-
11. Data: 2008-09-19 18:38:06
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: "yapann" <y...@o...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gaulta$of$1@news.onet.pl...
>> - Czy w tej sytuacji może zostać wymeldowana (nie pytam, czy może się
>> wymeldować sama, bo to z pewnością może)?
> Tak może zostać wymeldowana.
czyli wymeldowania zameldowanego (prócz niego samego) może dokonać jedynie
podmiot mający prawo do lokalu, tak?
> Ponadto ma obowiązek sama się wymeldować i zameldować w miejscu, gdzie
> mieszka.
to może rozwiążę przy tej okazji inny przypadek: osoba poszła się wymeldować
i w urzędzie zażądano książeczki wojskowej - a on tej książeczki nie ma - i
podobno nie może tego dokonać. Czy coś źle zrozumiał? Czy rzeczywicie tak
jest? Tutaj akurat chodzi o wymeldowanie czasowe (na czasowy pobyt za
granicą), jeśli to coś zmienia.
Czy może w tej sytuacji osoba posidająca prawo do lokalu może tego
wymeldowania dokonać?
> Zameldowanie to tylko zgłoszenie w urzędzie gdzie się mieszka. Nie daje
> to żadnych praw do tego lokalu.
a ktoś pisał o prawach do lokalu?
dzięski z góry za odpowiedzi _na _postawione _pytania :)
-
12. Data: 2008-09-19 20:39:14
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
yapann pisze:
> jak żona wyrzuci męża z domu - to przyjedzie z policją i pani musi wpuścić
> pana spowrotem - prawda?/nieprawda?
Prawda, ale akurat nie meldunek o tym decyduje tylko fakt zamieszkiwania
pod danym adresem i tyle.
--
Pozdrawiam
Jacek Kustra
-
13. Data: 2008-09-19 20:39:14
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
yapann pisze:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:gaum9g$3uu$6@inews.gazeta.pl...
>
>
>>> Wydawało mi się, ze zameldowanie uprawnia do mieszkania w miejscu
>> odwrotnie.
>> mieszkanie (czasownik) uprawnia do zameldowania.
> uprawnia a w okreslonych okolicznościach zobowiązuje - nie o tym było
> pytanie,
> a pytanie było - do czego (czy do czegoś) uprawnia zamedowanie.
Generalnie zameldowanie do niczego nie uprawnia.
--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
14. Data: 2008-09-19 20:41:32
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
yapann pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:gaulta$of$1@news.onet.pl...
>
>>> - Czy w tej sytuacji może zostać wymeldowana (nie pytam, czy może się
>>> wymeldować sama, bo to z pewnością może)?
>> Tak może zostać wymeldowana.
> czyli wymeldowania zameldowanego (prócz niego samego) może dokonać
> jedynie podmiot mający prawo do lokalu, tak?
Tak.
>> Ponadto ma obowiązek sama się wymeldować i zameldować w miejscu,
>> gdzie mieszka.
> to może rozwiążę przy tej okazji inny przypadek: osoba poszła się
> wymeldować i w urzędzie zażądano książeczki wojskowej - a on tej
> książeczki nie ma - i podobno nie może tego dokonać. Czy coś źle
> zrozumiał? Czy rzeczywicie tak jest? Tutaj akurat chodzi o wymeldowanie
> czasowe (na czasowy pobyt za granicą), jeśli to coś zmienia.
> Czy może w tej sytuacji osoba posidająca prawo do lokalu może tego
> wymeldowania dokonać?
Przy meldowaniu się niekiedy książeczka mieszkaniowa jest niezbędna.
Oczywiście w przypadku wymeldowywania w drodze decyzji administracyjnej
książeczki nie trzeba okazywać, ponieważ jest to niewykonalne
(wymeldowania nie dokonuje osoba zameldowana, tylko na wniosek osoby
trzeciej).
>> Zameldowanie to tylko zgłoszenie w urzędzie gdzie się mieszka. Nie
>> daje to żadnych praw do tego lokalu.
> a ktoś pisał o prawach do lokalu?
"Wydawało mi się, ze zameldowanie uprawnia do mieszkania w miejscu
zameldowania"
--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
15. Data: 2008-09-19 20:43:43
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
castrol pisze:
> yapann pisze:
>
>> jak żona wyrzuci męża z domu - to przyjedzie z policją i pani musi
>> wpuścić pana spowrotem - prawda?/nieprawda?
>
>
> Prawda, ale akurat nie meldunek o tym decyduje tylko fakt zamieszkiwania
> pod danym adresem i tyle.
Nieprawda. Ani meldunek, ani mzaieszkiwanie. Policja nie zajmuje się
wprowadzaniem do mieszkań. Mąż może wynająć hotel (w przyszłości na
koszt żony), a o naruszenie posiadania walczyć w sądzie.
I prawdą jest, że brane jest pod uwagę faktyczne zamieszkiwanie, a
nie sam fakt zameldowania.
--
Pozdrawiam,
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl
-
16. Data: 2008-09-19 22:44:36
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: "yapann" <y...@o...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gb12pq$5tj$3@news.onet.pl...
> (wymeldowania nie dokonuje osoba zameldowana, tylko na wniosek osoby
> trzeciej).
to by było logiczne, przynajmniej poniekąd: tzn jeśli ktoś sam się zamierza
wymeldować, a 'osoba trzecia' m to gdzieś - to co?
>> a ktoś pisał o prawach do lokalu?
>
> "Wydawało mi się, ze zameldowanie uprawnia do mieszkania w miejscu
> zameldowania"
a co ma mieszkanie (zamieszkiwanie) do prawa do lokalu?
-
17. Data: 2008-09-19 22:45:50
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: "yapann" <y...@o...pl>
Użytkownik "castrol" <j...@w...wp.pl> napisał w wiadomości
news:48d40dfa$1@news.home.net.pl...
> Prawda, ale akurat nie meldunek o tym decyduje tylko fakt zamieszkiwania
> pod danym adresem i tyle.
a jak się stwierdza fakt (bądź brak faktu) zamieszkiwania? jestem
niezmiernie ciekawa
-
18. Data: 2008-09-19 22:47:22
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: "yapann" <y...@o...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gb12tt$5tj$4@news.onet.pl...
> Nieprawda. Ani meldunek, ani mzaieszkiwanie. Policja nie zajmuje się
> wprowadzaniem do mieszkań.
ja kojarzę takie zdażenie
chociaż może to policjant miał swoją interpretację na użytek sytuacji.
-
19. Data: 2008-09-20 04:42:31
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie
Od: witek7205 <w...@g...pl.invalid>
yapann wrote:
>
>>> Wydawało mi się, ze zameldowanie uprawnia do mieszkania w miejscu
>> odwrotnie.
>> mieszkanie (czasownik) uprawnia do zameldowania.
> uprawnia a w okreslonych okolicznościach zobowiązuje - nie o tym było
> pytanie,
> a pytanie było - do czego (czy do czegoś) uprawnia zamedowanie.
do niczego.
>
>> a gdzie jest zameldowana teraz
> zagramanicu
>
>> i jak to się stało, że się nie wymeldowała z poprzedniego miejsca
> nagle :p
to tu jeszcze będzie mandacik za niewymeldowanie sie :)
-
20. Data: 2008-09-20 04:44:15
Temat: Re: zameldownie - co z tym idzie - z innej beczki
Od: witek7205 <w...@g...pl.invalid>
Telesfor Baudot wrote:
>
> Ciekawi mnie czy Urząd weryfikuje prawo tej osoby (podpisującej, że
> meldowana osoba mieszak tam gdzie się melduje) do lokalu i w jaki
> sposób to robi, tzn. jakich dokumentów wymaga? Załóżmy, że jestem
> właścicielem lokalu (notarialna umowa kupna, księga wieczysta).
>
Nie weryfikuje.
Ty oświadczasz, że mieszkasz i już.
Kary za składanie fałszywych oświadczeń poszukaj sobie sam.
Trochę weryfikacji wprowadzili, że trzeba przynieść tytuł prawny do lokalu.