eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawożarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 1. Data: 2011-12-31 18:14:53
    Temat: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "yapann" <y...@p...pl>

    http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU


    Prawa gospodarki i ekonomii zawsze uświęcają środki -
    parszywość ludzka to chyba jedna z główncyh cech tego gatunku. (która z
    resztą zawsze całkiem naturalnie wyprzedza prawo).

    Analogiczne strategie (i ich konsekwencje) równie dobrze innymi obszarami
    życia (np. naszym zdrowiem. Oraz edukacją - któe prostu są zbyt szkodliwe
    dla 'planu'.).



  • 2. Data: 2012-01-01 17:04:10
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "Jacek S." <o...@n...cy>

    W dniu 2011-12-31 19:14, yapann pisze:
    > http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU
    >
    ...stare... >zieeew< ;)


    --
    Jacek S.


  • 3. Data: 2012-01-01 19:01:41
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "yapann" <y...@p...pl>

    "Jacek S." <o...@n...cy> wrote in message
    news:4f009204$0$1202$65785112@news.neostrada.pl...
    > ...stare... >zieeew< ;)

    prócz starych są też nowe.
    Niespecjalnie odebrałeś wiadmość 'ukrytą', że to nie jest filmik by
    Cię/kogoklwiek zabawiać.

    (niech zgadnę, czemu jej nie odbrałeś:
    - wszystko jest git i nic nie jest do zrobienia (i ziewasz jak wykładasz
    siano na kolejną 'zaprogramowaną' drukarkę/pralkę/lodówkę).
    - nie jest git ale 'ja świata nie naprawię' i/llub odpowiedzialnosć
    zbiorowa i/lub spychologia (niech tym zajmują się inni).
    ?)

    Otóż zmartwię Cię - robiąc NIC przyczyniasz się dodziałania mechanizmu,
    (nawet nie kupując żarówek i drukarek). Ponieważ druga - bardziej ukryta
    wiadmość jest taka, że najmniej chodzi o 'żarówki i drukarki'. Ale to to, że
    analogiczne pomysły i mechanizmy świetnie funkcjonują w bardziej krytycznych
    dla życia ludzkiego obszarach (czy ziewasz, także np. kiedy kupujesz (lub
    będziesz kupować) leki na choroby powstałe skutek 'leczenia' _skutków innych
    (przypadkowych oraz 'zaplanowanych') chorób?).




    Miłej ( i szybkiej) pobudki ;)















  • 4. Data: 2012-01-01 20:04:51
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "BETON" <b...@m...pl>

    Jak kiedyś widziałem ten dokument też reagowałem, bo człowiek zdaje sobie
    kolejny raz jak nic nie moze.
    Czy ci sie to podoba czy podoba sie nie, to i tak bedziesz działać wg tych
    zaplanowaych mechanizmów...
    Zeby sie temu sprzeciwić mozesz sie najwyżej zająć wypasem owiec ozdobnych poza
    cywilizacją.Ale wiesz ze tego nie zrobisz bo musiałbyś sie wyzbyć luxusów.
    nie zdajesz sobie sprawy ze moze własnie stac cie na komputer na którym pisałeś
    tego mejla dlatego ze jest taki ruch w interesie.
    Moze to jest polityka destrukcyjna, ale na niektórych najwazniejsze jest tu i
    teraz... a dalej bedą sie inni martiwć..


  • 5. Data: 2012-01-03 08:09:22
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: gr <j...@w...pl>

    On 31 Gru 2011, 19:14, "yapann" <y...@p...pl> wrote:
    > http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU
    >
    > Prawa gospodarki i ekonomii zawsze uświęcają środki -
    > parszywość ludzka to chyba jedna z główncyh cech tego gatunku. (która z
    > resztą zawsze całkiem naturalnie wyprzedza prawo).
    >
    > Analogiczne strategie (i ich konsekwencje) równie dobrze innymi obszarami
    > życia (np. naszym zdrowiem. Oraz edukacją - któe prostu są zbyt szkodliwe
    > dla 'planu'.).

    Mercedes Sprinter rdzewieje po 5 latach.


  • 6. Data: 2012-01-03 08:15:30
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "yapann" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jdnjdt$3l2$...@n...news.atman.pl...
    > Prawa gospodarki i ekonomii zawsze uświęcają środki -
    > parszywość ludzka to chyba jedna z główncyh cech tego gatunku. (która z resztą
    > zawsze całkiem naturalnie wyprzedza prawo).
    >
    > Analogiczne strategie (i ich konsekwencje) równie dobrze innymi obszarami
    > życia (np. naszym zdrowiem. Oraz edukacją - któe prostu są zbyt szkodliwe dla
    > 'planu'.).

    Obejrzałem kawałek i uważam - brednie!


  • 7. Data: 2012-01-03 11:22:59
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "Przemek Lipski" <p...@i...pl>


    Użytkownik "qwerty" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:jdude2$m4v$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "yapann" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:jdnjdt$3l2$...@n...news.atman.pl...
    >> Prawa gospodarki i ekonomii zawsze uświęcają środki -
    >> parszywość ludzka to chyba jedna z główncyh cech tego gatunku. (która z
    >> resztą zawsze całkiem naturalnie wyprzedza prawo).
    >>
    >> Analogiczne strategie (i ich konsekwencje) równie dobrze innymi obszarami
    >> życia (np. naszym zdrowiem. Oraz edukacją - któe prostu są zbyt szkodliwe
    >> dla 'planu'.).
    >
    > Obejrzałem kawałek i uważam - brednie!

    A dlaczego tak uważasz?

    Przemek



  • 8. Data: 2012-01-03 13:07:09
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Przemek Lipski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jduogb$rns$...@u...news.interia.pl...
    > A dlaczego tak uważasz?

    1 motyw z drukarką. Wiadomo, że skoro naprawa kosztuje więcej, niż kupno nowego
    to jest nieopłacalne. Jeszcze są twierdzenia, że robią to specjalnie, aby
    konsument kupił. Przecież na drukarce nic nie zarabiaą. Sprzedają poniżej
    kosztów produkcji. Oni dopiero zarabiają na atramencie. Jak masz HP i ci padnie
    to kupisz canona i HP już na tobie nie zarobi. Po co mieliby zmniejszać
    żywotność?
    2 motyw to podniecenie się 100 letnią żarówką. Im cieńszy drucik żarowego tym
    jaśniej świeci, ale też znacznie szybciej się przepala. Co mi z żarówki 100
    letniej, która świeci jak normalna 15 W (80-115 lm). Chyba świeczka daje więcej
    światła.
    Więcej bzdur nie wytrzymałem...


  • 9. Data: 2012-01-03 15:40:13
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: sqlwiel <j...@g...com>

    W dniu 2012-01-03 09:09, gr pisze:
    > On 31 Gru 2011, 19:14, "yapann"<y...@p...pl> wrote:
    >> http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU
    >>
    >> Prawa gospodarki i ekonomii zawsze uświęcają środki -
    >> parszywość ludzka to chyba jedna z główncyh cech tego gatunku. (która z
    >> resztą zawsze całkiem naturalnie wyprzedza prawo).
    >>
    >> Analogiczne strategie (i ich konsekwencje) równie dobrze innymi obszarami
    >> życia (np. naszym zdrowiem. Oraz edukacją - któe prostu są zbyt szkodliwe
    >> dla 'planu'.).
    >
    > Mercedes Sprinter rdzewieje po 5 latach.

    A mój W124 '90 = ani śladu rdzy ;)
    Jego wartość rynkowa wg tabel ubezpieczycieli = ~6kpln. Proponowano mi
    za niego 20k, posłałem na drzewo.

    Aż dziwne, że "w samochodach" tak późno wpadli na "spisek żarówkowy".
    Jeszcze w latach '80 czytałem poważne opracowania, że producentom OPŁACA
    się robić trwałe i niezawodne drukarki komputerowe (no - ale wtedy
    drukarka kosztowała i tu i tam tyle, co używany samochód), bo mniej ich
    kosztuje potem serwis.


    --
    Tnx. sqlwiel


  • 10. Data: 2012-01-03 16:10:45
    Temat: Re: żarówki, lodówki, rajstopy,.. - czyli historia zaplanowanej nieprzydatności
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "sqlwiel" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jdv7gt$ii5$...@i...gazeta.pl...
    > Aż dziwne, że "w samochodach" tak późno wpadli na "spisek żarówkowy".
    > Jeszcze w latach '80 czytałem poważne opracowania, że producentom OPŁACA się
    > robić trwałe i niezawodne drukarki komputerowe (no - ale wtedy drukarka
    > kosztowała i tu i tam tyle, co używany samochód), bo mniej ich kosztuje potem
    > serwis.

    Fiaty i polonezy rdzewiały już w katalogu. :)

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1