eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zameldowanie w mieszkaniu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 21. Data: 2007-06-28 06:31:23
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    badzio wrote:
    > Patrze, patrze a tu <Nortik> porozsypywal nastepujace haczki:
    >> I tutaj mam jeszcze jedno pytanie: a jak ja tam sobie mieszkam, ale
    >> mieszkanie jest na siostre obecnie, poniewaz na mnie dopiero bedzie
    >> przekazane w przyszlosci?
    >>
    > Czasowo zameldujesz narzeczona nawet bez zgody i wiedzy siostry

    Bzdura. Sam mówiłeś, że *trzeba* mieszkać żeby się zameldować.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 22. Data: 2007-06-28 07:00:21
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>

    Patrze, patrze a tu Piotr Kubiak porozsypywal nastepujace haczki:
    >> Czasowo zameldujesz narzeczona nawet bez zgody i wiedzy siostry
    >
    > Bzdura. Sam mówiłeś, że *trzeba* mieszkać żeby się zameldować.
    >
    Jedno wyklucza drugie? Wyjezdzam zagranice, zostawiam mieszkanie pod
    opieka brata - nie musi placic odstepnego, oplaca tylko rachunki. Brat
    po pewnym czasie stwierdza ze te oplaty sa za duze dla niego, do tego
    wolalby zamieszkac z dziewczyna, dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja
    moge o tym nic nie wiedziec (ufam bratu i nie dopytuje sie go o to z kim
    mieszka) a jednak w moim mieszkaniu mieszka dziewczyna mojego brata i ja
    nic o tym fakcie nie wiem. Na stale jej moj brat raczej na pewno nie
    zamelduje, ale czasowo - jak najbardziej.
    --
    badzio


  • 23. Data: 2007-06-28 07:31:28
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    badzio wrote:
    > Patrze, patrze a tu Piotr Kubiak porozsypywal nastepujace haczki:
    >>> Czasowo zameldujesz narzeczona nawet bez zgody i wiedzy siostry
    >>
    >> Bzdura. Sam mówiłeś, że *trzeba* mieszkać żeby się zameldować.

    > dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja moge o tym nic nie wiedziec

    Musisz się na to zgodzić. Art. 688^2 KC.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 24. Data: 2007-06-28 07:33:49
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: "joan" <g...@o...eu>

    > Do każdego zameldowania. Komplikacje robią niedouczone biurwy.

    To fakt, zdarza sie, ze co urzednik, to innych papierkow zazada...



  • 25. Data: 2007-06-28 10:47:27
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:

    > witek wrote:
    >> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
    >
    > Od użyczenia mieszkania też należy zapłacić podatek.

    Nie w tym przypadku (siostra-bratu). Art.16.2 ustawy o podatku
    dochodowym.
    Nie odzywam się w kwestii "dziewczyny", bo nie jest dla mnie
    jasne czy łapie się pod "osobę wobec której jest obowiązek
    alimentacyjny" (IMVHO - nie).
    A to by znaczyło że powinna być traktowana jako osoba obca.

    pzdr, Gotfryd


  • 26. Data: 2007-06-28 10:51:57
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 27 Jun 2007, joan wrote:

    >> Nie musi. Bo to nie ona wynajmuje dziewczynie.
    >> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
    >
    > No, ale czy jest umowa miedzy bratem i siostra? Jesli nie ma umowy, a w
    > niej, jak Gotfryd wspomnial, nie ma mowy o warunkach podnajmu, to chyba
    > jednak siostra powinna meldowac dziewczyne (to znaczy jej podpis musi byc na
    > tym smiesznym swistku meldunkowym).

    Nie musi, od sławetnego wyroku TK :)

    > I siostra tak jakby musi odprowadzic
    > podatek z tytulu dochodu z wynajmu mieszkania.

    Wskazywali grupowicze, ze problem zależy od ustalenia czy:
    - siostra zezwala na mieszkanie dziewczyny brata (*ona* tej dziewczynie)
    - siostra zezwala *bratu* żeby komuś podnajął lub podużyczył :] mieszkanie

    W drugim przypadku na pewno siostra ma "spokój" (zwolnienie o którym
    piszę w sąsiednim poście).

    > Ale to takie tam moje, nie znam sie...;)

    Y tam, dyskusja idzie :)

    pzdr, Gotfryd


  • 27. Data: 2007-06-28 10:55:36
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:

    >> dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja moge o tym nic nie wiedziec
    >
    > Musisz się na to zgodzić. Art. 688^2 KC.

    Po prawdzie to na inny temat (bo poprzednik pisał o zgodzie
    na ZAMELDOWANIE, w tym znaczeniu że jej nie wydaje bo nie jest
    świadom zamieszkiwania, i IMO ma rację - jego zgoda nie jest
    na nic potrzebna, to może jej nie wydawać :)), ale korzystając
    z okazji: z czego wywodzisz obowiązek alimentacyjny wobec narzeczonej?
    Bo mi coś nie pasuje.

    pzdr, Gotfryd


  • 28. Data: 2007-06-28 11:35:10
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:
    >
    >>> dziewczyna sie do niego wprowadza. Ja moge o tym nic nie wiedziec
    >>
    >> Musisz się na to zgodzić. Art. 688^2 KC.
    >
    > Po prawdzie to na inny temat (bo poprzednik pisał o zgodzie
    > na ZAMELDOWANIE, w tym znaczeniu że jej nie wydaje bo nie jest
    > świadom zamieszkiwania, i IMO ma rację - jego zgoda nie jest
    > na nic potrzebna, to może jej nie wydawać :)), ale korzystając
    > z okazji: z czego wywodzisz obowiązek alimentacyjny wobec narzeczonej?

    No właśnie, takiego obowiązku nie ma, więc potrzeba zgody na zamieszkanie.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 29. Data: 2007-06-28 11:37:43
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Thu, 28 Jun 2007, Piotr Kubiak wrote:
    >
    >> witek wrote:
    >>> Ona użycza bratu. Z dziewczyną nie ma nic wspólnego.
    >>
    >> Od użyczenia mieszkania też należy zapłacić podatek.
    >
    > Nie w tym przypadku (siostra-bratu). Art.16.2 ustawy o podatku
    > dochodowym.

    Racja, ale przepis trochę nie jasny. Co to znaczy że 'nie ustala się
    wartości czynszowej'? Gdyby było wprost, że art. poprzedniego się nie
    stosuje, albo że w takim wypadku wartość czynszowa nie stanowi przychodu...

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 30. Data: 2007-06-28 12:09:20
    Temat: Re: zameldowanie w mieszkaniu...
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    > chcialem sie uprzejmie spytac, czy w moim mieszkaniu moze zameldowac sie
    > osoba nie bedaca oficjalnie w rodzinie? Czy jest to wogole mozliwe do
    > zrealizowania? Chodzi dokladnie o narzeczona, ktora do rodziny oficjalnie
    > wejdzie dopiero za jakis czas.
    >
    >
    Króla Arabii Saudyjskiej możesz sobie zameldowac w mieszkaniu jeżeli tylko
    chcesz.
    Pokrewieństwo nie ma tu nic do rzeczy.
    --
    Jackare

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1