eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zakaz ruchu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 31. Data: 2004-11-19 21:06:01
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 Nov 2004, Robert Tomasik wrote:
    [...]
    >+ Przy czym o ile przejdzie samochód nieprzerejstrowany, to już firmowy czy
    >+ pożyczony nie, chyba, że ktoś na znaku napisał "nie dotyczy mieszkańców"
    >+ zamiast "nie dotyczy pojazdów mieszkańców". Po jak jest ta pierwsza wersja,
    >+ to byle który mieszkaniec może zejść i wyjaśnić, że on wjechał. W wersji
    >+ drugiej uważam, że już krąg uprawnionych się zawężą i samochód musi stanowić
    >+ własność mieszkańca.

    Skąd wywodzisz że nie może być POSIADANIE ??

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 32. Data: 2004-11-19 21:08:33
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 Nov 2004, Jacek Osiecki wrote:

    >+ Dnia Wed, 17 Nov 2004 23:45:52 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    [...]
    >+ > zamiast "nie dotyczy pojazdów mieszkańców". Po jak jest ta pierwsza wersja,
    >+
    >+ Jakoś nigdy nie widziałem tej drugiej wersji napisu...

    Mam za oknem :>
    Po którejś dyskusji na ten temat - "kogo dotyczy taki znak"
    - zacząłem się dokładnie przyglądać tabliczkom :)
    Ten jest na znaku zakazu ruchu przy drodze publicznej.

    Oczywiście mam co najmniej poważne wątpliwości czy "samochód
    mieszkańca" wyklucza wszelkie posiadanie nie będące własnością.
    IMO byłaby to przesada :]

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 33. Data: 2004-11-19 21:10:57
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 Nov 2004, WSm wrote:
    [...]
    >+ I tu jest właśnie ciekawa sytuacja socjologiczna: własność
    >+ prywatna zbiorowa jest traktowana przez społeczeństwo nadal, jak za komuny,
    >+ za własność niczyją!

    ...przede wszystkim przez właścicieli.
    Polecam wszystkie posty spółdzielców dla których spółdzielnia
    to "oni"...

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 34. Data: 2004-11-19 21:14:32
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 Nov 2004, Robert Tomasik wrote:
    [...]
    >+ Z punktu widzenia prawa cywilnego oczywiście, że masz rację. Ale zauważ, że
    >+ poza właścicielem tego mieszkania, to każdy może w zasadzie sobie tam
    >+ mieszkać, kiedy chce - oczywiście za zgodą właściciela lege artis. Natomiast
    >+ pytanie, czy będzie w takim wypadku mieszkańcem, czy mieszkającym.

    Robert, czy ty nie próbujesz wprowadzić jakiejś nowej kategorii
    prawnej ?? Co to za zwierz, ten "mieszkający" ?? :)
    Przepisy AFAIK *nie* określają *jednego* miejsca zamieszkania.
    Określają jedno miejsce *stałego* zamieszkania... i to samo
    dla zameldowania... dobrze piszę ? :)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 35. Data: 2004-11-19 21:16:43
    Temat: Re: zakaz ruchu - mieszkaniec czy samochód
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 Nov 2004, Wirtualna wrote:

    >+ > Ale jesli zglosze sprawe, to jak udowodnic, ze ten samochod czy tamten nie
    >+ > nalezy do kogos z mieszkancow?
    [...]
    >+ Tabliczka dotyczy kierującego! To kierujący popełnia (lub nie) wykroczenie.

    Owszem.
    Ale jak tabliczka określa że *pojazd* ma być "mieszkańca"...

    >+ A jest ono takie samo, jak przekroczenie prędkości czy jazda pod prąd -
    >+ właściciel auta nie ma tu nic do rzeczy.

    IMHO posiadacz :] (i tu się z Robertem różnię, cóż poradzić :))
    Mowa o tabliczce "nie dotyczy POJAZDÓW mieszkańców" :)

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 36. Data: 2004-11-19 21:18:58
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Maciej Bebenek" <m...@u...org> napisał w
    wiadomości news:cnlmet$bob$1@inews.gazeta.pl...

    > Halo!!! Czy na tej grupie jest jakis prawnik?
    > Kto jest właścicielem nieruchomości w przypadku spółdzielni mieszkaniowej?

    Spółdzielnia. Ale nei zapominaj, że na tabliczce jest "mieszkaniec", a nie
    "właściciel". A tu zaczyna ich być już więcej. Poz a tym przy własnościowych
    mieszkaniach grunt też dzieli sie na wlaścicieli meiszkań, jak sie nie mylę.
    Więc ....

    > To można w regulaminie/statucie wspólnoty wpisac.

    No pewnie, że można. Na ile będzie wiążące dla przyjeżdżającego? Jak
    przyjeżdżasz do kolegi na podwórko, to sprawdzasz w księgach wieczystych,
    czy czasem ten kawałem pod śmietnikiem nie jest głuchej staruszki z
    naprzeciwka, a później idziesz jej pytać, czy wolno stanąć?


  • 37. Data: 2004-11-19 23:26:45
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0411192205150.148@athlon...

    > Skąd wywodzisz że nie może być POSIADANIE ??

    Z wykładni tej tabliczki. moim zdaniem "nie dotyczy pojazdów mieszkańców"
    jest tożsame ze sformułowaniem "nie dotyczy pojazdów własności mieszkańców",
    albo "nie dotyczy pojazdów należących do mieszkańców". Co do tego nie mam
    żadnej wątpliwości

    Czy to jednak może być posiadanie? Bo ja wiem? Może masz rację, że to można
    rozwinąć również jako "nie dotyczy pojazdów posiadanych przez mieszkańców".
    Zgodzę się z Tobą. To może być również posiadanie. A więc w szczególności
    użytkownik.


  • 38. Data: 2004-11-19 23:33:00
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0411192212500.148@athlon...

    > Robert, czy ty nie próbujesz wprowadzić jakiejś nowej kategorii
    > prawnej ?? Co to za zwierz, ten "mieszkający" ?? :)
    > Przepisy AFAIK *nie* określają *jednego* miejsca zamieszkania.
    > Określają jedno miejsce *stałego* zamieszkania... i to samo
    > dla zameldowania... dobrze piszę ? :)

    Miejsc zamieszkania możesz mieć oczywiście kilka. Nikt Ci się nie broni
    zameldować tymczasowo w kilku miejscach. Na stałe możesz w jednym. Ale
    jednak ów meldunek musisz moim zdaniem mieć, by można było Cię z punktu
    widzenia prawa uznać za mieszkańca. No bo jednak ten obowiązek meldunkowy
    jest.

    A z tym "mieszkającym", to wprowadziłem celowo takie określenie w celu
    określenia całej rzeczy osób faktycznie gdzieś tam mieszkającej, ale nie
    zameldowanej. Nie ma to żadnego unormowania w prawie, no ale chciałem w ten
    sposób właśnie zwrócić uwagę na ten aspekt, że taki "mieszkający"
    mieszkańcem być nie może. Bo jak uda mu się organ procesowy przekonać
    jakimiś dowodami, ze jednak jest mieszkańcem, to zostanie ukarany za brak
    zameldowania.


  • 39. Data: 2004-11-20 07:48:03
    Temat: Re: zakaz ruchu
    Od: "WSm" <w...@s...pl>

    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0411192210010.148@athlon...
    > On Thu, 18 Nov 2004, WSm wrote:
    > [...]
    > >+ I tu jest właśnie ciekawa sytuacja socjologiczna: własność
    > >+ prywatna zbiorowa jest traktowana przez społeczeństwo nadal, jak za
    komuny,
    > >+ za własność niczyją!
    >
    > ...przede wszystkim przez właścicieli.
    > Polecam wszystkie posty spółdzielców dla których spółdzielnia
    > to "oni"...
    Racja.
    No bo członkowie spółdzielni to także "społeczeństwo" o którym piszę.
    A w naszym społeczeństwie każdy kto jest "na czele" - to "oni". Nawet
    demokratycznie wybrany zarząd dobrowolnego stowarzyszenia. Ta "choroba
    popromienna" poprzedniego systemu jeszcze długo będzie ważyć w naszym życiu.
    Ale to już problem czysto socjologiczny.
    WSm

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1