Witam!
Do poniższego pisemka moja mama ma się ustosunkować. Obie nie mamy za bardzo
pojęcia w jaki sposób ułożyć odpowiedź, dlatego zwracam się z ogromną prośbą
do Was. Co i w jaki sposób zawrzeć na tym piśmie?
Wszelkie dane wykropkowałam, użyłam ewentualnie inicjałów. Dodam, że mojaj
mama, to W.S, a uczestnikiem postepowania o którym mowa już na samym
początku, to osoba, która odkupiła mieszkanie od E.M.
Pozdrawiam i błagam o pomoc,
nina




Komomik Sądowy Rewiru I

przy Sądzie Rejonowym w ...

....

....



I KMP 12/05



..., dnia 18-01-2006 P.T.

Sąd Rejonowy

W ...

Wydział I Cywilny

ul. ...

...





ODPOWIEDŹ NA SKARGĘ





W sprawie egzekucyjnej I KMP12/05 wierzyciela

W.S

(ADRES)

przeciwko dłużnikowi :

E.M

(DANE, ADRES)

prowadzonej na podstawie tytułu wykonawczego:

Wyrok Zaoczny Sądu Rejonowego w ...

z dnia 07-09-2001, sygnatura akt IIIRC541101

zaopatrzony w klauzulę wykonalności z dnia 10-09-200 l








Syg. akt: I Co. 1508/05





W odpowiedzi na skargę uczestnika postępowania z dnia 12.12.2005 L wnoszę o
jej oddalenie w całości jako niezasadnej.





Uzasadnienie





Postępowanie egzekucyjne prowadzone jest zgodnie z wnioskiem
wierzyciela. Wierzyciel wskazał

egzekucję z nieruchomości jako sposób przeprowadzenia postępowania
egzekucyjnego.

W dniu 07.03.2005 r. dokonano zajęcia wskazanej przez wierzycielkę
nieruchomości, dla której

Spółdzielnia Mieszkaniowa w ... prowadzi rejestr pod numerem 4565.





Dowód: karta 18 akt.





Pismem z dnia 09.03.2005 r. Spółdzienia Mieszkaniowa w ... zawiadomiła
komornika, że dokonała wpisu o wszczęciu postępowania egzekucyjnego w
prowadzonym przez siebie rejestrze, załączając jego odpis.





Dowód: karty 22-24 akt.





W dniu 14.03.2005 r. w/w spółdzielnia zawiadomiła komornika, że w dniu
10.03.2005 r. dłużnik sprzedał przysługujące mu spółdzielcze prawo do lokalu
(zajętą nieruchomość), przedstawiając na powyższe kopię aktu notarialnego.





Dowód: karty 24-25 akt.





Dnia 25.03.2005 r. dokonano zajęcia wierzytelności przysługującej dłużnikowi
od nabywcy z tytułu zapłaty ceny za nabycie lokalu.





Dowód: karta 29 akt.





Trzeciodłużnik (skarżąca) odpowiedział pismem z dnia 02.04.2005 r., że cenę
nabycia za



przedmiotowy lokal przekazał sprzedającemu w całości.



Dowód: karta 36 akt.



Pismem z dnia 16.09.2005 r. skarżąca, jako uczestnik postępowania,
zgodnie z art. 922 KPC i §

123 Rozporządzenia Ministra sprawiedliwości z dnia 09.03.1968 r. w sprawie
czynności komorników, została zawiadomiona o prowadzonej egzekucji z
przedmiotowej nieruchomości.



Dowód: karta 52 akt.



Z przedstawionego powyżej stanu wynika, że wbrew temu co twierdzi skarżąca,
zajęcie należącej do dłużnika nieruchomości zostało dokonane i nastąpiło
zgodnie z obowiązującymi przepisami. Na dzień bowiem zajęcia dłużnik był
właścicielem tej nieruchomości, a Spółdzielnia Mieszkaniowa w ... najpóźniej
w dniu 09.03.2005 r. dokonała wpisu w rejestrze tej nieruchomości o
wszczęciu egzekucji, a jej sprzedaż nastąpiła w dniu 10.03.2005 r., czyli po
wszczęciu postępowania egzekucyjnego, zgodnie natomiast z art. 925 § l KPC
nieruchomość jest zajęta w stosunku do wszystkich osób z chwilą wpisu w
księdze wieczystej (w tym przypadku rejestrze prowadzonym przez
spółdzielnię). Natomiast zgodnie z art. 930 § l KPC rozporządzanie
nieruchomością po jej zajęciu nie ma wpływu na dalsze postępowanie, a
nabywca może uczestniczyć w postępowaniu w charakterze dłużnika. W każdym
razie czynności egzekucyjne są ważne tak w stosunku do dłużnika, jak i w
stosunku do nabywcy.

W chwili zajęcia komornik nie posiadał wiedzy i o sprzedaży nieruchomości,
bo fakt taki nie miał miejsca, nie było więc możliwe zawiadomienie wtedy
uczestnika o zajęciu. Nie może być mowy o naruszeniu jakichkolwiek praw
uczestniczki, bowiem od chwili zawiadomienia przysługują jej wszelkie prawa,
może ona przede wszystkim wystąpić z powództwem przeciwegzekucyjnym o
zwolnienie zajętego mienia od egzekucji, zgodnie z art. 841 § l KPc.

Trudno odnieść się do zarzutów i argumentów zawartych we wszczętym przez
uczestniczkę postępowaniu o sygn. I C 359/05, gdyż nie jest komornikowi
znana ich treść.



Dodatkowo należy podkreślić, że zgodnie z informacja uzyskaną od
wierzycieli, skarżąca to siostrzenica dłużnika, a sama sprzedaż była
dokonana prawdopodobnie w celu uniknięcia odpowiedzialności i usunięcia
mienia podlegającego egzekucji.



Dowód: karta 47 akt.



Powyższe potwierdza chociażby fakt, że dłużnik nadal zamieszkuje pod tym
adresem i odbiera kierowaną do niego pod ten adres korespondencję, a także
okoliczność, że po uzyskaniu kwoty 28.000,00 zł. za sprzedaż lokalu, dokonał
tylko jednej wpłaty na poczet zadłużenia alimentacyjnego w wysokości 771,66
zł. w dniu 12.04.2005 r., kiedy zadłużenie wynosiło tylko 907,12 zł. Na
dzień dzisiejszy zaległość wynosi 2.729,72 zł. i nadal jest to kwota
niewielka w porównaniu z kwotą otrzymaną z tytułu sprzedaży lokalu.



Dowód: karta 48a akt (zwrotne poświadczenie odbioru) i karta rozliczeniowa.




Wobec powyższego wnoszę jak na wstępie.

Komornik

Z.Z.

do góry

> Pozdrawiam i błagam o pomoc,
> nina

Napisz jak było naprawdę.
Mama kupiła mieszkanie nie sprawdzając przedtem w spółdzielni czy nie ma
zadłużenia? To wszystko działo się w ciągu kilku dni (zajęcie 07.03.2005 r.,
zawiadomienie komornika 09.03.2005 r. sprzedaż 10.03.2005 r.). Zbyt szybko,
żeby uwierzyć w przypadek. Chodzą mi po głowie różne głupie domysły, ale nie
chcę nawet dociekać, kto kogo chciał rąbnąć. Wyszukaj w archiwum, był podobny
przypadek. W razie czego trzeba będzie ścigać sprzedawcę mieszkania...

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> wszczęciu egzekucji, a jej sprzedaż nastąpiła w dniu 10.03.2005 r., czyli po
> wszczęciu postępowania egzekucyjnego, zgodnie natomiast z art. 925 § l KPC
> nieruchomość jest zajęta w stosunku do wszystkich osób z chwilą wpisu w
> księdze wieczystej (w tym przypadku rejestrze prowadzonym przez
> spółdzielnię). Natomiast zgodnie z art. 930 § l KPC rozporządzanie
> nieruchomością po jej zajęciu nie ma wpływu na dalsze postępowanie, a
> nabywca może uczestniczyć w postępowaniu w charakterze dłużnika. W każdym
> razie czynności egzekucyjne są ważne tak w stosunku do dłużnika, jak i w
> stosunku do nabywcy.

coz. tu akurat wierzyciel nie ma racji. rejestr spoldzielni nie
zastepuje ksiegi wieczystej. jak nie ma ksiegi, to zajecie _wcale_ nie
nastepuje z chwila wpisu do takiego rejestru. a zatem zastosowanie maja
ogolne reguly zajecia, art. 925 kpc


Art. 925. § 1. W stosunku do dłużnika nieruchomość jest zajęta z chwilą
doręczenia mu wezwania. W stosunku do dłużnika, któremu nie doręczono
wezwania, jako też w stosunku do osób trzecich, nieruchomość jest zajęta
z chwilą dokonania wpisu w księdze wieczystej lub złożenia wniosku
komornika do zbioru dokumentów.
§ 2. Jednakże w stosunku do każdego, kto wiedział o wszczęciu egzekucji,
skutki zajęcia powstają z chwilą, gdy o wszczęciu egzekucji powziął
wiadomość, chociażby wezwanie nie zostało jeszcze dłużnikowi wysłane ani
wpis w księdze wieczystej nie był jeszcze dokonany.


Widzimy w § 2, ze jezeli siostrzenica dluznika wiedziala o wszczeciu
egzekucji, to sie nie wiwinie.

Stad, jezeli wiedzialyscie o tym, a pewnie tak, co wynika z okolicznosci
(rodzina, szybka sprzedaz itp), to nie ma znaczenia, ze mieszkanie jest
wasze, musicie dlug zaplacic, tzn. komornik moze wystawic na sprzedaz to
mieszkanie.


Jeszcze co do rejestru, na ktory powoluje sie wierzyciel (moim zdaniem
nie slusznie) tp ratio legis obowiązku prowadzenia rejestru nie jest
jasne [K. Pietrzykowski, Spółdzielnie mieszkaniowe. Komentarz, Warszawa
2001, s. 203], rejestr nie zastępuje ksiąg wieczystych, domniemań i
rękojmi wiary publicznej ksiąg wieczystych. Nie jest również uregulowana
kwestia jawności rejestru, choć jego sens może być upatrywany w
informacji, jaką może uzyskać potencjalny nabywca tego prawa. Z drugiej
strony jednak rejestr nie zawsze musi być zgodny z rzeczywistym stanem
prawnym.


Z tych powodow nie mozna z wpisem do rejestru wiazac od razu skutkow
zajecia. wierzyciel musi sie troche bardziej postarac.


Proponuje odniesc sie do odpowiedzi na skarge tylko w tym ograniczonym
zakresie, to znaczy kwestionowac, ze doszlo do zajecia, bo byl wpis w
rjestrze.

konrad

do góry

Co jest zapisane w akcie notarialnym, czy sprzedający oswiadczył, że lokal jest wolny
od wad prawnych itp., jaki
dokument został przedstawiony notariuszowi na dowód własności?
JaC


> Proponuje odniesc sie do odpowiedzi na skarge tylko w tym ograniczonym zakresie, to
znaczy kwestionowac, ze doszlo do
zajecia, bo byl wpis w rejestrze.

do góry

Witam ponownie!
Troszkę sie nie zrozumieliśmy. To nie mama kupiła mieszkanie. Mama (W.S)
jest wierzycielem, ona miała zasądzone od E.M (pierwszego właściciela
mieszkania) alimenty na rzecz mojej siostry. Nie byli małżeństwem. On nie
chciał płacić, wiec komornik "siadł" mu na mieszkanie, które E.M kiedy tylko
sie o tym dowiedział sprzedał siostrzenicy by uniknąć jego zajęcia przez
komornika.
Pozdrawiam,
nina

do góry

> Witam!
> Do poniższego pisemka moja mama ma się ustosunkować. Obie nie mamy za bardzo
> pojęcia w jaki sposób ułożyć odpowiedź, dlatego zwracam się z ogromną prośbą
> do Was. Co i w jaki sposób zawrzeć na tym piśmie?
> Wszelkie dane wykropkowałam, użyłam ewentualnie inicjałów. Dodam, że mojaj
> mama, to W.S, a uczestnikiem postepowania o którym mowa już na samym
> początku, to osoba, która odkupiła mieszkanie od E.M.
> Pozdrawiam i błagam o pomoc,
> nina



No coz, komornik w zasadzie napisal dobrze i napiszcie, ze zgadzacie sie
z jego stanowiskiem tyle. Ewentualnie dodac, ze doszlo do zajecia, bo
siostrzenica musiala wiedziec o egzekucji (szybkosc zawarcia umowy,
pokrewienstwo etc.)

konrad

do góry