-
1. Data: 2006-05-02 13:56:12
Temat: zakup (prawie) nowego mieszkania na rynku wtórnym
Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>
(Nie byłem pewien którą grupę wybrać - jest jeszcze grupa o bankach,
domu i budowaniu, ale chyba prawo będzie najodpowiedniejsze)
Znalazłem ciekawe mieszkanie do kupienia, ale dowiedziałem się, że mogą
istnieć problemy ze zdobyciem na niego kredytu, a sam zastanawiam się
czy taka tranzakcja jest na pewno bezpieczna...
Mieszkanie to jest prawie nowe, budynek został wybudowany 2 lata temu,
jest jednak jeszcze wykańczane (mieszkanie oczywiście oglądałem) i -
jesli dobrze zrozumiałem - właściciel dopiero teraz podpisuje akt
notarialny (nie udało mi się na razie dowiedzieć co się działo z tym
mieszkaniem przez 2 lata, spróbuję po długim weekendzie).
Problem jest taki, że takie mieszkanie prawdopodobnie (na to zwrócił
uwagę pośrednik) nie ma założonej księgi wieczystej, lub w księdze
wieczystej jako właściciel może być developer, a nie osoba, która
sprzedaje mieszkanie.
1) Jak zazwyczaj to wygląda w sytuacji, gdy sprzedawane mieszkanie jest
w miarę nowe, a ktoś kupił je (prawdopodobnie) tylko po to, by wykończyć
i sprzedać z zyskiem? czy takie mieszkania mają zakładaną księgę wieczystą?
2) jak się zabezpieczyć przed oszustwem, tzn. sytuacją w której część
albo całość pieniędzy zostaje przelana na konto sprzedającego a potem
okazuje się, że z jakiegoś powodu nie zostaje się właścicielem
mieszkania lub mieszkanie to obciążone jest już hipoteką? wiem, że banki
starają się dużo sprawdzić i teoretycznie powinien to też robić
pośrednik, co jednak ja, jako kupujący mogę zrobić, by dowiedzieć się
więcej na temat stanu prawnego mieszkania?
3) Co dzieje się w sytuacji, gdy już dojdzie do oszustwa? Pośrednik
wspominał coś o ubezpieczeniu. Widzę przynajmniej trzy niekorzystne
scenariusze:
- wpłacam coś pośrednikowi i opłacam jakieś opłaty, a sprzedawca się
wycofuje (to niby nie oszustwo)
- wpłacam zaliczkę sprzedającemu przed podpisaniem aktu notarialnego,
a do podpisania aktu nie dochodzi - jak wtedy odzyskać zaliczkę?
- wpłacam całość pieniędzy po uzyskaniu kredytu i wtedy okazuje się,
że cos jest nie tak, np. sprzedający się ulatnia
-
2. Data: 2006-05-02 16:48:16
Temat: Re: zakup (prawie) nowego mieszkania na rynku wtórnym
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
> 1) Jak zazwyczaj to wygląda w sytuacji, gdy sprzedawane mieszkanie jest w
> miarę nowe, a ktoś kupił je (prawdopodobnie) tylko po to, by wykończyć i
> sprzedać z zyskiem? czy takie mieszkania mają zakładaną księgę wieczystą?
Pierwsza częśc twojej wypowiedzi nie ma najmniejszego nzaczenia w jakim celu
było kupione mieszkanie. Księga wieczysta jest urządzana automatycznie po
zawarciu umowy o ustanowieniu odrebnej własności i sprzedazy mieszkania
zawartej z developerem (taki wniosek będzie w akcie notarialnym).
Najczęściej takie akty zą zawierane dużo później po odbiorze mieszkania.
> 2) jak się zabezpieczyć przed oszustwem, tzn. sytuacją w której część albo
> całość pieniędzy zostaje przelana na konto sprzedającego a potem okazuje
> się, że z jakiegoś powodu nie zostaje się właścicielem mieszkania lub
> mieszkanie to obciążone jest już hipoteką?
Przedmiotem sprzedaży może być zarówno ekspektatywa, czyli przyszłe prawo do
mieszkania od developera - umowa bedzie przepisana na ciebie i bedzie to
dalej rynek pierwotny, lub po ustanowieniu odrębnej własności będzie już
księga wieczysta i wtedy jest to już rynek wtórny. W pierwszym przypadku
developer powinien wiedzieć o finansowaniu zakupu z kredytu. Różnie to
wygląda w róznych bankach. Niektórebanki wymagają cesji praw z takiej umowy.
W drugim przypadku gdy jest już księga wieczysta można sprawdzić jak
poprzednio czy developer cos wie o kredycie i czy w sadzie nie złożono
wniosku o wpis do KW.
wiem, że banki
> starają się dużo sprawdzić i teoretycznie powinien to też robić pośrednik,
> co jednak ja, jako kupujący mogę zrobić, by dowiedzieć się więcej na temat
> stanu prawnego mieszkania?
Na posrednika nie licz pod żadnym pozorem.
> 3) Co dzieje się w sytuacji, gdy już dojdzie do oszustwa? Pośrednik
> wspominał coś o ubezpieczeniu. Widzę przynajmniej trzy niekorzystne
> scenariusze:
> - wpłacam coś pośrednikowi i opłacam jakieś opłaty, a sprzedawca się
> wycofuje (to niby nie oszustwo)
?
> - wpłacam zaliczkę sprzedającemu przed podpisaniem aktu notarialnego,
Nie zaliczkę, tylko najlepiej zadatek.
> a do podpisania aktu nie dochodzi - jak wtedy odzyskać zaliczkę?
Spisać umowę w trybie trzech siódemek, oświadczenie o dobrowolnym poddaniu
się egzekucji.
> - wpłacam całość pieniędzy po uzyskaniu kredytu i wtedy okazuje się, że
> cos jest nie tak, np. sprzedający się ulatnia
Moze się ulotnic jak podpisze dokumenty. Ale ciebie to nie obchodzi. W
dalszym ciągu nie napisałes o który wariant chodzi: ekspektatywa czy juz po
ustanowieniu odrebnej własności.
-
3. Data: 2006-05-02 18:22:59
Temat: Re: zakup (prawie) nowego mieszkania na rynku wtórnym
Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>
my newsreader told me that Boombastic wrote:
> Księga wieczysta jest urządzana automatycznie po zawarciu umowy o
> ustanowieniu odrebnej własności i sprzedazy mieszkania zawartej z developerem
> (taki wniosek będzie w akcie notarialnym).
To rozumiem.
> Najczęściej takie akty zą zawierane dużo później po odbiorze mieszkania.
A tego nie. Dlaczego dużo później po odbiorze?
> W dalszym ciągu nie napisałes o który wariant chodzi: ekspektatywa czy juz po
> ustanowieniu odrebnej własności.
Bo nie wiem. Szczegółów dowiem się pewnie dopiero po długim weekendzie, ale
dobrze wiedzieć, o co zapytać.
--
Free Software - find interesting programs and change them
NetHack - meet interesting creatures, kill them and eat their bodies
Usenet - meet interesting people from all over the world and flame them
Decopter - unrealistic helicopter simulator, get it from http://decopter.sf.net
-
4. Data: 2006-05-03 09:34:28
Temat: Re: zakup (prawie) nowego mieszkania na rynku wtórnym
Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
>> Najczęściej takie akty zą zawierane dużo później po odbiorze mieszkania.
>
> A tego nie. Dlaczego dużo później po odbiorze?
No tak to się dzieje. Nawet może to trwać do dwóch lat. Czasem ludzie o tym
zapominają, czasem nie wiedzą, czasem sam developer to opóźnia by zawrzeć od
razu jednorazowo wszystkie akty.