-
11. Data: 2007-07-12 18:33:43
Temat: Re: zaświadczenie lekarskie w procesie rekrutacji
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:3g9lveeaeyeb.1w3uqqzs3c4tk$.dlg@40tude.net Waldek
"Jakec" Bulkowski <j...@o...pl> pisze:
> Sam powołujesz się na KP, a przecież on
> obowiązuje dopiero w momencie przystąpienia do pracy.
Czyżby? To popatrz niżej.
> Wydaje mi się, że w
> procesie rekrutacji może wymagać czego tylko chce (o ile to nie narusza
> jakiś przepisów np. o dyskryminacji).
Masz słuszność - wydaje ci się.
Oto przykład:
KP art. 22^1 § 1. Pracodawca ma prawo żądać od osoby ubiegającej się o
zatrudnienie podania danych osobowych obejmujących (...)
Ubiegającej sie o pracę - czyli jeszcze nie pracownika. A jednak stosuje się
KP.
> Przed chwilą dzwoniłem do PIP i potwierdzili moje zdanie.
Tym bym się za bardzo nie podniecał. Juz tyle razy byłem świadkiem bzdur
wygadywanych przez niedouczone biurwy z PIPy...
--
Jotte
-
12. Data: 2007-07-12 19:07:07
Temat: Re: zaświadczenie lekarskie w procesie rekrutacji
Od: Mariusz Lotko <i...@w...pl>
Wrak Tristana wrote:
> W odpowiedzi na pismo z wtorek, 10 lipca 2007 12:27
> (autor Jotte
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <f6vmus$chi$1@news.dialog.net.pl>):
>
>> Nie widzę przeszkód prawnych dla stawiania przez podmiot poszukujący
>> pracowników warunku przedstawienia takiego zaświadczenia. Zabezpieczają
>> się w ten sposób przed przyjęciem do pracy osoby, która potem nie
>> przejdzie badań wstępnych.
>
> No.... Bo do pracy jako urzędnik to trzeba mieć końskie zdrowie... 8
> godzin nic nie robienia nad herbatą... Kto to wytrzyma... Nawet stróż ma
> lepiej.
Gdzieś w szerokim świecie przeprowadzono badania pokazujące, że urzędnicy są
wysoce zestresowaną grupą społeczną (co po części tłumaczyłoby
legendarną już opryskliwość u niektórych z nich).
Może więc czas wyzbyć się przekonania rodem z PRL, że jak ktoś nie macha
łopatą tylko "sobie siedzi za biurkiem" to nic nie robi?
--
Mariusz Lotko