edymon@zostaw_tylko:autocom.pl news:c1dfuk$il1$1@atlantis.news.tpi.pl

>> a) wzisc sasiada na swiadka (ja tak zrobilem gdy buzdygan wyslal do mnie
>> tego dresa)

> Qrde i dres tak stal i czekal na ta policje i sasiada???
> Fajnych i madrych inaczej kolegow ma pan przetwarzany:-)))

Na sasiada nie musial czekac, bo tylko zapukalem i zaraz wyszedl :> cos tam
odbaknal ze "przestepstwa internetowe" a jak stwierdzilem ze ma sie
wylegitymowac i/lub przedstawic, to zwial do windy - i tyle go widzieli ;)



--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

edymon@zostaw_tylko:autocom.pl news:c1dfuk$il1$1@atlantis.news.tpi.pl

>> a) wzisc sasiada na swiadka (ja tak zrobilem gdy buzdygan wyslal do
>> mnie tego dresa)

> Qrde i dres tak stal i czekal na ta policje i sasiada???
> Fajnych i madrych inaczej kolegow ma pan przetwarzany:-)))

Na sasiada nie trzeba bylo czekac, bo tylko zapukalem i zaraz wyszedl :>
Dresik cos tam odbaknal ze "przestepstwa internetowe" a jak stwierdzilem ze
ma sie wylegitymowac i/lub przedstawic, to zwial do windy - i tyle go
widzieli ;)

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * ) http://www.raf256.com/arnold/
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

r...@g...pl news:c1dnds$lsp$2@news.onet.pl

> chwilowo, to ja bym zaordynował wizytę u komendanta jednostki, w której
> pracuje i przedstawienie sprawy.

Z ciekawosci, jak wyglada proceutra skladania zazalen na prace np. Policji,
na ile to skuteczne - np ktos mieszka na jakims zadupiu i widzi ze banda
kilku funkcjonariuszy-kolesi robi sie powoi szajka, to komu to zglosic,
jezeli nie mozna komendantowi danej jednostki?

--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~l-.~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~
GG-1175498 ____| ]____,
Rafal 'Raf256' Maj X-( * )
Rafal(at)Raf256(dot)com ,"----------"

do góry

Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał:

> widzi ze banda kilku funkcjonariuszy-kolesi robi sie powoi szajka, to
> komu to zglosic, jezeli nie mozna komendantowi danej jednostki?

gorzej jesli ten komendant sam z nimi "kombinuje" ;-)

--
Psychik
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=360448

do góry

dyf wrote:

> Cześć,
> zastanawiam się jak ta sprawę można &#8222;ugryźć&#8221;. Spotkałem się na
> kolacji (akurat tak wyszło) 14.02 z pewna meżata znajoma. W międzyczasie
> do knajpy wpadł jej mąż i &#8222;zrobił scenę&#8221; tzn groził, wyżywał,
> doszło również do rękoczynów. Zaznaczam ze nie zastał nas w

KW - zakłócenie porządku publicznego.

> &#8222;niedwuznacznej&#8221; sytuacji. Podarowałem, ok. pojechałem do
> domu. W domu odebrałem bardzo nieprzyjemny teł od tego pana ale z aparatu
> mojej znajomej, groźby itp. Przy okazji pan spisał sobie mój nr tel.

KK - groźby karalne.

> Tydzień później przy okazji spotkania się z ta znajoma jej maź wpadł na
> pomysł ze złoży mi &#8222;wizytę&#8221;. Problem w tym ów pan ze jest
> zawieszonym policjantem i koledzy podali mu moje wszystkie dane osobowe.

GoTo prokuratura - i zawiadom o popełnieniu przez funkcjonariuszy
przestępstwa.

> Znalazł gdzie mieszkam i zaczął się dobijać do drzwi. Zachowuje się w

997 - może trafisz na prawdziwego policjanta, a nie jakiegoś git-człowieka,
który przypadkiem w policji pracuje.

> sposób agresywny wobec mojej osoby, dzisiaj np. odebrałem głuchy tel. Moje
> pytanie: jak &#8222;ugryźć&#8221; tego pana? &#8211; żadne radykalne
> środki nie pomagają, a sprawę pogarsza fakt ze jest zawieszonym
> policjantem i myśli ze mu wszystko wolno. Z doświadczenia wiem ze
> policjanci &#8222;kryją swoich&#8221;. dzieki za pomoc dyf

Prokuratura, zwierzchnicy, prasa...

do góry

ARAS wrote:

> pomoże.Pozdrawiam i życzę powodzenia z tym niezbyt przyjemnym kolesiem,a
> tak apropos dlaczego umawiasz się z zajęta dziewczyną?No chyba,że on jest
> jej byłym mężem,ale to juz wiesz tylko ty i ona.

Przecież wyraźnie napisał, że nie było żadnego seksu ani nic w okolicy - po
prostu znajoma/kumpela. Wolny kraj - a zona nie jest niewolnicą męża,
której nie wolno nawet publicznie twarzy pokazać.

ATSD gdybym był żoną takiego sk*.*iela, to dawno bym go rzucił w cholerę.

do góry

> Przecież wyraźnie napisał, że nie było żadnego seksu ani nic w okolicy -
po
> prostu znajoma/kumpela. Wolny kraj - a zona nie jest niewolnicą męża,
> której nie wolno nawet publicznie twarzy pokazać.
TAK oczywiście zapomniałem to ująć w mojej odpowiedzi.Masz rację żona to nie
niewolnica.Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Rafal 'Raf256' Maj" <s...@r...com> napisał

> na ile to skuteczne - np ktos mieszka na jakims zadupiu i widzi ze banda
> kilku funkcjonariuszy-kolesi robi sie powoi szajka, to komu to zglosic,
> jezeli nie mozna komendantowi danej jednostki?

Nie znam się na Policji, ale ZTCW to właśnie dla takich spraw powołano CBŚ.
A w praktyce - prasa.
T.

do góry