Użytkownik wrote:

> Bardzo proszę o odpowiedź, czy producent ma prawo zabraniać sprzedaży
> jego produktów wybranym podmiotom gospodarczym (bo sprzedaż produktów
> przez internet bez zdjęć jest w zasadzie niemożliwa) i czy ma prawo
> zabronić wykonania zdjęć opakowań swoich produktów?
>
> Dodam jeszcze że wspomniana firma nie podjęła jakichkolwiek kroków
> wobec osób wykorzystujących zdjęcia ich produktów bez zgody
> producenta.

zapytaj się ich jak masz sprzedawać ich produkty skoro według ichniego
bełkotu prawnego nie masz prawa nawet używać nazwy ich produktu. Zapytaj się
jeszcze jakie kroki prawne podejmują w stosunku do osób które zakupiony
produkt położą w miejscu widoczny.


IMHO to ktoś tam zatrudnił jakiegoś idiotę

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 15 czerwca 2007 21:40
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f4uq7r$fu0$1@nemesis.news.tpi.pl>):

>> No a zwykłe prawo autorskie? Taki produkt, jego forma graficzna, układ
>> itp.
>> są chronione przez PA.
> Ale na jakim polu. oczywiście kopiować tego nie wolno. Ale - moim zdaniem
> - fotka towaru tego nie narusza. To przecież i na widok publiczny by nie
> był wolno wystawić na półce.


No dobrze, ale publikując zdjęcie w Internecie rozpowszechniasz... Np.
maluję obraz, taką Mondrom Lizem powiedzmy. I ty fotkasz i internetasz...
Nie łamiesz PA?

Czy rozpowszechnianie zdjęcia utworu nie jest w jakiś sposób
rozpowszechnianiem samego utworu?


--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu

do góry

W odpowiedzi na pismo z piątek, 15 czerwca 2007 21:19
(autor mirek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <f4up1b$d6p$1@nemesis.news.tpi.pl>):

> Jeśli temu producentowi nie zależy na
> zarobku to musi walnięty jakiś jest.

Nie walnięty tylko pewnie monopolista. W końcu Kolega Z Emilem Zamiast
Imienia napisał: ,,Muszę z nim handlować. Nie da się tego uniknąć.''
Więc, jak widać, mogą sobie pozwolić na fochy....

--
Wrak Tristana
* Forum WO: http://forum.alrauna.org/
* Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/

Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: z...@w...pl, t...@l...pl, e...@e...edu.pl,
i...@k...com.pl, h...@k...com.pl, p...@f...hu

do góry

Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:f4urvp$la0$1@news.onet.pl...

Aleś mi zabił klina :-) Ale znalazłem wreszcie.

Art. 33(3). Wolno w celu reklamy wystawy publicznej lub publicznej
sprzedaży utworów korzystać z egzemplarzy utworów już rozpowszechnionych, w
zakresie uzasadnionym promocją wystawy lub sprzedaży, z wyłączeniem innego
handlowego wykorzystania.

Przyznasz, ze etykietę konserwy spokojnie można uznać za utwór już
rozpowszechniony, a cel sprzedaży zostaje zachowany.

do góry

t...@g...com wrote:
> a tu o linkach do ich strony:
>
> Any creation of a hypertext link to "www.XXXXXXXX.com" is forbidden
> save with the prior written agreement of the latter.

MegaROTFL :)

do góry

t...@g...com wrote:
> Zwróciłem się do producenta produktów dla zwierząt z prośbą zezwolenie
> na samodzielne wykonanie zdjęć jego produktów,

A po co? Trzeba było zrobić zdjęcie i nie zadawać głupich pytań.

> które chcę sprzedawać w swoim sklepie internetowym.
>
> Otrzymałem odpowiedź o następującej treści:
> ----------------------------------------------------
-
> Niestety nie możemy zezwolić na wykorzystanie zdjęć naszych produktów
> zarówno tych zamieszczonych na stronie internetowej, jak i wydanych w
> jakikolwiek inny sposób materiałów oznaczonych XXXXXXXX. Nie otrzyma
> Pan również zezwolenia na samodzielne wykonanie zdjęć naszych
> produktów.

Ja bym im wysłał w odpowiedzi fragment książki telefonicznej - ten z
listą lekarzy-psychiatrów ;)

do góry

On 15 Cze, 23:25, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:
> Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w
wiadomościnews:f4urvp$la0$1@news.onet.pl...
>
> Aleś mi zabił klina :-) Ale znalazłem wreszcie.
>
> Art. 33(3). Wolno w celu reklamy wystawy publicznej lub publicznej
> sprzedaży utworów korzystać z egzemplarzy utworów już rozpowszechnionych, w
> zakresie uzasadnionym promocją wystawy lub sprzedaży, z wyłączeniem innego
> handlowego wykorzystania.
>
> Przyznasz, ze etykietę konserwy spokojnie można uznać za utwór już
> rozpowszechniony, a cel sprzedaży zostaje zachowany.


A co ze świętym LOGO, które występuje na opakowaniu produktu?
Proszę podaj mi jeszcze gdzie jest ten art 33(3) - tak żebym się mógł
na to powołać.


Pozdrawiam

do góry

Użytkownik <tintoski> napisał w wiadomości
>
> Przyznasz, ze etykietę konserwy spokojnie można uznać za utwór już
> rozpowszechniony, a cel sprzedaży zostaje zachowany.

A co ze świętym LOGO, które występuje na opakowaniu produktu?
Proszę podaj mi jeszcze gdzie jest ten art 33(3) - tak żebym się mógł
na to powołać.

------------------

Święte LOGO także jest utworem rozpowszechnionym, a dodatkowo częścią innego
utworu rozpowszechnionego - etykiety konserwy.

Pozdrawiam Przemek

do góry

On 15 Cze, 23:37, "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl>
wrote:
> Święte LOGO także jest utworem rozpowszechnionym, a dodatkowo częścią innego
> utworu rozpowszechnionego - etykiety konserwy.

Mimo że jest zarejestrowanym i chronionym znakiem handlowym?
Wybaczcie naiwne pytania, ale w kwestiach prawnych jestem laikiem.
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:1181943288.553567.6630@o61g2000hsh.googlegroups
.com...
On 15 Cze, 23:25, "Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote:

> A co ze świętym LOGO, które występuje na opakowaniu produktu?
> Proszę podaj mi jeszcze gdzie jest ten art 33(3) - tak żebym się mógł
> na to powołać.

W Prawie Autorskim. A LOGO też chyba jest już rozpowszechnione :-)

do góry