eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawozawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 31. Data: 2009-10-21 06:46:20
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: "op23" <o...@r...pl>


    Użytkownik "SDD" <s...@t...pl>

    >
    >> A tak w ogóle czy to nie sprzeczne z Konstytucją, że zmusza się do
    >> wykupywania OC?
    >
    > Spojrz na to z innej strony. Jedzies swoja superwypasna bryka i dostajesz
    > w dupe jakas kupa skorodowanego zelastwa z emblematem FSO, ktorego
    > wlasciciel nie ma OC ani nie ma kasy na sfinansowanie naprawy Twojej
    > bryki - w domu ma tylko czajnik i inne rzeczy niepodlegajace egzekucji.

    A teraz jak jest jak właściciel nie ma OC ani nie ma kasy ani .... ???


  • 32. Data: 2009-10-21 06:49:21
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: spp <s...@o...pl>

    Jacek_P pisze:

    > Ehm, albo juz mozna, albo nieomal za chwile. Ten przepis jest
    > sprzeczny z regulacjami unijnymi. Burze rozpetali emigranci,
    > ktorym zachcialo sie najpierw wyjechac z wlasnymi samochodami,
    > a potem - juz przerejstrowanymi zagranica - wrocic. Jak znajde
    > chwile czasu to pogrzebie za szczegolami... ;)

    http://www.abc.com.pl/serwis/du/2009/0802.htm

    art. 1.9 :)

    --
    spp


  • 33. Data: 2009-10-21 06:51:57
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 21 Paź, 01:01, Stachna <s...@g...com> wrote:

    > OC obowiązkowe jest dla pojazdów w ruchu - czy potrafisz tak
    > zabezpieczyć samochód by udowodnić, że nie będzie w ruchu bez zgody
    > ani nadmiernych wysiłków i twojej zgody wątpie.

    obowiazkowe jest dla zarejestrowanych pojazdow

    > Ale jak wypowiesz OC
    > to raczej nikt nie będzie ścigał do momentu kontroli na drodze lub też
    > szkody. Ale może zawsze się jakiś nadgorliwiec znaleźć, co się stało z
    > autem zarejestrowanym i bez OC.

    jak zacznie dzialac CEPiK , to liste pojazdow bez OC dostnaie sie
    jednym kliknieciem myszy
    ale raczej w ciagu najblizszych ~20 lat to nie grozi :)

    WS


  • 34. Data: 2009-10-21 06:55:42
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 21 Paź, 08:13, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:

    > ale "opłaty" za brak waznego OC to jakoś tak 500 euro za dzien wynosza.

    500 Eu jednorazowo - taniej niz OC na 20lat ;)

    http://www.ufg.pl/article.jspx?id=97&kuid=3&mid=260&
    mitemid=261

    WS


  • 35. Data: 2009-10-21 07:00:46
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: spp <s...@o...pl>

    WS pisze:

    >> ale "opłaty" za brak waznego OC to jakoś tak 500 euro za dzien wynosza.
    >
    > 500 Eu jednorazowo - taniej niz OC na 20lat ;)
    >
    > http://www.ufg.pl/article.jspx?id=97&kuid=3&mid=260&
    mitemid=261

    OC jest roczne, to kara za brak OC w 2009 r. :)
    Oczywiście, po 20 latach część będzie przedawniona. ;)

    --
    spp


  • 36. Data: 2009-10-21 08:41:50
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: "Jarek" <j...@c...mysite.pl>

    (...)

    > - ... i tak to było , Wysoki Sądzie a nie tak, jak gada ta gówniara.
    >

    podpisano Roma P. (znany rezyser)


    > Jak się dobrze smiałeś/aś to podpowiedz mi teraz jak nie płacić OC za
    > samochód, który chcę zachować dla wnuków.
    > (Dwa posty niżej).
    >

    Moze zglos, ze zostal on skradziony... a po 20 latach sie znajdzie.

    A moze wyjac silnik, i niech asso da jakis kwit, ze czasowo samochod
    nizdolny do poruszania sie po drogach?


  • 37. Data: 2009-10-21 08:46:16
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: spp <s...@o...pl>

    Jarek pisze:

    > Moze zglos, ze zostal on skradziony... a po 20 latach sie znajdzie.

    Zgodnie z art. 79.1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu
    drogowym (Dz.U. 1997 Nr 98 poz.602) pojazd podlega wyrejestrowaniu, na
    wniosek jego właściciela, w przypadku:
    ... 2) kradzieży pojazdu, jeżeli jego właściciel złożył stosowne
    oświadczenie pod odpowiedzialnością karną za fałszywe zeznania,
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

    > A moze wyjac silnik, i niech asso da jakis kwit, ze czasowo samochod
    > nizdolny do poruszania sie po drogach?

    ... 1) zniszczenia (kasacji) pojazdu, jeżeli jego właściciel przedstawił
    zaświadczenie o przekazaniu pojazdu do składnicy złomu wyznaczonej przez
    wojewodę,
    ... 5) udokumentowanej trwałej i zupełnej utraty pojazdu.

    --
    spp


  • 38. Data: 2009-10-21 14:17:38
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: Marek K <m...@W...kappa.pl>

    op23 wrote:
    >
    > Użytkownik "SDD" <s...@t...pl>
    >
    >>
    >>> A tak w ogóle czy to nie sprzeczne z Konstytucją, że zmusza się do
    >>> wykupywania OC?
    >>
    >> Spojrz na to z innej strony. Jedzies swoja superwypasna bryka i
    >> dostajesz w dupe jakas kupa skorodowanego zelastwa z emblematem FSO,
    >> ktorego wlasciciel nie ma OC ani nie ma kasy na sfinansowanie naprawy
    >> Twojej bryki - w domu ma tylko czajnik i inne rzeczy niepodlegajace
    >> egzekucji.
    >
    > A teraz jak jest jak właściciel nie ma OC ani nie ma kasy ani .... ???

    UFG

    Marek


  • 39. Data: 2009-10-21 14:37:00
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    SDD pisze:
    > Użytkownik "GK" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:hbkd9g$18c$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> A tak w ogóle czy to nie sprzeczne z Konstytucją, że zmusza się do
    >> wykupywania OC?
    >
    > Spojrz na to z innej strony. Jedzies swoja superwypasna bryka i dostajesz w
    > dupe jakas kupa skorodowanego zelastwa z emblematem FSO, ktorego wlasciciel
    > nie ma OC ani nie ma kasy na sfinansowanie naprawy Twojej bryki - w domu ma
    > tylko czajnik i inne rzeczy niepodlegajace egzekucji.

    A jeśli tę szkodę wyrządzi rowerzysta? A jeśli pieszy? Takim
    rozumowaniem można wykazać, że każdy ma mieć OC od wszystkiego.

    > Mozna z AC oczywiscie, ale mozesz nie miec - no i popsujesz sobie historie.
    > Obowiiazkowe OC nie jest takie glupie - choc - byc moze - powinno byc
    > placone od kierowcy a nie od pojazdu - ale znow wieloosobowe rodziny
    > korzystajace z jednego auta by sie burzyly.


    Jeśli już jednak zakładamy, że państwo ma pomagać tym, którym nie uda
    sie uzyskać odszkodowania, to bardziej rozsądne byłoby, aby państwo
    płaciło za takie szkody z budżetu i potem ewentualnie miało regres do
    sprawcy. Nie ma większego powodu, aby za szkody kierowców odpowiadali
    tylko inni kierowcy (poprzez obowiązek wykupienia OC), niż aby za te
    szkody odpowiadali wszyscy obywatele.

    Pomijając już fakt, że obowiązkowe OC powoduje wzrost wypadków i
    ofiar śmiertelnych (część kierowców bez OC jeździłaby ostrożniej).

    --
    Liwiusz


  • 40. Data: 2009-10-22 06:38:03
    Temat: Re: zawsze można się obronić, zawsze jest jakieś wyjście
    Od: yarcioo <y...@w...pl>

    KRZYZAK pisze:
    > Dnia Mon, 19 Oct 2009 21:46:41 +0200, Yarcioo napisał(a):
    >
    >> Oto mi własnie chodzi, że za 20 lat moze wnuk zechce nim jeździć.
    >
    > A skad wezmie benzyne? Z apteki?
    >
    Mam w nim instalację gazową.
    :)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1