On Sep 20, 11:26 pm, Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
wrote:

>   Dobrze piszę? ;)

Źle. Art 991 § 2 KC:
Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci
uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do
spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy
roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku
albo do jego uzupełnienia.

Tak więc to co dostanie jako zapis wlicza mu się do zachowku.

do góry

Andrzej Lawa pisze:
> j...@i...pl pisze:
>> OK!
>> nie dodalem ze wraz z obowiazkiem placenia tej pensji, syn otrzmalby
>> oczywiscie znaczny majatek;
>
> Cóż, można zostawić dziedziczenie ustawowe - wtedy ten małoletni też
> otrzymałby swój udział w tym znacznym majątku.
>
> A nawet w przypadku zapisania wszystkiego jednemu, reszcie spadkobierców
> należy się zachowek (50% tego, co by normalnie odziedziczyli minus
> darowizny; choć w tym przypadku jeśli nadal byłby małoletni i należy się
> 2/3 tego, co by normalnie odziedziczył).

I dlatego uważam, że polskie prawo spadkowe jest do bani. Dzień przed
śmiercią mogę przekazać co chcę komukolwiek, a po śmierci raptem mogę
składać co najwyżej życzenia, komu chciałbym co przekazać.

BogdanKa

do góry

Bogdan Kwietniak wrote:
>
> I dlatego uważam, że polskie prawo spadkowe jest do bani. Dzień przed
> śmiercią mogę przekazać co chcę komukolwiek, a po śmierci raptem mogę
> składać co najwyżej życzenia, komu chciałbym co przekazać.
>


a co chciales przez to napisac?

do góry

witek7205 pisze:
> Bogdan Kwietniak wrote:
>>
>> I dlatego uważam, że polskie prawo spadkowe jest do bani. Dzień przed
>> śmiercią mogę przekazać co chcę komukolwiek, a po śmierci raptem mogę
>> składać co najwyżej życzenia, komu chciałbym co przekazać.
>>
>
>
> a co chciales przez to napisac?

Dokładnie to co napisałem: że de facto nie możesz rozporządzać swoim
majątkiem po śmierci, gdyż każdemu przysługuje zachowek.
Który nie ma zastosowania do jakichkolwiek działań podejmowanych za życia.
Interesująco na przykład przedstawia się sytuacja:
w poniedziałek podpisuję umowę darowizny domu na obcą osobę z datą
wykonania na środę, a we wtorek ginę w wypadku. Czy umowa jest ważna?
Jeśli tak to czym różni się od dyspozycji testamentowej. Poza tym, że w
przypadku testamentu ta osoba musi spłacić członków rodziny.

BogdanKa

do góry

Bogdan Kwietniak <d...@p...onet.pl> writes:

> Dokładnie to co napisałem: że de facto nie możesz rozporządzać swoim
> majątkiem po śmierci, gdyż każdemu przysługuje zachowek.
> Który nie ma zastosowania do jakichkolwiek działań podejmowanych za życia.

Owszem, ma.

> Interesująco na przykład przedstawia się sytuacja:
> w poniedziałek podpisuję umowę darowizny domu na obcą osobę z datą
> wykonania na środę, a we wtorek ginę w wypadku. Czy umowa jest ważna?
> Jeśli tak to czym różni się od dyspozycji testamentowej. Poza tym, że
> w przypadku testamentu ta osoba musi spłacić członków rodziny.

Pod tym względem się nie różni, bo zachowek należy się tak samo - art.
993 i następne kc.

MJ

do góry

On Sep 22, 10:12 pm, Bogdan Kwietniak <d...@p...onet.pl> wrote:

> Dokładnie to co napisałem: że de facto nie możesz rozporządzać swoim
> majątkiem po śmierci, gdyż każdemu przysługuje zachowek.
> Który nie ma zastosowania do jakichkolwiek działań podejmowanych za życia.
> Interesująco na przykład przedstawia się sytuacja:
> w poniedziałek podpisuję umowę darowizny domu na obcą osobę z datą
> wykonania na środę, a we wtorek ginę w wypadku. Czy umowa jest ważna?
> Jeśli tak to czym różni się od dyspozycji testamentowej. Poza tym, że w
> przypadku testamentu ta osoba musi spłacić członków rodziny.

Darowizna nie chroni przed zachowkiem. Art. 1000. § 1 KC:

Jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu
zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy
darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do
uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty
powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem
darowizny.

do góry

Bogdan Kwietniak wrote:
> witek7205 pisze:
>> Bogdan Kwietniak wrote:
>>>
>>> I dlatego uważam, że polskie prawo spadkowe jest do bani. Dzień przed
>>> śmiercią mogę przekazać co chcę komukolwiek, a po śmierci raptem mogę
>>> składać co najwyżej życzenia, komu chciałbym co przekazać.
>>>
>>
>>
>> a co chciales przez to napisac?
>
> Dokładnie to co napisałem: że de facto nie możesz rozporządzać swoim
> majątkiem po śmierci, gdyż każdemu przysługuje zachowek.

przed śmercią też.

> Który nie ma zastosowania do jakichkolwiek działań podejmowanych za życia.

j.w.
ma.

> Interesująco na przykład przedstawia się sytuacja:
> w poniedziałek podpisuję umowę darowizny domu na obcą osobę z datą
> wykonania na środę, a we wtorek ginę w wypadku. Czy umowa jest ważna?

co to jest umowa darowizny domu z datą wykonania?
pierwsze słyszę.
Albo podpisałeś umowę darowizny u notariusza i jest już po rybkach,
albo nic nie podpisałeś, bo musi miech formę notarialną, czyli jesteśmy
w punkcie pierwszy,

A wracając do tematu, i tak obdarowany zapłaci zachowek.

do góry

On Sun, 21 Sep 2008, Bogdan Kwietniak wrote:

> I dlatego uważam, że polskie prawo spadkowe jest do bani. Dzień przed
> śmiercią mogę przekazać co chcę komukolwiek

Co nie oznacza, że pozostaje to bez wpływu na to, co ew. otrzymał*by*
po śmierci.
Po polsku - darowizny dolicza się do udziału w spadku.
Czyli jeśli obdarowany jest spadkobiercą, to z reszty spadku dostanie
automatycznie mniej. Albo będzie musiał innym zapłacić zachowek.

pzdr, Gotfryd

do góry

On Mon, 22 Sep 2008, witek wrote:

> Bogdan Kwietniak wrote:
>> Interesująco na przykład przedstawia się sytuacja:
>> w poniedziałek podpisuję umowę darowizny domu na obcą osobę z datą
>> wykonania na środę, a we wtorek ginę w wypadku. Czy umowa jest ważna?
>
> co to jest umowa darowizny domu z datą wykonania?

No tu nie mam pytań ;)

> A wracając do tematu, i tak obdarowany zapłaci zachowek.

A w jaki sposób darowizna dokonana "na obcą osobę", jak mniemam chodziło
o to że NIE ujętą w testamencie, jest "doliczana do spadku"?

pzdr, Gotfryd

do góry

On Mon, 22 Sep 2008, Paweł Marcisz wrote:

> On Sep 22, 10:12 pm, Bogdan Kwietniak <d...@p...onet.pl> wrote:
>> Interesująco na przykład przedstawia się sytuacja:
>> w poniedziałek podpisuję umowę darowizny domu na obcą osobę z datą
>> wykonania na środę, a we wtorek ginę w wypadku. Czy umowa jest ważna?
>> Jeśli tak to czym różni się od dyspozycji testamentowej. Poza tym, że w
>> przypadku testamentu ta osoba musi spłacić członków rodziny.
>
> Darowizna nie chroni przed zachowkiem.

IMO nadinterpretujesz. Mowa o "osobie obcej", która dostała SAMĄ
darowiznę, w porównaniu do "osoby obcej" która ujętą w testamencie.
Ale ROZŁĄCZNIE, przez porównanie "albo-albo".
Bogdan porównuje człowieka który dostał dom w darowiźnie (bez
udziału w testamencie) z człowiekiem który w bardzo podobnym
przypadku dostaje dom zapisem testamentowym (bez żadnej darowizny).

> Art. 1000. § 1 KC:
>
> Jeżeli uprawniony nie może otrzymać od spadkobiercy należnego mu
> zachowku, może on żądać od osoby, która otrzymała od spadkodawcy
> darowiznę doliczoną do spadku, sumy pieniężnej potrzebnej do
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Abstrahując od sprawy "darowizny przyszłej", to spytam co
uchyla działanie art.994:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
+++
Art. 994
§ 1. Przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn,
zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej
niż dziesięciu laty, liczšc wstecz od otwarcia spadku,
darowizn na rzecz osób
nie będšcych spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^
---

...bo jak na mój gust domniemanie, że kiedy Paweł pisze o "osobie
obcej" to może mieć na myśli spadkobiercę chyba jest nadmierne? ;)

> uzupełnienia zachowku. Jednakże obdarowany jest obowiązany do zapłaty
> powyższej sumy tylko w granicach wzbogacenia będącego skutkiem
> darowizny.

Ale *tylko wtedy*, jeśli *sam* jest spadkobiercą!

pzdr, Gotfryd

do góry