-
1. Data: 2002-08-23 11:09:44
Temat: dluznik
Od: "NOA" <M...@P...ONET.PL>
Witam
mam taki problem:
w zeszlym roku w sierpniu pozyczylam zanajomemu 5000 zl. zwrot mial byc w
listopadzie. minal rok i on pieniedzy nie oddaje. nie pomagaja zadne prosby
ani nalegania, straszenia sadem itp. ma mnie gdzies bo nie ma na ta pozyczke
zadnego papierka. bylam u prawnika i on wyslal dluznikowi wezwanie do
zaplaty, teraz czekamy na jego odpowiedz. czy on moze sie wymigac od tego
dlugu , czy sa jakies szanse na to ze odda???
blagam pomozcie
dziekuje za wszelka pomoc
pozdrawiam
magda
-
2. Data: 2002-08-23 11:25:27
Temat: Re: dluznik
Od: Marcin <stern@im_Himmel.de>
NOA wrote:
> w zeszlym roku w sierpniu pozyczylam zanajomemu 5000 zl. zwrot mial byc w
> listopadzie. minal rok i on pieniedzy nie oddaje. nie pomagaja zadne prosby
> ani nalegania, straszenia sadem itp. ma mnie gdzies bo nie ma na ta pozyczke
> zadnego papierka.
zupełnie nic?
wyjąłeś 5000 z szuflady i mu dałeś?
żadnych świadków?
> czy on moze sie wymigac od tego
> dlugu , czy sa jakies szanse na to ze odda???
to zależy na ile dobrego prawnika sobie weźmie :)
--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer
-
3. Data: 2002-08-23 12:19:45
Temat: Re: dluznik
Od: "NOA" <M...@P...ONET.PL>
Użytkownik "Marcin" <stern@im_Himmel.de> napisał w wiadomości
news:3D661BA7.5080402@im_Himmel.de...
> NOA wrote:
> zupełnie nic?
> wyjąłeś 5000 z szuflady i mu dałeś?
> żadnych świadków?
-zupelnie nic, nawet 1 cm 2 papierka,
-tak wyjelam z szuflady i mu dalam, na slowo bo znajomy i moj i rodzicow, no
i taki mial byc uczciwy
-powiedzial przy jednej osobie, ze odda ale to jest moj (ten niby swiadek)
dobry znajomy i dluznik moze powiedziec , ze nie jest obiektywny
> to zależy na ile dobrego prawnika sobie weźmie :)
z tego co wiem to nie bardzo ma jak za tego prawnika zaplacic
dziekuje za zainteresowanie
magda
-
4. Data: 2002-08-23 12:31:25
Temat: Re: dluznik
Od: "GreG" <g...@w...pl>
Użytkownik "Marcin" <stern@im_Himmel.de> napisał w wiadomości
news:3D661BA7.5080402@im_Himmel.de...
> to zależy na ile dobrego prawnika sobie weźmie :)
A czy w ogole mozna cos tu zdzialac? Po co facetowi prawnik?
Zadnych dowodow, podpisow - nic nie ma !
Ja mam dobrego prawnika i przekonanie, ze Tobie Marcinie
pozyczylem 10.000zl. Boisz sie juz ?
pozdrawiam
GreG
-
5. Data: 2002-08-23 12:40:50
Temat: Re: dluznik
Od: Marcin <stern@im_Himmel.de>
GreG wrote:
> Ja mam dobrego prawnika i przekonanie, ze Tobie Marcinie
> pozyczylem 10.000zl. Boisz sie juz ?
nie, bo jestem dobry w te klocko,
chcesz mój adres do pozwu :)
--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer
-
6. Data: 2002-08-23 12:44:30
Temat: Re: dluznik
Od: Marcin <stern@im_Himmel.de>
NOA wrote:
> -zupelnie nic, nawet 1 cm 2 papierka,
cóż :)
> -tak wyjelam z szuflady i mu dalam, na slowo bo znajomy i moj i rodzicow, no
> i taki mial byc uczciwy
qrcze gdzie jestta szuflada :)[żartuję tylko)
> -powiedzial przy jednej osobie, ze odda ale to jest moj (ten niby swiadek)
> dobry znajomy i dluznik moze powiedziec , ze nie jest obiektywny
no to już jest coś,
a myślałaś o zawiadomieniu policji o popełnieniu przestępstwa?
a może Twój dłużnik zezna coś ciekawego
(z jakichś dziwnych przyczyn ludziom wysiadają nerwy podczas rozmowy z
policjantem :) ).
> z tego co wiem to nie bardzo ma jak za tego prawnika zaplacic
no proszę i kolejna dobra wiadomość,
nie jest tak źle jak mówiłaś na początku :)
> dziekuje za zainteresowanie
nie ma sprawy :)
--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer
-
7. Data: 2002-08-23 12:45:41
Temat: Re: dluznik
Od: "GreG" <g...@w...pl>
Użytkownik "Marcin" <stern@im_Himmel.de> napisał w wiadomości
news:3D662D52.7090106@im_Himmel.de...
> nie, bo jestem dobry w te klocko,
> chcesz mój adres do pozwu :)
Nie watpie :))
Ale pytam o sens takich dzialan, gdzie nie ma zadnych dowodow.
GreG
-
8. Data: 2002-08-23 12:51:03
Temat: Re: dluznik
Od: Marcin <stern@im_Himmel.de>
GreG wrote:
> Nie watpie :))
> Ale pytam o sens takich dzialan, gdzie nie ma zadnych dowodow.
jak dla mnie dobry prawnik, to taki, który potrafi wygrać taką sprawę,
a nie taki, który wygra sprawę o zwrot pożyczki udzielonej na podstawoe
zawartej na piśmie umowy, z określeniem wszelkich elementów umowy,
daty zwrotu itd. To drugie każdy student potrafi. :)
--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer
-
9. Data: 2002-08-23 13:03:00
Temat: zagadka - jak wygrać bez dowodów? było: [Re: dluznik]
Od: Marcin <stern@im_Himmel.de>
GreG wrote:
> Ale pytam o sens takich dzialan, gdzie nie ma zadnych dowodow.
o przypomniało mi się:
pan X pożyczyl od pani A pieniądze
i zapomniał oddać. Brak jakichkolwiek dokumentów.
Pani A zgłasza zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Pan X zeznaje, że faktycznie otrzymał od pani A pieniądze,
lecz nie była to pożyczka,
bo on miał nimi grać na giełdzie i oboje mieli podzielić się
ewentualnym zyskiem.
Niestety wszystko przegrał i teraz nie ma z czego oddać,
a Pani A nie może domagać się od niego zwrotu, bo wiedziała, że taka
sytuacja może nastąpić.
Postępowanie karne zostaje umorzone (właściwie nie zostaje wszczęte).
Pani A chce dochodzić roszczenia na drodze cywilnej.
Co proponujecie?
--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer
-
10. Data: 2002-08-24 12:34:06
Temat: Re: zagadka - jak wygrać bez dowodów? było: [Re: dluznik]
Od: "NOA" <M...@P...ONET.PL>
Użytkownik "Marcin" <stern@im_Himmel.de> napisał w wiadomości
news:3D663284.1020504@im_Himmel.de...
> Co proponujecie?
ja nie mam fioletowego pojecia, ale czekam dalej , bo narazie sprzeczne
opinie, choc serdecznie dziekuje za zainteresowanie. dzisiaj tu cos cicho,
moze w poniedzialek urodzi sie cos ciekawego.
goraco pozdrawiam
magda