenie kartki z prosba o dobrowolna (!) jalmuzne
    - polozenie puszki




    >Co z podatkiem (to chyba darowizny od osob niespokrewnionych,
    >nieprzekraczajace jakiejstam kwoty, wiec niepodlegajace opodatkowaniu) ?
    >

    To juz insza inszosc.
    przepisy fiskalne sa tak zagmatwane, ze wlasciwie kazdy
    kto cos daje komus (bulka, dlugopis, wagon dlugopisow)
    powinien zaplacic jakis podatek. Tylko nie wiadomo jaki
    i ... po co.




    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/


  • 7. Data: 2002-11-03 12:33:21
    Temat: Re: żebranie
    Od: w...@k...net.pl (WOJSAL)

    Szanowny(a) Lukasz Szostak napisal(a) Sun, 3 Nov 2002 12:16:32 +0100:
    >
    >A to niby dlaczego? Oni sami uwazaja, ze to robota jak kazda inna. Dlaczego
    >maja byc rowniejsi i nie placic podatkow?
    >
    Jasne. Skoro jest ktos, kto nie placi podatku od
    swojej pracy, to musi zaplacic - bo inni placa. :) :)
    Czyli typowa polska zawisc. Ja mam zle, to niech
    inni tez maja zle :)

    A nie mozna inaczej sie zapytac?
    Dlaczego czlowiek pracujacy musi placic podatki
    za swoja prace?

    (z gory tlumacze: nie uwazam, ze nalezy zniesc wszelkie
    podatki. Jestem za zniesieniem bezsenswonych podatkow)

    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/


  • 8. Data: 2002-11-03 12:35:05
    Temat: Re: żebranie
    Od: w...@k...net.pl (WOJSAL)

    Szanowny(a) Samotnik napisal(a) Sun, 3 Nov 2002 10:14:36 +0000 (UTC):
    >W artykule <e...@4...com> l:e:h napisał(a):
    >> Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i pojemnikiem
    >> na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs kamienicy - kto moze
    >> sie przyczepic ? Policja, straz miejska? Walsciciel kamienicy?
    >
    >W średniowiecznej Anglii karano śmiercią za żebractwo i trochę racji mieli. ;)


    A niby dlaczego?
    Przeciez zebrak tylko prosi, by dac mu DOBROWOLNY datek.
    Nie nalezy go wiec karac - on nikogo do niczego nie zmusza.

    Karac nalezy tych ktorzy wymuszaja by cos im dac - bandyci,
    politycy, zwiazkowcy itp



    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL (Wojciech Sałata)
    Strona domowa: http://www.wojsal.prv.pl/


  • 9. Data: 2002-11-03 12:59:40
    Temat: Re: żebranie
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    W artykule <s...@w...sal.com> WOJSAL napisał(a):
    >>> Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i pojemnikiem
    >>> na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs kamienicy - kto moze
    >>> sie przyczepic ? Policja, straz miejska? Walsciciel kamienicy?
    >>
    >>W średniowiecznej Anglii karano śmiercią za żebractwo i trochę racji mieli. ;)
    >
    > A niby dlaczego?

    A to dlatego, że bez żebractwa da się przeżyć, są organizacje, które dadzą zjeść
    (St. b. Alberta), a nawet zamieszkać (Markot). Żebractwo to jest zajęcie tak
    naprawdę uczące nicnierobienia. Anglicy nie chcieli utrzymywać nierobów, więc
    karali śmiercią, czego efektem było to, że nikt nie miał poczucia, że dostanie coś
    za darmo - sprzedawał garnek ulepiony z gliny, ale nie żebrał. Oj, przydałoby się
    to w Polsce, w zalewie wyciągających łapę do państwa leserów...

    A tak poza tym to poszukaj badań na temat przeznaczenia środków z żebractwa w
    Polsce, to przestaniesz komukolwiek dawać na ulicy, bo tak naprawdę ze świecą
    musiałbyś szukać kogoś, komu w ten sposób pomożesz, raczej zdecydowaną większość
    tych osób wpędzasz głębiej w gówno. Nawet najbardziej biednie i mizernie
    wyglądająca, budząca litość babcia, kasę przeznaczy nie na leki, tylko na jabola.
    Faktem jest, że mamy skorumpowany, 'chłonny' i zbiurokratyzowany system opieki
    społecznej, ale fundowanie ludziom alkoholu nie jest sposobem na rozwiązanie tego
    problemu.

    Mam znajomą, która przez dłuższy czas pracowała w Markocie - spora część
    bezdomnych odchodziła z tego ośrodka, bo tam ani się napić, a pracować trzeba...
    Natomiast na dworcu - tu komuś coś zwiną, tu trochę puszek sprzedadzą, znajdzie
    stary śpiwór to w nocy nie zamarznie, na melinkę wskoczy się napić, czasem
    jakiegoś leszcza z zegarka obetnie, ręki i tak nie ma (bo mu podczas tygodniowej
    libacji zakażenie weszło i trzeba było amputować), to pójdzie i pożebrze przy
    kasach że jest biedny i nie ma ręki i życie się toczy... Tak to wygląda niestety.
    Dając na ulicy nikomu nie pomagasz. Oczywiście powyższe to skrajny przypadek, ale
    sedno leży w tym, że oni nie muszą żebrać, a skoro żebrają, to coś jest nie tak.
    To problem podobny do dawania działki kompotu ćpunowi, bo bez tego się męczy - no
    jasne, ulży mu, ale co dalej...

    > Karac nalezy tych ktorzy wymuszaja by cos im dac - bandyci,
    > politycy, zwiazkowcy itp

    Oczywiście.
    --
    Samotnik


  • 10. Data: 2002-11-03 23:00:24
    Temat: Re: żebranie
    Od: Marcyś <m...@N...pl>


    Użytkownik "l:e:h" <leh(wytnijto)@wytnijto.z.pl> napisał w wiadomości
    >
    > AFAIK natarczywe żebranie jest niedozwolne.
    > Czy zwykle żebranie jest legalne? Zalozmy ze siedze z kartka i pojemnikiem
    > na pieniadze gdzies na ulicy lub na stopniu jakiejs kamienicy - kto moze
    > sie przyczepic ? Policja, straz miejska? Walsciciel kamienicy?
    > Co z podatkiem (to chyba darowizny od osob niespokrewnionych,
    > nieprzekraczajace jakiejstam kwoty, wiec niepodlegajace opodatkowaniu) ?
    >

    Oprócz kartki i pojemnika na pieniądze
    musisz mieć kasę fiskalną.
    Ja zażądam od Ciebie pokwitowania,
    to skorzystam z odliczenia.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1