Stasio Podróżnik napisał(a):

> Jakoś nie boję się większości tych pijaków ...
>

Wiekszośc to jednak sytuacje inne.

--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

Johnson napisał(a):

>> Jakoś nie boję się większości tych pijaków ...
> Wiekszośc to jednak sytuacje inne.

Skąd ten wniosek ? MIałem ostatnio kilka razy okazję przejść się
przez sąd dla śródmieścia i poptrzeć na wokandy ...

Wszędzie co 2 sprawa to 178 par 2 ... Czyli rowerzyści w
okolicach rynku ...

--
Stasio Podróżnik
PMS=>525 TDS E-34 rej.*RP-PMS Edition* PRRC=>Jackson+AT - 1200
mail=> www.tinyurl.com/6qvjz www=> www.przemysl-przemysl.prv.pl
Wejdź i *nakarm głodne dziecko* !=> www.pajacyk.pl/

do góry

Stasio Podróżnik napisał(a):

>
> Skąd ten wniosek ?

Z doświadczenia, bywam w sądzie na pewno częściej niż ty.

--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry

Stasio Podróżnik napisał(a):

>
> Wszędzie co 2 sprawa to 178 par 2 ... Czyli rowerzyści w okolicach rynku
> ...
>

A poza tym za tak zwane "pijane rowery" sąd zazwyczaj:
- nie orzeka zakazu prowadzenia samochodów, lecz zakaz prowadzenia
pojazdów mechanicznych jednośladowych i rowerów;
- i nie na dwa lata.

Tak wiec myślę, że autor postu jechał jednak samochodem i miał trochę
tych promili.

--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam

do góry