-
101. Data: 2022-11-21 14:04:29
Temat: Re: zatrucie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 21 Nov 2022 13:48:18 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 21.11.2022 o 12:36, J.F pisze:
>>> Nadzór Budowlany decyzją administracyjną.
>> Ale jak to ma byc - dyrektor ma prosic NB, czy prosic kuratorium, a
>> oni NB.
>
> Wniosek składa inwestor". Z tymi szkołami różnie bywa. Na pewno nie
> kuratorium, bo oni na nauczaniem nadzór sprawują. W szkołach publicznych
> przeważnie wójt / burmistrz / prezydent.
A słusznie.
A ten NB ... to pod jaką władze podlega? :-)
>>>> Ta w Nowym Sączu, Długosza 2, wyglada jednak na stary budynek,
>>>> gdzie wszystko razem. No ale na dachu "kominow" ma sporo.
>>> Gorzej. To przerobiona sala lekcyjna, w które po prostu na
>>> ścianach powiesili drabinki i okno osłonili siatką. Malutkie
>>> pomieszczenie.
>> To ile osob sie tam zmiescilo na apelu?
>
> No właśnie dużo i w tym się wówczas problem zrobił. Teoretycznie oni
> apele robili na podwórku, ale miasto wprowadziło system płatnego
> parkowania, więc szkoła zamieniła podwórko na parking dla nauczycieli i
> "przyjaciół króliczka". Po tej akcji wydzielili pół podwórka.
Apel w zimie czy deszczu to nie jest dobry pomysl.
Tym niemiej .. 4 klasy zmiescic w jednej klasie, to juz byłby IMHO
wyczyn, a na 4 klasach sie konczyło?
J.
-
102. Data: 2022-11-21 14:34:01
Temat: Re: zatrucie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 21.11.2022 o 14:04, J.F pisze:
>> Wniosek składa inwestor". Z tymi szkołami różnie bywa. Na pewno nie
>> kuratorium, bo oni na nauczaniem nadzór sprawują. W szkołach publicznych
>> przeważnie wójt / burmistrz / prezydent.
> A słusznie.
> A ten NB ... to pod jaką władze podlega? :-)
Pod ministra. Co to wnosi - Twoim zdaniem - do sprawy? Przecież to nie
idzie urzędnik i nie ocenia tego. Musisz mieć projekt, jak do budowy.
Uprawnienia itp.
>> No właśnie dużo i w tym się wówczas problem zrobił. Teoretycznie oni
>> apele robili na podwórku, ale miasto wprowadziło system płatnego
>> parkowania, więc szkoła zamieniła podwórko na parking dla nauczycieli i
>> "przyjaciół króliczka". Po tej akcji wydzielili pół podwórka.
> Apel w zimie czy deszczu to nie jest dobry pomysl.
> Tym niemiej .. 4 klasy zmiescic w jednej klasie, to juz byłby IMHO
> wyczyn, a na 4 klasach sie konczyło?
Ta klasa jest największa w szkole. Nie wiem, ile oni tam dzieci upchali,
bo nie pamiętam. To generalnie jest mała szkoła. Stare miasto. Tu dzieci
niewiele. teraz prezydent nawet ją chciał zlikwidować. Nie ma warunków
do rozbudowy. Ale rodzice się nie zgodzili.
--
Robert Tomasik
-
103. Data: 2022-11-21 15:02:12
Temat: Re: zatrucie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 21 Nov 2022 14:34:01 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 21.11.2022 o 14:04, J.F pisze:
>>> Wniosek składa inwestor". Z tymi szkołami różnie bywa. Na pewno nie
>>> kuratorium, bo oni na nauczaniem nadzór sprawują. W szkołach publicznych
>>> przeważnie wójt / burmistrz / prezydent.
>> A słusznie.
>> A ten NB ... to pod jaką władze podlega? :-)
>
> Pod ministra. Co to wnosi - Twoim zdaniem - do sprawy? Przecież to nie
> idzie urzędnik i nie ocenia tego. Musisz mieć projekt, jak do budowy.
> Uprawnienia itp.
Ja tylko basen ogrodowy w klasie chcialem ustawic.
>>> No właśnie dużo i w tym się wówczas problem zrobił. Teoretycznie oni
>>> apele robili na podwórku, ale miasto wprowadziło system płatnego
>>> parkowania, więc szkoła zamieniła podwórko na parking dla nauczycieli i
>>> "przyjaciół króliczka". Po tej akcji wydzielili pół podwórka.
>> Apel w zimie czy deszczu to nie jest dobry pomysl.
>> Tym niemiej .. 4 klasy zmiescic w jednej klasie, to juz byłby IMHO
>> wyczyn, a na 4 klasach sie konczyło?
>
> Ta klasa jest największa w szkole. Nie wiem, ile oni tam dzieci upchali,
> bo nie pamiętam. To generalnie jest mała szkoła. Stare miasto. Tu dzieci
> niewiele. teraz prezydent nawet ją chciał zlikwidować. Nie ma warunków
> do rozbudowy. Ale rodzice się nie zgodzili.
No ale pare klas tam sie pewnie uczy (wtedy moze 6), w kazdym roczniku
moze byc kilka (a,b,c...), to mi troche gesto wychodzi.
Chyba, ze jakis apel ograniczony.
J.
-
104. Data: 2022-11-21 15:22:01
Temat: Re: zatrucie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 21.11.2022 o 15:02, J.F pisze:
>> Pod ministra. Co to wnosi - Twoim zdaniem - do sprawy? Przecież to nie
>> idzie urzędnik i nie ocenia tego. Musisz mieć projekt, jak do budowy.
>> Uprawnienia itp.
> Ja tylko basen ogrodowy w klasie chcialem ustawic.
Jest to zmiana sposobu użytkowania.
>> Ta klasa jest największa w szkole. Nie wiem, ile oni tam dzieci upchali,
>> bo nie pamiętam. To generalnie jest mała szkoła. Stare miasto. Tu dzieci
>> niewiele. teraz prezydent nawet ją chciał zlikwidować. Nie ma warunków
>> do rozbudowy. Ale rodzice się nie zgodzili.
>
> No ale pare klas tam sie pewnie uczy (wtedy moze 6), w kazdym roczniku
> moze byc kilka (a,b,c...), to mi troche gesto wychodzi.
> Chyba, ze jakis apel ograniczony.
Żadnych a, b, c tam nie ma. Osobno jest wychowanie wczesnoszkolne.
Spodziewał bym się trzech klas.
--
Robert Tomasik
-
105. Data: 2022-11-22 00:58:37
Temat: Re: zatrucie
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-11-21, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Fri, 18 Nov 2022 22:46:40 GMT, Marcin Debowski wrote:
>> On 2022-11-18, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> On Thu, 17 Nov 2022 22:48:44 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>> On 2022-11-17, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>> On Wed, 16 Nov 2022 23:53:46 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>>> On 2022-11-15, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>>
>>>>>>>> A, że młodzi ludzie często mdleją, dawałem odnośniki.
>>>>>>>
>>>>>>> No dawales. ale jedno amerykanskie?
>>>>>>> A drugie
>>>>>>> "ocenia się, że 40% młodych osób do 30 r.ż. doświadczyło przynajmniej
>>>>>>> jednego omdlenia. Szczyt występowania omdleń w tej populacji przypada
>>>>>>> mniej więcej na 15 r.ż. i są one częstsze u płci żeńskiej (47 vs 31%)
>>>>>>> [2,6]. "
>>>>>>>
>>>>>>> Nie wyglada to na jakies istotne, i zeby pokot zalegał na apelu...
>>>>>>
>>>>>> Na jakiej zasadzie oceniasz, że to nieistotne?
>>>>>
>>>>> 40% mlodych doswiadczylo co najmniej jednego omdlenia przez 15 lat
>>>>> swojego zycia.
>>>>> To ile nam wyjdzie statystycznie omdlen, jak zgromadzimy 300 dzieci na
>>>>> godzinnym apelu?
>>>>
>>>> Widzę, że dysponujesz jakimiś danymi dotyczącymi korelacji :)
>>>
>>> Nie, ale na oko tu wiele nie trzeba :-)
>>
>> No właśnie MZ wiele nie trzeba, żeby w grupie kilkuset nastolatków, w
>> zamkniętym pomieszczeniu, paru zemdlało :)
>
> Ale nie mozna tego uzasadniac "bo mlodziez czesto mdleje".
> Jeszcze podajac linka, ze to oznacza raz na 30 lat :-)
Mozna uzasadnić skoro mdleje czesto, a akurat linek to mówi przynajmniej
raz, więc zjawisko jest znane, a Ty się wykłucasz o liczby jakieś
liczby, które w dodatku źle interpretujesz :)
> A ja sobie nie przypominam, zeby w moich klasach ktos mdlal.
Bo zapewne była dobra wentylacja. Bo prasa nie pisała o takich pierdach.
Zobacz zresztą, że te kilkadziesiąt lat temu to szczelne okna to była
raczej egzotyka niż norma.
--
Marcin
-
106. Data: 2022-11-22 12:28:14
Temat: Re: zatrucie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Mon, 21 Nov 2022 23:58:37 GMT, Marcin Debowski wrote:
> On 2022-11-21, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>> On Fri, 18 Nov 2022 22:46:40 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>> On 2022-11-18, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>> On Thu, 17 Nov 2022 22:48:44 GMT, Marcin Debowski wrote:
>>>>> On 2022-11-17, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>>>>
>>>>>>>>> A, że młodzi ludzie często mdleją, dawałem odnośniki.
>>>>>>>>
>>>>>>>> No dawales. ale jedno amerykanskie?
>>>>>>>> A drugie
>>>>>>>> "ocenia się, że 40% młodych osób do 30 r.ż. doświadczyło przynajmniej
>>>>>>>> jednego omdlenia. Szczyt występowania omdleń w tej populacji przypada
>>>>>>>> mniej więcej na 15 r.ż. i są one częstsze u płci żeńskiej (47 vs 31%)
>>>>>>>> [2,6]. "
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie wyglada to na jakies istotne, i zeby pokot zalegał na apelu...
>>>>>>>
>>>>>>> Na jakiej zasadzie oceniasz, że to nieistotne?
>>>>>>
>>>>>> 40% mlodych doswiadczylo co najmniej jednego omdlenia przez 15 lat
>>>>>> swojego zycia.
>>>>>> To ile nam wyjdzie statystycznie omdlen, jak zgromadzimy 300 dzieci na
>>>>>> godzinnym apelu?
>>>>>
>>>>> Widzę, że dysponujesz jakimiś danymi dotyczącymi korelacji :)
>>>>
>>>> Nie, ale na oko tu wiele nie trzeba :-)
>>>
>>> No właśnie MZ wiele nie trzeba, żeby w grupie kilkuset nastolatków, w
>>> zamkniętym pomieszczeniu, paru zemdlało :)
>>
>> Ale nie mozna tego uzasadniac "bo mlodziez czesto mdleje".
>> Jeszcze podajac linka, ze to oznacza raz na 30 lat :-)
>
> Mozna uzasadnić skoro mdleje czesto, a akurat linek to mówi przynajmniej
> raz, więc zjawisko jest znane, a Ty się wykłucasz o liczby jakieś
> liczby, które w dodatku źle interpretujesz :)
No fakt, "co najmniej raz" to nie wiadomo ile :-)
>> A ja sobie nie przypominam, zeby w moich klasach ktos mdlal.
>
> Bo zapewne była dobra wentylacja.
Normalna, prl-owska. Czyli pewnie w miare dobra.
> Bo prasa nie pisała o takich pierdach.
No ale ja mowie o tym co widzialem.
Jesli w klasie nikt nie mdlal, to czemu mialby przypadkiem zemdlec
na apelu.
Czyli dopatrujemy sie jednak jakis obiektywnych przyczyn.
U Roberta moze sala mala a dzieci duzo, i jeszcze temperatura wysoka.
W Tychach trudno powiedziec.
Sugestia, ze jakis nowy dopalacz ... kto wie, moze i prawdziwa.
> Zobacz zresztą, że te kilkadziesiąt lat temu to szczelne okna to była
> raczej egzotyka niż norma.
Tak jest.
Ale to znaczy, ze przyczyną omdlenia byl spadek ilosci tlenu,
i moze niewlasciwa obsluga sali - bo trzeba wentylacje wlaczyc
lub okna otworzyc/uchylic.
J.