-
161. Data: 2005-11-10 09:06:38
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "mariposa doux" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:43721D7A.B20778E4@gazeta.pl...
> No to skoro nie ma wlasciwie roznicy, to czemu niektorzy mowia, ze do
> klubu ktos ma prawo nie wpuszczac, a do sklepu nie ma prawa?
to ze tak mowia nie oznacza ze jest to zgodne z prawem.
IMO nie jest a lokal uslugowo handlowy niewiele rozni sie od zwyklego
sklepu, no moze poza godzinami otwarcia :D
--
Pozdrawiam
Jacek
-
162. Data: 2005-11-10 09:11:45
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkt2mf$rlu$1@news.onet.pl...
> A gdzie to jest napisane, że otwarcie lokalu = zaproszenie? Poza tym to
> zaproszenie jest skierowane do wszystkich czy tylko np. do osób wybranych
> przez właściciela lokalu? I dlaczego?
sam z uporem maniaka caly czas podajesz, art 71 KC
> Tylko najpierw trzeba wejść.
Otwieram drzwi i wchodze, chyba ze sa zamkniete na klucz - przeciez nie bede
ich forsowal :)
--
Pozdrawiam
Jacek
-
163. Data: 2005-11-10 09:13:08
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkt2un$sl6$1@news.onet.pl...
> Ale co to zmienia z punktu widzenia art. 71 KC? Czy menu jest bardziej
> "ofertowe" niż cennik?
Tak czy inaczej nic to nie zmienia.
Czy w sklepie czy w barze masz mozliwosc rokowan, ale sprzedawca nie ma
prawa odmowic ci sprzedazy, po maksymalnej cenie jaka umieszczona jest w
menu badz na metce z cena
--
Pozdrawiam
Jacek
-
164. Data: 2005-11-10 09:14:01
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkt3qm$d2$1@news.onet.pl...
> Ale już wszedłeś do tego lokalu? Bo chyba omawiamy sytuację, w której ktoś
> nie może wejść.
Jak to jak wszedlem?? Przez drzwi, jak cywilizowany czlowiek
--
Pozdrawiam
Jacek
-
165. Data: 2005-11-10 09:15:55
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkt8g7$hq4$1@news.onet.pl...
> Jejku, no... Nie mógłby wejść, bo właściciel sobie tego nie życzy. A może
> sobie nie życzyć, prawda?
Oczywiscie, moze zamknac lokal
> Jakbyś był właścicielem najbardziej ekskluzywnej restauracji w Warszawie,
> najbardziej odpicowanej, gdzie przystawki rozpoczynają się od 50 zł, a
> dania główne od 200 zł i gdzie przychodzą tacy goście, że szczena opada i
> przyszedłby tam śmierdzący i brudny kloszard z wózkiem z kartonami i 5
> zawszonymi psami, wyłożył 500 zł i powiedział, że chce zjeść to byś go
> chciał obsłużyć?
Musialby
> I obsłużyłbyś go? Oczywiście rachunek ekonomiczny każe takiego pana
> wyprosić, bo nawet jak on zje to wypłoszy kilku innych klientów.
A moze to byc przebieraniec, i potem narobic takiego bigosu ze knajpa
padnie.
W stanach byla kiedys taka sytuacja, ze jakis bardzo znany aktor
przygotowywal sie do roli w jakims filmie. To wymagalo aby zapuscil brode, i
generalnie wygladal na kloszarda - polazl do eksluzywnego sklepu i go
wywalili.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
166. Data: 2005-11-10 09:18:31
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkth4d$h70$1@news.onet.pl...
> Dobrze, żeby być konsekwentnym: chce wejść do środka, a na bramce stoi
> kelner od wskazywania gościom stolików. Co robimy?
Ale co sie zmienia?? Czy kelner jest kims wyjatkowym i moze mowic kto moze
wejsc a kto nie??
Moze nie byc np wolnych stolikow, ale kloszard moze chciec poczekac, do
czasu az stolik sie zwolni.
Nie moga go ani wyrzucic, ani nie obsluzyc.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
167. Data: 2005-11-10 09:21:47
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dktlen$2tq$1@news.onet.pl...
> Owszem, ale oba przypadki są do siebie podobne i w obu rozwiązanie będzie
> również podobne. Chciałem tylko, żebyś postawił się w innej sytuacji - nie
> klienta a właściciela lokalu - zmienił tok myślenia i zaczął szukać
> rozwiązania w drugą stronę czyli jednak na rzecz dopuszczalnej selekcji.
to ty sie postaw w podobnej sytuacji i
Zamiast kelnera wstaw ochroniarza z licencja
Zamiast restauracji wstaw dowolny hipermarket
Zamiast kloszarda wstaw zwyklego czlowieka chcacego wejsc do hipermarketu z
plecakiem
I postaw sie w sytuacji nie klienta, a wlasciciela sklepu
> Bo chyba każdy rozsądnie myślący w kazusie z restauracją dojdzie do
> wniosku, że ten menel tam nie pasuje i w związku z tym właściciel może go
> wyprosić (sposobów i środków nie biorę pod uwagę).
bo chyba kazdy rozsadnie myslacy w kazusie z hipermarketem dojdzie do
wniosku, ze ten klient z plecakiem to zlodziej i tam nie pasuje, w zwiazku z
tym wlasciciel moze go wyprosic (sposobow i srodkow nie biore pod uwage)
Wyprosic mozna zawsze, ale klient niekoniecznie musi sie na to zgodzic
--
Pozdrawiam
Jacek
-
168. Data: 2005-11-10 09:24:55
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:dktkfq$6fg$1@inews.gazeta.pl...
> mówimy również, a może przede wszystkim o świadczeniu usług
> mam nadzieję że widzisz różnicę między tymi pojęciami?
Ja zauwazylem ze caly czas mowimy o sprzedazy i uslugach z tym zwiazanymi.
Czy w sklepie czy restauracji czy w pubie to nadal jest to sprzedaz, a
wszystkie te lokale sa placowkami praktycznie handlowo - uslugowymi
--
Pozdrawiam
Jacek
-
169. Data: 2005-11-10 09:26:42
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkt46m$1v8$1@news.onet.pl...
> A kto to stwierdził? Mamy jakieś precedensowe orzeczenie w tym temacie?
Ale po co orzeczenie?? Pokaz mi paragraf ktory zabrania mi wejscia do sklepu
z plecakiem??
Tak samo pokaz paragraf ktory zabrania robienia zdjec w sklepie??
Pokaz paragrafa na to ze ochroniarz moze mnie zatrzymac i sila zmusic do
przechowania plecaka w przechowalni.
Pokaz paragraf ktory zagwarantuje mi ze moje 100 tys w plecaku bedzie tam
nadal kiedy ten plecak odbiore
itp itd
--
Pozdrawiam
Jacek
-
170. Data: 2005-11-10 09:28:53
Temat: Re: zakaz wstępu do pubu?
Od: "castrol" <j...@w...blumen.pl>
Użytkownik "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dkt4ad$2c5$1@news.onet.pl...
> A w sensie prawnym to czym jest menu? Cennikiem? Moim zdaniem tak, a skoro
> cennikiem, to patrz art. 71 KC.
Dobrze, cytuje
Art. 71. Ogłoszenia, reklamy, cenniki i inne informacje, skierowane do ogółu
lub do poszczególnych osób, poczytuje się w razie wątpliwości nie za ofertę,
lecz za zaproszenie do rozpoczęcia rokowań.
Gdzie tu jest mowa o tym ze sprzedawca ma prawo odmowic mi sprzedazy bo mu
sie tak podoba??
Juz wielokrotnie o tym pisalem
Cena w menu czy przy towarze jest cena koncowa, ale nie zwalnia nas to od
mozliwosci rokowan czyli targowania sie o cene koncowa.
Targowac sie masz prawo w sklepie, na bazarze, w restauracji. Ale cena
koncowa nie moze byc wyzsza niz podana w menu/cenniku/na metce
> Ale ja już nie wiem co mam uzasadniać. Tok moich wywodów uznaję za
> logiczny, powtarzać się nie mam zamiaru.
Masz do tego prawo
--
Pozdrawiam
Jacek