-
11. Data: 2002-08-22 12:52:07
Temat: Re: zakaz ruchu?
Od: "pix" <p...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Nowicki" <t...@p...com> napisał w wiadomości
news:ak2fv4$jb4$1@news.tpi.pl...
>
> A gdyby zaraz za znakierm była słabo widoczna dziura w której urwałbyś
sobie
> cały przód auta, to co, wtedy też byś kombinował że znak bezprawnie stoi?
> Albo jakby ci spadająca gałązka zrobiła dziure w dachu, a znaku by nie
było, to
> byś dopiero twarz darł, że nie postawili, tak? Gliny mieli rację i cześć,
mandat
> się należał i nie ma co kombinować
To jest gdybanie.
Moim zdaniem problem sprowadza sie do tego czy każdy, nawet nielegalny, znak
drogowy ma taka samą "moc prawną" - i to właśnie jest pytanko do prawników.
Pix
-
12. Data: 2002-08-22 14:23:12
Temat: Re: zakaz ruchu?
Od: "Nemo" <e...@p...com.pl>
Nie ma, tylko jak ustalić który jest i nie jest legalny. Odmówić płacenia
mandatu i czekać na decyzję sądu ?
Pozdrawiam.
-
13. Data: 2002-08-23 09:20:00
Temat: Re: zakaz ruchu?
Od: Kazik <s...@k...net.pl>
g...@p...onet.pl wrote:
>
> >
> > >
> >
> > A gdyby zaraz za znakierm była słabo widoczna dziura w której urwałbyś sobie
> > cały przód auta, to co, wtedy też byś kombinował że znak bezprawnie stoi?
> > Albo jakby ci spadająca gałązka zrobiła dziure w dachu, a znaku by nie było,
> to
> > byś dopiero twarz darł, że nie postawili, tak? Gliny mieli rację i cześć,
> mandat
> > się należał i nie ma co kombinować
> > T.
> > A gdybym sobie tak dla hecy postawił taki znak? Już widzę jak zawracasz i
> szukasz objazdu...
>
> pozdr.
> Grem
>
Więc pytanie - jesli wystawię przed swoim domem samowolnie, na drodze
publicznej znak drogowy "zakaz ruchu' to czy jest on obowiązujący?
jakis czas temu była głosna dyskusja dotycząca znaków ograniczenia ruchu
kołowego na osiedlach. Znaki te były wystawiane przez administracje
osiedli. Ponoć był to bezprawie.
kazik
-
14. Data: 2002-08-23 14:03:02
Temat: Re: zakaz ruchu?
Od: "pix" <p...@w...pl>
Użytkownik "Nemo" <e...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:3d663351_3@news.vogel.pl...
> Nie ma, tylko jak ustalić który jest i nie jest legalny. Odmówić płacenia
> mandatu i czekać na decyzję sądu ?
Kierowca szanse ma małe, ale policjant powinien chyba znać teren na którym
operuje.
IMHO właściwe rozwiązanie sprawy, gdyby po fakcie okazało się, że znak był
nielegalny powinno wyglądać mniej więcej tak:
- kwota mandatu zwrócona (z odsetkami)
- kierowca przeproszony
- policjant ukarany służbowo i/lub skierowany na dodatkowy przeszkolenie.
Pix